Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

08 kwie 2009, 21:06

hej, Gie, przetrzymaj go troche ;-)

margarita83, wyspij sie (o ile Maja Ci da..), dobrze, ze P. sie czesciej odzywa :ico_sorki:

my juz po kolacji, zrobilam schaboszczaki, a dla siebie lososia ;-)

spac mi sie jakos odechcialo.. teraz chodzi za mna wielki czekoladowy glod :-D

do jutra lachony! :-D

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

08 kwie 2009, 21:09

teraz chodzi za mna wielki czekoladowy glod :-D
mam Grześka, chcesz?

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

09 kwie 2009, 08:03

uuu, co tu tak ucichlo?? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

witam z ranka, rozpakuje się, trochę ogarnę i napiszę kilka słów :)

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

09 kwie 2009, 08:08

teraz chodzi za mna wielki czekoladowy glod :-D
mam Grześka, chcesz?
przygarne czekolade pod kazda postacia ;-)

dzien dobry...

u nas nocka przespana cala :-) maly dopiero o 7:30 zaczal spiewac, takze jestem wyspana :ico_brawa_01: padlam o 22 i nawet nie wiem, o ktorej A. go karmil w nocy...

my sie zaraz zbieramy do Gibu, bo musze zalatwic kilka spraw i paczke od rodzicow odebrac..ciekawe, czy uda mi sie ja przytaszczyc do domu, bo jest napisane GRANDE na tym kwicie.. nic nie mowili, ze wyslali paczke :ico_noniewiem:
az mnie ciekawosc zzera...
mam nadzieje, ze poczta bedzie otwarta, bo wszystkie sklepy dzisiaj sa pozamykane i jutro tez :/ jak mi sie dzisiaj nie uda, to musze czekac do wtorku :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

09 kwie 2009, 08:28

Witam

Shoo, to niespodziankę Ci rodzice zrobili :ico_brawa_01: , może to paczka wielkanocna - kurczaczki i zajączki? :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-04-09, 08:31 ]
Kurczę, Pauli od rana leje się z nosa :ico_olaboga: wodnisty katar i cały czas kicha. Oby na same święta nie rozchorowała mi się.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

09 kwie 2009, 09:14

czesc SHOO, IWONKA :)

SHOO - uuu, jesli to kurczaczki i zajaczki, to lepiej niech nie czekaja w grande paczce do wtorku ;)
Gratuluje pieknej nocki, ja niestety nie moge sie pocgwalic tym samym...

IWONKA - mam nadzieje, ze Paulinka sie nie rozchoruje... :ico_sorki: :ico_sorki:

u nas nocka srednia, chociaz zwazywszy na poprzednia - super...

mala zasnela przed 21:00, potem nakarmilam ja na spiocha, przewinelam i przenioslam do lozeczka. Kilka razy wstawalam do niej w ciagu nocy, bo smoki jej wypadal, a potem o 24:00 obudzila sie znowu z placzem, krzyczala i krzyczala... Nosilam ja na rekach, dalam soczku do picia, mala znowu prezyla sie i machala nozkami i nie chciala sie uspooic przez dobre 40 min. W koncu znowu bylam zmuszona dac jej czopek i po jakichs 15 minutach noszenia na rekach - zasnela... a jak zasnela, to obudzila sie dopiero o 5:00. Pan w nocy spal od sciany, ale jak mala plakala, to sie budzil, glaskal ja po glowce kiedy ja ja trzymalam na rekach i siedzialam na lozku, pytal czy przyniesc jej czopek etc. Takze chociaz minimalne zainteresowanie okazal. Nadal zachowuje sie grzecznie. Na brak obiadu nic nie powiedzial, a potem pojechal na zakupy. Kupil Su znowu kilka sloiczkow i soczkow. A potem ugotowal makaron spaghetti do tunczykowego sosu, ktory zostal z poprzedniego dnia i pytal czy bede jadla, ale ja znowu powiedzialam, ze nie.

A teraz o tesciowej... wrocilam wczoraj z pracy, staralam sie nie zadawac zbyt wyszukanych pytan... Su spala w sypialni na lozku, a w pokoju bylo uchylone okno. Niby mala byla przykryta kolderka, ale pewnie troche na nia wialo. Zamknelam okno bez slowa, nie zwracajac tesciowej uwagi. Gadamy, gadamy, a Ona mowi do mnie, ze kupila Su czapeczke na ryneczku. Bo te nasze czapki sa takie cieple (moim zdaniem sa akurat na teraz, nie sa grube-zimowe, ale tez nie leciutki-letnie), wiec pomyslalam, ze kupi jej inna. Pokazuje mi te czapke, a ona z takimi dziurkami na calej powierzchni - takimi, jak w czapeczkach robionych na szydelku, czy drytach - nie znam sie na tym... Nie spytalam czy zalozyla Su te czapke kiedy byly na spacerku, ani ze uwazam, ze to czapeczka jeszcze nie na teraz. Obled, teraz nie moge zwrocic uwagi, bo boje sie, ze tesciowa poczuje sie urazona - jednoczesnie - nie chce, zeby sama decydowala o roznych rzeczach - no, ale okazalo sie, ze mala wieczorem zaczela kaszlec, wiec albo przez te czapeczke, albo przez to spanie przy otwartym oknie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: No i co mam teraz zrobic? Jak sie widzialam rano z tesciowa, to mialam ochote sie zapytac czy Su "chodzila" po dworze w tej nowej capeczce, ale nie spytalam. Powiedzialam tylko, ze Zuzia ma znowu straszny kaszel, wiec wyjelam te lekarstwa w kropelkach, ktore podawalismy malej ostatnio (Cebion i L 52), wiec niech jej tesciowa podaje. Ona sie cos zaczela tlumaczyc, ze to pewnie przez te zmienna pogode... ttaaaaa, sobie pomyslalam. Ach, jestem w kropce, mam ochote jej powiedziec kilka slow, bo nie chce, zeby Su chorowala, ale wiem, ze tesciowa znowu sie obrazi i albo przestanie sie do mnie odzywac, albo nie daj Boze calkiem sie na nas wypnie, a wtedy nie wiem co bym zrobila.

Potem mowi, ze troche sie porzadzila, ale przewiesila mi zaslonke. Mamy w duzym pokoju takie cieniutkie przezroczyste zaslonki z Ikei. No i wisza zaczepione na zabkach na lince i kilkanascie centymetrow powyzej podlogi sa zwiazane w taki supel... widocznie tesciowa uznala, ze lepiej bedzie rozplatac supel i powiesic normalnie zaslonke (tyle, ze ona jest sporo za dluga, wiec musiala ja podwinac, zeby nie lezala na podlodze). Powiedzialam jej krotko, ze kiedys juz wisialy tak te zaslonki i bardziej nam sie podoba ten supel, a ona na to - acha, no dobrze, to Ci ja jutro przewiesze z powrotem. Ja odpowiedzialam, ze nie ma sprawy, sama sobie przewiesze, a ona na to - no wlasnie, bo bedziesz chyba je prala, nie?? :ico_szoking:

wiec ja juz wkurzona, ale nie dawalam po sobie znac - chcialabym je uprac, ale niestety nie mam kiedy jak pan pracuje teraz do samego wieczora. :ico_zly: :ico_zly: No i temat sie skonczyl... jesooo, jak ona mnie nieraz wkurza...

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

09 kwie 2009, 09:16

witam i ja z ranka ;-)

Maja przespała calusieńką noc, bez żadnej pobudki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Moje kochane maleństwo chyba zdrowieje. Od rana była pogodna i rozgadana :-)
Na razie jestem sama ale dzieci szefa kręcą mi się za plecami - a to szpicle, musze uwarzać

Nic biorę się za robotę, zajrzę później


aha zapomniałam, dzisiaj Maja ma pierwsze w życiu imieninki :DD :DD :DD
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_zdrowko: :ico_zdrowko: :ico_zdrowko: :ico_urodzinki: :ico_urodzinki:

Oczywiście ta butelka to mleko ;-)

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

09 kwie 2009, 09:30

Gie, fajnie, nocka trochę lepiej.
Co do kaszlu Su, to wydaje mi się,że pewnie zawiało ją podczas snu przy otwartym oknie. A z czapką, to wiem o jaką Ci chodzi, też oglądałam takie i też uważam,że nasze jeszcze dzieci jeszcze są za małe na takie czapeczki. Może latem byłyby dobre ale znowu na takie gorące dni są za grube :ico_noniewiem:
Widzę,że teściowa zaczyna Ci szarogęsić się w domu.

[ Dodano: 2009-04-09, 09:32 ]
margarita83, :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: dla Majki w dniu imieninek. Super,że wraca do zdrowia.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

09 kwie 2009, 09:36

Dla Majki :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: z okazji imieninek... i zdrowienia :ico_oczko: :ico_oczko:

A Ty MARGARITA - jak sie czujesz??


IWONKA-nooo, troche mnie to irytuje... pewnie z czasem sie jeszcze rozkreci...
tez uwazam, ze te czapki nie sa na obecna pogode... moze po prostu ja gdzies schowam, hhehhee :-D

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

09 kwie 2009, 09:50

Przed chwilą w Dzień dobry TVN mówili o lalkach udających dzieci (będące wierną kopią dzieci). Wyglądają jak prawdziwe noworodki. Koszt takiej lalki to 600zł wzwyż nawet do kilku tysięcy :ico_olaboga: W Wlk.Brytanii nawet jedna babcia zażyczyła sobie wierne odzwierciedlenie swojego wnuka. Czego to ludzie jeszcze nie wymyślą żeby zarobić. :ico_olaboga:

[ Dodano: 2009-04-09, 09:52 ]
Paula śpi, idę ogarnąć mieszkanko i zarobić ciasto naleśniki.

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość