


Jakos mi dzis robota nie idzie, a i dzieciaki jakies wscieknięte

Mam nadzieję, ze się opamiętają w niedługim czasie, bo nic nie mogę spokojnie zrobic
pwenie bedzie wcinał jak wsciekły, dzieciaczki na ogół to lubiaJutro pierszy deserek... ciekawe jak mu zasmakuje)
ooo to fajnie tak akurat chybawazy 6800 (niby ciut za malo - ale w normach) i ma 66cm.
dziekujemywiola85, ale zdjecie Filipka bombastyczne!!!
u nas tez kiepsko bylo - zreszta ostatnio sie cos popsuloJa tez zmykam, bo dzis miałam koszmarna nocke, mały ciagle sie budził ojjj niewyspana jestem
ale juz wszystko bylo zawiezione (no prawie wszystko)Oj to pomyłka myslałam ze juz mieszkacie, ale nic niedługo jest po swietach wiec wtedy
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość