Nasze Listopadowe Dzieciaczki 2008

[wiola85]

poccoyo, dobre dobre haha

antynorma, oooo jestes , jak tam zdrowko???

Mały juz nyna a ja mam wolne i nic nie robie, zaraz na kanape sie walne i piolt w reke i hejaa

[antynorma]

poccoyo całosc jest super, naprawdę.

Ja ledwo zywa jestem, nadal kaszel, nadal potworne osłabienie i jeszcze jakis syfek w gardle. Masakra.
Dzieciaki juz lepiej, jutro najstarszy idzie juz do szkoły.

Nawet pisac nie mogę tak mnie bolą mięsnie, stawy i wszystko inne chyba tez..

[betka]

asiula_o, dziekujemy za komplemecik a oczy... to chyba jedyne co i mnie sie podoba we mnie. a czesto ludzie sie mnie pytaja czy to soczewki. A to moje Mam nadzieje ze Olikowi zostana juz takie niebieskie. A te oczy tez moga sie tak wydawac niebieskie bo mam ciemne wlosy (tez swoje).

wiola85, dziekujemy na zjdeciach moze nie widac podobienstwa do twojego Filipka ale sa momenty ze wyglada naprawde podobnie.

przestawili czas... i co... i niestety nie da sie tak szybko Juniora przestawic. teraz ma drzemke... wiec pewnie okolo 21.30 zaczniemy go myc dopiero

poccoyo, Pediatra - po maluchu!

noce rozne... w dzien humor tez rozny... dzis bylo jutro... oby dobrze

[antynorma]

wiola - ja tez juz utłukłam towarzystwo, teraz sama będę dogorywac na kanapce

A i Duzy Mis skusił sie na naszą grypkę, niedługo dojedzie do domku, zasmarkany i kaszlący - mam nadzieje ze nie będziemy sie teraz w kółko zarazac....

[JustynaiGabi]

ja już na szczęście chyba mam z górki.... dzieciaki już dobrze ja też po antybiotyku z górki pomału....

[antynorma]

JustynaiGabi - ja niestety nie bardzo mogę brac antybiotyki, więc takie tylko pierdołki zostają.....Ale dzis juz jest całkiem niezle, tylko to potworne, wszechogarniające osłabienie zostało. Masakra. Wszystko mi zajmuje więcej czasu niz zazwyczaj. No ale mam nadzieje, ze powolutku stanę na nogi.

Dzis u nas slicznie, niedługo zbiorę towarzystwo i pojdziemy sobie na spacerek, bo az szkoda nie wyjsc. A i dzieciakom się przyda w koncu troche swiezego powietrza....
O spacerku mysle pozytywnie, tylko czuję potworny opór przed wyszykowaniem siebie i dzieci do wyjscia

[JustynaiGabi]

ja niestety nie bardzo mogę brac antybiotyk

ja niestety musiałam na anginę. Ale biorę ten sam co dzieciaki tylko oczywiście w większym stężeniu

[asiula_o]

JustynaiGabi, antynorma, oj biedne jesteście z tymi chorobami...DObrze ze pomału dochodzicie do siebie:)

[Anetka29]

u nas też ząbków nie widać chociaż Sara ślini się potwornie, gryzie wszystko co się da - nawet rodziców a jak pukam łyżeczką w dziąsełka to takie twarde jak kamień

wczoraj u ortopedy byliśmy - wszystko w porządku

w sobote byliśmy na zakupach, kupiliśmy córci za małą czapke niby rozmiar 48 ale jakaś mała, ciężko na uszy nachodzi, a może to tak ma być??? kupiliśmy też na zajączka Małej fontanne piłeczek z playskoola i jest nimi zachwycona, bo oczywiście już rozpakowaliśmy, a najlepiej to chyba bawi się nią tatuś, wczoraj nawet dokupił kilka piłeczek żeby było zabawniej

u nas śliczna pogoda więc kończe domowe porządki i na spacer

[ Dodano: 2009-03-31, 11:03 ]
zaponiałam jeszcze napisać że po konsultacji wyników Sary z pediatrą nie musimy jej już dawać żelaza huraaaaaa

[poccoyo]

david wczoraj przewrócił sie z plecków na brzuszek ... a dziś zaczeło się ząbkowanie... zjada mi palce chłopaczyna

no to polecialam i kupiłam w drogerii,maść na ząbkowanie...a w domu się okazało że to pasta dl dzieciaczków, tej samej firmy...
i czemu nie poczytałam napisów na opakowaniu??
no czemu...
więc na wymiane za późno... otworzyłam tubkę...
trza kupić jeszcze raz... tym razem maść