Witajcie,
Monia córy, że tak ładnie rośnie
Asika, to fajnie, że Marek tak długo będzie, myślałam, że tylko na chwilkę przyjechał, ale mimo to życzę Ci byś szybko urodziła i żebyście pobyli we 3 jak najdłużej
Joanna, fotki super, fajnie, że już możecie sobie z syneczkiem na spacerki wychodzić... nam pozostaje uzbroić się w cierpliwośc
pogoda dziś rewelacja
późno poszliśmy wczoraj spać, bo oglądaliśmy filmy, gadaliśmy, śmialiśmy się i wygłupialiśmy - taki miły wieczorek we dwoje + mały słuchacz w brzuszku hihi
zwlekliśmy się dziś z łóżka też późno, bo rano jeszcze gadaliśmy i znów się śmialiśmy i zeszło tak do 11.30 - ale co se mamy żałowac
ubraliśy się, ja się umalowałam - a co trzeba od czasu do czasu oko nawet w domu malnąc i poszliśmy na dół a tam już rosołek ugotowany to zjedliśmy i za jakieś 20-30 min. drugie danie, potem kawka na balkonie w słoneczku - ale nam dogrzało, strasznie dziś cieplutko w słonku było, potem poszliśmy do wypo filmy oddać, obeszliśmy przy okazji pół Chełmka, a co tam piękna pogoda, ja sie dobrze czułam to trzeba korzystać
po powrocie znów na balkonie i tak w sumie cały dzień buzie do słonka trzymałam i brzusio też wygrzewałam, ubrany bo ubrany ale tez zawsze trochę skorzystał
Ja standardowo nie wyspana, ale już się przyzwyczaiłam, czuję sie bardzo dobrze, tak samo jak i wczoraj, wczoraj wysprzątałam całą górę, nawet klatkę schodową i poza zmęczeniem nic, dziś tez rewelacja - ale tak po cichutku licz e na to, że to cisza przed burzą, ale ciiii
życzę Wam udanej reszty dnia i ślę buziole
aha foty porobiłam może uda mi się jeszcze dziś wrzucić, jak nie to jutro rano pokaże dla