cyn jestes jeszcze jak najbardziej w terminie ,o ile nie pomylilam sie to termin mialas na 27 marca i od tej daty liczy sie 14 dni ,wtedy mowi sie o ciazy po terminie ...sadze ze jak w ciagu tygodnia liczac od 27 nie urodzisz to na pewno lekarz skieruje cie do szpitala i tam na pewno zostaniesz az do porodu... sama zauwazasz ze zarowno skurcze jak i intensywność zwiekszaja sie ale jeszcze nie na tyle by za chwile ujrzec malaZastanawia mnie ile z was było lub jest w ciazy dluzej niz 40 tyg???? ja mam zaledwie 1 dzień po terminie a juz nerwowo nie wyrabiam. .
cyn to sa skurcze jak na miesiaczke tzn tak pracuje macica a liczysz z zegarkiem w reku ile np w ciagu godziny trwaja surcze , jak dlugo sa i w jakim odstepie czasowym to sie dzieje ..... im krotszy czas odstaepu pomiedzy skurczami oraz trwaja ok pol minuty/ minute , to juz dobry znak dla ciebie i dzidzi i trzeba sie wybrac do szpitala ...no chyba ze zauwazysz ze wody polodowe "wyleca" a nie bedzie skurczy to juz nie ma na co czekac tylko od razu isc do szpitalatym czasem brzuch mnie rozbolał jak na @... i dosc mocno boli... czy to są te bole dodam ze bol czuje ciągły ja szczerze mowiąc nie mam zielonego pojęcia jak mam te bole rozpoznać i do tego liczyc częstotliwość nie wiem jak...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość