Aga- ale fajnie, że sie odezwałaś
Stęskniłam się okropnie, kiedy kończycie ten sój remont???
Ela- fajnie, że sobie odpoczęłaś, nie ma to jak miłe ploty:) Z tym emerytalnym to moja mama wybiera się dopiro jak ją zmuszą czylli w wieku 70lat czlyli jak Tosia będzie prawie pełnoletnia
Ale teściowa ponoć za 6 lat. Przydaloby się bo jak Tosia pójdzie z przedszkola do szkoły to będzie pewnie kończyć lekcje o 12 a kto ją wtedy odbierze
A wogóle jestem załamana,że nasze dzieci pójdą do szkoły w wieku 6 lat
A wogóle to WSZYSTKIEGO NAJ z okazji dnia kobieat dla was moje dzoelne kobietki
:ico_prezent: :ico_prezent:
Nas dziś Marek zabrał na kawe i ciastko do wedla w galerii, może bez polotu ale było dużo dzieci więc Tosia się z nimi pobawiła w ichniejszym kąciku
Ale wiecie niektórzy rodzice to sa
masakryczni. Jak przyszliśmy to był tam tylko jeden chłopiec, na oko ze 3 lata i normalnie demolował wszystko, szarpał lampa, powrzócał kredki do konika na biegunach tak,ze się nie da wyciągnąc, porozwalał malowanki, normalnie szok. A tatuś siedzi popija kawe,czyta gazete i tylko jak zaczął wyrzucac coś za przestrzeń kacika dla dzieci na alejke to podnosił głowe i mówi Patryk nie, ale nonono nie ruszył, żeby to przynieść
A jak poszłam tam z Tosią, to ten chłopczyk do mnie podchodzi i zaczyna coś opowiadać. Poprosiłam go żeby ładnie pozbierał kredki do pudełka, pozboerał, i potem się z nami bawił ładnie i grzecznie, a jak poszłyśmy coś zjeść to biedny prosił, nie idzcie, normalnie był tak spragniony tego,zeby się nim ktoś zająła że szok
A ten ojciec nawet nosa znad gazety nie wystawił
płakać się chce. Potem przyszły inne dzieci my poszliśmy do innych sklepów,ale jak wracaliśmy do samochodu po 40min, to sytuacja dalej się nie zmieniła, poza tym ,że do tatusia dołączyła brzydka mamusia, a dziecko dalej samopas, ech