Jestem, jestem, w dwupaku, ale wczoraj miałam straszny wieczór, jeszcze spałam bez majtejtek ( swoją drogą miłam Wam napisać jak mój mąż wczoraj majtki powiesił na sznurku - na 1 pare majtek 5 klamerek - myślaąłm, że sie posikam jak to zobaczyłam ) i nagle myślałam, że mi wody odeszły, w sumie to była jakaś woda, ale tego było tak z 2 duże łyżki, nie iwem co to, bezbarwna i bezwonna woda i tyle, ale noc miałam spokojną, dziś tylko siedze bo jak wstałam to automatycznie znowu mam skurcze a jak siedze to cisza jest. Mówie Wam jak ja sie wczoraj wystraszyłam, a skurcze były tak silne, że ruszyć sie nie mogłam. A do szpitala to ja sie wybiore jak dostane skierowanie, albo jak mi wody odejdą wcześniej to chyba sensu nie ma bo jak widać takie skurcze to jeszcze żaden znak a zostawili by mnie w taką pogode na 3 dni i weź sie ciesz
[ Dodano: 2009-04-08, 08:00 ]
zoola ja na wyjście spakowałam rybaczki jeansowe - bo pewnie ciepło będzie ( rozmiar L ) , koszulke taka luźną (rozmiar L ) i wrazie czego dresy wezmw co w nich teraz chodze ( jakby to L okazało sie zbyt małe )