Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

10 mar 2009, 14:17

#ania#, czyli normalnie w butli mu dajesz te kaszke, bo ja sie zastanawiałam czy nie zrobic jej tak zeby na łyzeczce dac taka gesciejsza.
Ale wczoraj dałam mu włąsnie w butli taka brzoskwiniowa i mu bardzo smakowalo :-) #ania#, ja mam teraz prawie co 28 dni, ale nadal bolesne miesiaczki :ico_placzek:

antynorma, dopiescilas go hahah ja nie moge bo M chodzi na nocki do pracy :ico_placzek:

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

10 mar 2009, 15:21

blumek - podaj wagę małej to ci sprawdzę hihihihihi. Ja juz się naumiałam :-D :-D :-D

Ja dziewuszki miałam na mysli, ze dałam Duzemu Misiowi buzi i oczy mi się zamknęły...a wy od razu myslicie nie wiadomo co...hehehehehe :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

10 mar 2009, 15:27

wróciłyśmy
było super - odpoczęłam jak nie wiem co, naładowałam baterie :-D i dalej moge funkcjonować :-D Moja mama zachwycona wnusią i z chęcią to by chciała żebyśmy u niej zamieszkały,zresztą Sara też oczarowana babcią :-D

Jeszcze nie doczytałam tego tygodnia mojej nieobecności ale postaram się nadrobić

Moja Mała zaczyna jeść jabuszko - 2 dni po troszku a dzisiaj zajadła ćwiartkę i krzyczała jak nie nadążałam skrobać :-D wczoraj spróbowaliśmy z kaszką malinową przez buteklę ale nie bardzo chciała jeść może za gęsta :ico_noniewiem: dzisiaj spróbuje rzadszą

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

10 mar 2009, 15:33

A my po spacerku:)Słoneczko swieci, ale duzy wiatr...ale przynajmniej sie dotlenilismy:)Anetka29, super ze wizytka się udała:)
Coś Motylek nam sie nie pokazuje...

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

10 mar 2009, 15:45

Za to my się kisimy caly dzien w domu buuuuuuuuuuu. Leje jak z cebra. Jak na chwile przestaje i zaczne sie szykowac na spacer to od nowa daje.

antynorma, Maja wazy okolo 5300, ma 4,5 miesiąca. Urodzila sie z 2700. bede wdzieczna. a moze postaraj sie mi to jakos wytlumaczyc

[ Dodano: 2009-03-10, 14:49 ]
Anetka29, fajnie z tym jakbluszkiem. Ja tez juz skrobie Mai ale tylko troszke. Za to dzis zjadla trche deserku gerbera jabluszko z owocami lesnymi. Slodko otwierala pyszczek :ico_brawa_01:

wiola85, ja wczoraj dodalam do mleka miarke kaszki malinowej. Ale jakos specjalnie nie zachwycila małej. Tak normalnie zjadla na kolacje 60ml. Ale z kaszką to musisz miec wieksza dziurke w smoczku.

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

10 mar 2009, 15:54

wiola85, ja dodaje do mleka, bo przez to Jaś mniej ulewa, właściwie to już tylko troszke mu wylatuje, a nie chlusta z niego jak wcześniej, na gęsto mu nie daje bo przecież ma w mleczku, to myśle że nie ma co przesadzać z kaszką, przynajmniej na razie.. Jasiek najbardziej lubi malinową, potem jabłkowa, brzoskwiniowa i bananowa na końcu. Na razie dostaje słoiczek 1xdziennie, ostatnio koło 10 bo mielismy plany wyjazdowe i niebyłoby go jak nakarmić w "gościach". Ale od jutra będziemy próbować obiadki, bo więcej czasu będzie;-) W ogóle to mam niezły ubaw jak go karmie, bo najpierw się krzywi, a później śmieje w głos bo mu smakuje, chociaż dyni z ziemniakami za nic nie chciał jeść.. ale nie dziwie sie, takie to bezpłciowe było, że wywaliłam pół słoiczka..

Anetka29, fajnie, że wyjazd się udał i że masz akumulatory naładowane..

Ja o moim nie moge tak powiedzieć, bo mnie trafia na samą myśl jak tylko P cos przebąknie, że możebyśmy pojechali.. I to już nawet o mnie nie chodzi, ale o dziecko i o P, bo to dziadkowie i rodzice, a zupełnie olewają, mam świadomość, że ja nigdy w tej rodzinie nie będe, ale to już inna sprawa.. To są tacy ludzie, że jeśli nie mają z czegoś kożyści to się za to nie zabiorą i cały czas mało pieniędzy, a tyle wydatków.. Kurcze u nas też różnie bywa, w ogóle teraz jest dużo mniej pieniędzy, ale jakoś sobie radzimy i dziecku niczego niebrakuje i my głodni i obdarci nie chodzimy, ale żadne z nas nie chodzi i nie marudzi, że na coś brakuje.. wkurzają mnie tacy ludzie, zamiast wziąźć sie do roboty, to siedzą i maridzą..

