


Fajnie mamcie dziewczyny że wasze maleństwa są już przy was. Ja wczoraj jak mówiłam do mojego Boryska to się popłakałam bo już się nie mogę doczekać kiedy będzie na świecie i kiedy go w końcu przytulę i wycałuję.
Byliśmy wczoraj z mężem na 1 grillu w tym roku. Cały dzień przesiedziałam na powietrzu w słońcu, a dziś mnie głowa łupie pewnie od nadmiaru.
Fioletowa Ania Adka my jak urodzimy to pewnie też będziemy miały dużo pytań dot. pielęgnacji dziecka i wogóle, ale to już wy nam pomożecie bo będziecie już bardziej doświadczone

Idę z mężem na spacer. Od rana nie było ładnej pogody ale teraz świeci słoneczko i jest przyjemnie, muszę spalić kalorie które przed chwilą sobie dowaliłam (na obiad zrobiłam pizze). Do później.