hop,hop,gdzie się podziewacie
ja dziś jak Mazia wpadlam w szał sprzątania,[ieczenia,gotowania i padam na twarz

.Nogi mnie bolą,siły mi gdzieś uciekły,ale za to jutro wszystkie zapraszam na szarlotkę śmietankową i kawkę.Jutro mam zamiar jeszcze krokiety robić, i chyba już starczy
Mery ja też może wcześniej będę musiała wrócić do pracy ,ze względów finansowych np,ale na razie nie planuję

.Mam na szczęście gdzie wracać ,tylko nie wiem czy akurat tam chcę jeszcze pracować
Edulitko i jak dziś mdłości,jeszcze męczą czy ustąpiły ???
idę do łóżeczka,bo już nic mi się nie chce.do jutra
