LALUNIA - rzeczywiscie, Tosia jest juz baaardzo duza
i slodka :) A pieseczki cudniaste...
Kochana, dzieki, ze o mnie nie zapomnialas...
[ Dodano: 2009-03-27, 08:39 ]
Czesc SHOO - nocka ok, ja sie polozylam przed 22:00 od sciany, Su przenioslam do lozeczka, Pan polozyl sie kolo mnie i sobie cos czytal, bo powiedzialam Mu, ze nie moze isc spac, bo trzeba jeszcze Zuze nakarmic na spiocha i przewinac. Zasnelam jak kamien... Pan rano mowil, ze nakramil ja o 22:30, a potem po 1:00. I kilka razy wstawal, zeby podac jej smoka. A sam nie mogl usnac, bo po pracy na noce tak, wiec mowil, ze chyba tez do 4:00 sie przewrwacal... Aaaa, no i pamietam tylko jak w nocy przepraszam Pana, bo ostro Mu przywalilam z lokcia w nos
Su obudzila sie po 5:00 i gadala sobie w lozeczku, a potem jak do Niej zajrzalam, to lezala w poprzek...