No to się wyżaliłam, od razu mi lepiej..

W ogóle to dowiedziałam się, że ojciec P planował, że go nie będzie na naszym ślubie, bo mamy nie ma to co on będzie taki kawał jechał.. myślałam, że mnie szlag na miejscu trafi.. całe szczęście będzie, bo jakby jeszcze i jego miało nie być to dopiero byłaby impreza..

Blumek, z tego co wiem, t dziecko przez pierwsze 3 m-ce powinno potroić mase urodzeniową, a jak później to nie wiem, idziemy 23 na szczepienie to się dpytam pediatry.. Nasz ma coś koło 7.5kg tak na oko.. musze go zwarzyć:-)

[ Dodano: 2009-03-10, 14:57 ]
blumek, ja na 180ml mleczka dodaje tak 3 miarki od mleka kaszki.

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

10 mar 2009, 16:31

blumek - twoja malutka miesci się w normie, jest w okolicy 25 centyla, a to oznacza tylko tyle, ze 75% dzieci w jej wieku jest cięzszych. I nic więcej. Dopóki miesci się w szeroko pojętej normie wszystko jest ok.

Moj najstarszy długo był w 25 centylu albo i nizej, a potem nadgonił

[ Dodano: 2009-03-10, 15:41 ]
blumek - pomyliłam się, to chyba jednak wypada 10 centyl, czyli Maja jest bardzo drobniutka. Ale nadal jest to norma :-D
Kurcze, moja wazy niewiele więcej. Tylko ja jakos sie nie zastanawiałam nad tym specjalnie, bo chłopcy tez byli drobni, dopiero potem nadrabiali. Mimo ze teoretycznie mają po kim byc więksi. Duzy Mis to kawał chłopa 196 cm i ponad 100 kg zywej wagi hehehehehehe. A dzieciaczki tak raczej w okolicach 25 centyla.

Blumek dopóki lekarz nie zacznie się tym interesowac to mysle ze powinnas byc spokojna. To malusia panienka i nie ma ochoty na wałeczki tłuszczyku :-D

Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

10 mar 2009, 16:41

Maja wazy okolo 5300, ma 4,5 miesiąca. Urodzila sie z 2700.
to wg moich informacji waży b dobrze bo mniej więcej od 3 do 6 mc (zależy od wagi początkowej) powinno się podwoić... tak że lekarza mimo że bezpłciowy wie co robi i nie robi niepotrzebnej paniki... ale jeśli czujesz że nie możesz "dogadać" się z lekarzem to oczywiście zmieniaj!!!!! a jeśli chodzi o centyle to patrzysz wagę urodzeniową i jedziesz po tym wykresie do góry... tam pokazuje mniej więcej (średnio) ile dziecko w danym m-c czy powinno ważyć. Ale nie martw się ew niedowagą bo dziewczynka powinna być drobniejsza. Moja Gabrysia wagowo zawsze była poniżej najmniejszego centyla choć urodziła się 3100. Uważam ze gorzej z nadwagą bo zgodnie z przysłowiem czym skorupka w młodości nasiąknie tym na starość trąci.... poza tym lekarze też zaczynają trąbić o nadwadze dzieciaczkowej

[ Dodano: 2009-03-10, 15:46 ]
poza tym podobno najgorsze są nagłe skoki wagi w góre lub w dół. Ostatnio w dzień dobry TVN był pediatra który mówił o tym ile dzieciaczek powinien ważyć i żeby nie porównywać z innymi mamami!!!!!!!! (w czwartki ok 10 jest fragment dla młodych mam)

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

10 mar 2009, 16:53

witam mam do Was kobitki ogromną prośbę..założyłam wąteczek odnosnie dochodzenia do formy po cesarce..jednak niestety cieszy sie małym zaineresowanie a bardzo bym chciała go rozkrecic..wiec byłabym wdzieczna za wszelkie rady i pomoc w tym temacie..

http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... 98#4811698

z góry dziekuje :-D :-D :-D :-D

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

10 mar 2009, 17:23

JustynaiGabi - ja tez uwazam ze blumek nie ma się czym martwic nawet jesli Maja jest w 10 centylu, to bez znaczenia tak naprawdę, bo nadal jest to norma i tylko to się liczy. Moja Melka wazy niewiele więcej. Zwazę ją przy następnej wizycie, ale ostanio chyba miała 5200 (nie pamiętam dobrze bo wazyłam całą trojkę i się pogubiłam, a jej ksiązeczka jezdzi z małzem samochodem). Tak więc myslę ze trochę przybrała ale nie jakos dramatycznie. Luuuzik, będą po prostu szczupłe laseczki :-D :-D :-D
I ja tez uwazam ze nie ma nic gorszego jak zatuczone dziecko. Słyszałam o takim co mając 7 miesięcy wazył 20 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A 22 wazy mój 7-miolatek!!!!!

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość