Doczytałam Was wczoraj, ale już zapomniałam co komu miałam napisać.
ananke a czy z rodziny Krzyśka jest ktoś normalny
milutka mam nadzieję, że nic złego Ci się nie dzieje
Bartek wczoraj wścieku jakiegoś dostał, najpierw wkurzył się zatkanym nosem, ale mu go oczyściłam. Potem od 17.30 do 19.30 marudził, rzucał się i w końcu zaczął płakac - pierwszy raz w domu. Już myślałam, że może jednak coś go boli, może ma gorączkę itp. Ale nic z tego - noszony na rękach i to w pozycji pionowej uspokajał się natychmiast. Tak się zgrzał, że termometr do ucha zgłupiał, a na mierzenie zwykłym rtęciowym w tyłku zareagował wrzaskiem. W końcu dałam mu cycka, po raz któryś z rzędu i władowałam go wanny. Po kąpieli umęczony tymi ekscesami zasnął od razu, obudził się o 23 na karmienie i znowu zasnął.
O trzeciej w nocy po jedzeniu i zmianie pieluchy uznał, że jest świetna pora na rozmowy z mamą i pół godziny śmiał się i gadał po swojemu, a potem kolejne pół godziny kaszel go męczył W końcu zasnął i spał do rana.
Dziś znowu ma focha - nie chce zasypiać na leżaczku - bo dostaliśmy zalecenie, że ma leżeć w pozycji uniesionej - tylko u mnie na rękach. Przed chwilą go uspałam i odłożyłam do leżaczka.
Przez te ciągle przenosiny szpital - dom dziecko mi zgłupiało i zrobiło się marudne, by to cholera
[ Dodano: 2009-03-09, 10:52 ]
dla niuni z okazji 3 tygodniRagazza555 pisze:z okazji skończonych 3 tygodni