Nasze Listopadowe Dzieciaczki 2008

[asiula_o]

Hej:)
A my dzis pierwszy raz wzięlismy JAsia do marktu na zakupy...i padam dziewczyny...Jasio gdy tylko weszlismy to oczy miał wieksze od głowy i chciał tylko byc na rączkach aby wszystko widzieć,,,,A speclajnie pojechalismy w takiej godzinie, gdy on zawsze spi...i mielismy plana ze bedzie sobie słodko spał w wózeczku a my będziemy baraszkowac po ubraniach (na chrzest). No ale JAs był tak ciekawski ze na zmienę tylko go nosilismy...ale garnitur dla R kupiony więc w sumie zakupy udane:)wiola85, powodzonka na kursie:) Ja tez sobie nie wyobrazam zycia bez samochodu. Mam prawko od 17 stego roku zycia i bez auta to jak bez nogi:).
Pati85, witamy:)

[ Dodano: 2009-03-16, 20:17 ]
JustynaiGabi całe szczęscie ze choroba przechodzi:)

[ Dodano: 2009-03-16, 20:19 ]
AAA zerknijcie jaki garniturek kupuję na chrzest dla Jasia:)
http://www.allegro.pl/item576374196_ubr ... rzest.html
Napiszcie co o nim sądzicie

[ Dodano: 2009-03-16, 20:20 ]
Ten cały beżowy

[#ania#]

Ello..
u nas dzisiaj dzień zalatany.. po za tym Jasiowi idą ząbki 2 dolne jedynki już są prawie na wierzchu, więc Bąbel marudny, chce na rączki i żeby cały czas z nim gadać..

PATI ja tylko napisałam co mi lekarz powiedział.. co nie znaczy, że tak robie..wiec nie wiem z kąd ta bulwresacja, z resztą nie ważne, każdy wychowuje swoje dziecko jak uważa sa słuszne, co wcale nie znaczy, że chce mu zaszkodzić.. Mój syn jest dla nnie najważniejszy, bardzo długo się o niego staraliśmy i napewno nie zrobie nic przeciw niemu..

Wiolka fajnie z tym prawkiem, ja zaczełam przed ciążą i teraz musze skończyć, chociaż boje się jak diabli, mam czarne wizje..

Asiu ja upatrzyłam ten sam garniturek ) na chrzciny i na ślub tylko myśle, że do 25 kwietnia, to powinien nosić już 74, ale to i tak będziemy kupować, ewentualnie zamawiać na allegro na ostatni dzwonek, gdzieś ze 2 tygodnie przed..

Junior się uśpił, mam nadzieje że dzisiaj będzie ładnie spał, bo ja też bym pospała troszeczke..

Jeszcze troche i m jak miłość, ciekawe jak dzisiaj będą się obchodzic z małą Madzią.. )

[JustynaiGabi]

#ania# myślę że nie powinnaś się "złościć" bo czasem można zrobić w niewiedzy dzieciaczkowi krzywdę... ja też sadzałam Gabrysię tak że świetnie się nauczyła utrzymywać ale potem tak jak napisałam musiałam ją uczyć raczkowania pokazywać jak od raczkowania można usiąść i odwrotnie....PATI chciała dobrze....

[ Dodano: 2009-03-16, 20:02 ]
moje dzieci śpią uf....nie poszłam dziś na fitnes.. miałam totalnego lenia po przeżyciach ostatniego tygodnia..... musze to nadrobić

[#ania#]

JustynaiGabi, ja się nie złoszcze, bo o co.. przecież każdy ma prawo napisać co chce, a o sadzaniu napisałam tylko to co powiedziała moja lekarka, z resztą nie ma co roztrząsać, na pewno nie ma rodzica idealnego, ale każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej )

Jaś już śpi na dobre, a ja lece zmontować kolacyjke i do łóżia..

Dobrej nocki..

[antynorma]

#ania# - nie denerwuj się bo nikt nie twierdzi, ze twoje dziecko nie jest dla ciebie najwazniejsze.
Ta opinia lekarza jest rzeczywiscie bardzo dziwna.... bo to za małe dziecko na sadzanie.
Juz pisałam raz i nadal uwazam ze się nie dogadałyscie. Moze chodziło jednak o podparcie Jasia do pozycji półlezącej?

JustynaiGabi - ja tez utuliłam juz towarzystwo, dzis znowu walczyłam sama bo męzus będzie pozno. Tak więc jestem bardzo szczęsliwa, ze mam chwilkę spokoju

[JustynaiGabi]

bardzo szczęsliwa, ze mam chwilkę spokoju

ja też teraz habka (jak mawia Gabrysia) i m jak miłość

[antynorma]

JustynaiGabi - ja dzis się trochę nalatałam z dwojką co prawda, bo najstarszy w szkole, ale jakos dzis forma kiepsciutka. Zmęczona jestem i nie wyspana, bo ostatnio jakos pozno chodzę spac (głupolek ze mnie)

Jutro tez tak na biegu, bo mam parę spraw do załatwienia a chyba męzus autko zabierze No ale trudno, wozek, przyczepka i nozynki zostają

[wiola85]

A ja po kursie było fajnie, narazie przypominalam sobie o znakach drogowych, nie powiem, ze byłam tam najstarsza reszta to jakies osiemnastki

JustynaiGabi, to mowisz ze nie wolno przyprawiac, a ja myslałam ze tak i dałam troszke, najwyzej jutro nic nie dodam.
A pytalam jeszcze w jakim programie wstawiasz fotki????

[betka]

hello

PATI - ale wloski ma twoj szkrab!!! EXTRA!!! sliczny jest. zreszta juz go widzialam bo zagladam czaem na wasz watek zeby sie czegos dowiedziec o traszych dzieciatkach

Aniu - a zapomnialam ostatnio zapytac sie jak twoje cwiczenia?? widac pewnie efekty jak ... a ja nic tylko obiecuje i obiecuje sobie cwiczenia. a jak juz pocwicze to chwilke
zdjecie JASIA sliczne!!! ale on ladniutki!!! i jak glowke trzyma!!! a tak sie martwilas. widac chcial pozniej glowke podniesc zeby wasza radosc byla wieksza!!!


Wiola - nie orzyprawiaj nic!!! (sie wtracialm) tzn ja wiem o tym ze nawet jak ludzie sa na diecie ze wzgelu na przebuta operacje albo probelmy z zoladkiem to tez nie mozna przuyprawiac!!! trzeba dawac takie bezplciowe.... zreszta lepiej nie przyzwyczajac do soli... ja duzo sole i wiem ze nie powinnam a mi nie smakuje nie posolone. a Filipek to juz caly FILIP kolejny sliczny chlopczyk!!!

Justyna-gabi jak z temperaturka u was?? lepiej juz??

ASIA takie ubranko normalnie jest ja tez takie chce!!! SLICZNE!!! uwelnbniam takich elegancikow malych. U nas w domu zawsze w niedziele obowiazkowo ladny stroj. zadne dzinsy itp nie wchodza w gre. A i niunia tez tak ubieramy. niby bluzeczka i jakies spodenki ale jak dodamy do tego bezrekawnik z paseczki to taki elegancki jest

chyba nie zapomnialam o nicczym...
a teraz co u nas.... inerent mam dzis bo M z pracy wzial. ale jutro wyjezdza na 3 dni i bierzeze go ze soba.

Junior spi roznie - czasem raz wtsaje okolo 5.30 a czasem juz o 2.30 sie obudzi i wtaje 3 razy. Ale czesciej sie nie zdarza.
do jedzonka nic nie daje jeszcze
zaczyna nam pokazywac swoje placzki - ale to zazwyczaj po ciezkim dniu - jak jestesmy w domu i ja nie poswiecam mu tyle uwagi ile potrzebuje - jest z siostra moja albo zkims innym a ja cos myje w domu.
Meble - tzn facet bo meble sa takie jak chcialma. a kuchania teraz taka malutka a ja myslalam ze bede miec blatu a blatu... a tu tak niewiele.
Ale facet jest nie powazny.
przywiozl inny zlew (srebrny) a mial byc kamionkowy - jezcze pamietam jak zmienialismy cene na wyzsza przez to. ale w koncu przywiozl inny.
Kazal mi jechac bo uchwyty do otwierania szafek - no mowie wam.... sprzet w calosci oczywiwscxie nie przywieiony brak lodowki okapy i mikrofali. ne wspomne o uchwytach w garderobie, lustrze w szafie i szyb mlecznych w meblach.
ma przyjchac w czwratek. ale tak go opier... przez tel (bo juz wriclam z domu do mieskzania ze nie moglam osobiscie) trak nawrzeszczalam na niego ze potem mialam wyrzuty sumienia
a czy opuscic 500 zl... ja poporstu mu nie zplace, a bede sie klocic o 1000. bo w chowanego to lubilam sie bawic jakis czas temu. A kase i tak bedzkemy mu przelewac stopniowo - tak po 300 zl co 3 dni. skoro on moze nas tak traktowac to ja jego tez.
Ale byl taki zly na sowich pracownikow (przez to ze ja nawrezszczalam na niego) ze potem mu powiedzialm z ja jestem jego pracodawca i powinien sluchac co zamawiam i co chce!!!
juz mam go dosyc!!! zdjecia wkleje tylko poczekam az juz cala kuchania bedzie.

Siostra cioteczna namalowala mi juz bambusa na scianie w kuchni, a teraz maluje na scianie w slaonie - taki wzor z kwiatami - kiedys wysylamam wam linki albo wklejalam zdjecia. www.szabloneria.pl - tam jest tego od groma.
szablon ten kosztowal 400 zl (jakos tak) a ona to namaluje sama. kurcze - ja to dwie lewe rece do taich rezczy jestem.

teraz zostalo poprzykrecac gniazdka, wniesc wanne, poinstalowac kibelki, bidet, umywalki, prysznic, i jeszcze barireka... jejku ile to wszystko kosztuje!!!! a do okola domu... burdel.... bloto i chodnik z desek no ale do okola domu zorbi sie cos jak beda fundusze - moze jak ja pojde do pracy....

uciekam.
podzrawiam i bede sie odzywac jak znajde chwilke. mam nadzieje ze teskniceiez za mna troszke

a gdzie MOTYLEK?? napisze jej smska zaraz.

[dana]

PATI ja tylko napisałam co mi lekarz powiedział.. co nie znaczy, że tak robie..wiec nie wiem z kąd ta bulwresacja, z resztą nie ważne, każdy wychowuje swoje dziecko jak uważa sa słuszne, co wcale nie znaczy, że chce mu zaszkodzić.. Mój syn jest dla nnie najważniejszy, bardzo długo się o niego staraliśmy i napewno nie zrobie nic przeciw niemu..

Powiem ci kochana ze troszke nie rozsadna ta pani doktor jesli ci tak powiedziala bo zasada jest taka ze dopuki dzidzia sama nie siadzie to sie jej nie sadza wiesz ja niunke na nozkach postawilam i moj lekarz tez stwierdzil ze silne ma te nozki ale kategorycznie mi wiecej zakazal tak robic wiemy ze silna jest ale ma sama to wszystko robic wiec sie stosujemy a pod glowke je podusie klade zeby byla ciut wyzej i to tez od niedawna bo jak juz sama dzwiga ta glowe i siebie cala dosc wysoko to stwierdzilam ze czemu nie tym bardziej ze jak sie zlapie czegos to sie juz powoli podniesie a co do zbyt szybkiego sadzanie i oblozenia poduchami moja mama tak ze mna robila i mam zebra wystajace te nad brzuchem jak jestem grubsza tak jak teraz to nie widac tego ale jak bylam szczula to bardzo je widac ze sa takie wywiniete i lekarz mi tak powiedzial ze to moge zawdzieczac nie rozsadnemu sadzaniu Ale tak jak pisalas ze ty robic bedziesz inaczej ale ja zastanawialabym sie nad innym jeszcze lekarzem dla dzieciatka bo jak daje takie rady to chyba cos troszke nie tak z nim bo zreguly lekarze zakazuja takich rzeczy

A ja po kursie było fajnie, narazie przypominalam sobie o znakach drogowych,

ja kochaniutka zaczelam prawko przed ciaza i dalej sie mecze wlasie 27 mam znow egzamin na testy bo mi sie przedawnily porzednie a i 2 razy oblam z praktycznego ale zdawalam juz z brzucholem i jak mi moj instruktor powiedzial ze jak trafie na jakiegos co nie bedzie chcial z ciezaroka sie uzerac to szybko mnie obleje i mial racje no to probuje dalej zobaczymy moze kkiedys zam A tobie zycze powodzonka A co do jedzonka no to dziewczynki maja racje nie powinno sie przyprawiac betka, oj to masz ty mlyn z tym calym domkiem ale jak bedzie cudnie jak juz wszystko bedzie zrobione