Czesc :)
Marta ja gdzies czytalam, ze to dobrze jak sie odrazu podbiega do dziecka jak placze, bo uczy sie ze rodzic jest obok i nie musi sie bac :) no ale w ktoryms momencie trzeba przestac - mi na szczescie Nina malo placze (poza ostatnimi dniami gdzie pobija sama siebie) ale juz teraz tez mam tak czasem ze nie podchodze jak ryczy (ale taki wymuszajacy placz) bo jak leca jej lezki i placze prawdziwie to nie mam sumienia i odrazu na rece, przytulam i odkladam - czasem tak kilka razy ehh a co do nocek to wspolczuje, i podaje reke :)) co prawda u nas dzis jakas masakra byla - pobudka o 2 w nocy a pozniej dopiero o 6

nie wiem czy bylam tak padnieta, ze nie zauwazylam ze wstawalam, czy po prostu nie plakala (bo czasem patrze a ona lezy ze mna w lozku a ja zupelnie nie pamietam jak ja tam wsadzilam :)
No i co do karmienia, to ja tez chcialabym nie karmic, ale jak budzi sie o 24 i wiem, ze czekaja mnie czeste pobudki to wydaje mi sie ze jak dam cycka to pospi dluzej i nie obudzi sie za chwile. Nie no zazdroszcze tym ktore sypiaja co najmniej 4h jednym ciegiem
Nina dzis znowu byla na spacerze i plakala

w ogole zawsze przed kapiela jak wsadzalam ja na przewijak w lazience to byla taka usmiechnieta, dzis tez, ale wyszlam po pieluszke i rozryczala sie okropnie!

nie wiem o co chodzi - jakby sie przestraszyla ze poszlam, a ona nigdy nie przejawiala takich lekow ... Poza tym moj Luby rzuca palenie

a ja rzucam czekolade - masakra! Jak sie nie pozabijamy to bedzie dobrze, ale ja chyba jestem uzaleznioan bo jak nie zjem kinder country to rece mi sie trzesa

no nic, jakbym miala jakiss kryzyc w malzenstwie to przypomnijcie ze to przez rzucanie nalogow :D
A poza tym wielkimi krokami zbliza sie odstawienie malej do osobnego pokoju - mam do niego 10m, a i tak nie biore jej juz w ogole do lozka tylko wstaje do niej dzielnie, wiec postanowilam ze bedzie sypiac sama (mam glupia nadzieje, ze zmiana srodowiska pozwoli jej przesypiac noce :P)
Pokaze Wam jeszcze jak mala probuje wstac (sama dochodzi do pozycji kleczacej w lozeczku a pozniej na nogi

zabieram ja odrazu bo chwieje sie przy tym i boje sie ze glowa uderzy o szczeble a codziennie jej sie zdarza walnac o cos glowa

nie wiem czy to tylko moje dziecko tak uderza o wszystko, czy kazde uczac sie raczkowac i wstawac ale te stuki mnie przerazaja :) we srode za tydzien mamy wizyte u lekarza wiec zapytam - no i dzis znowu ominal nas basen

nigdy chyba na niego nie pojde!!! Moja siostra byla, wziela stroj kapielowy, moj maz jeszcze rano do niej mowil - Nina dzis Twoj wielki dzien idziemy na basen :D i co? Basen zamkniety bo przedluzyli sobie swieta.. DUPKI! A nie wiem kiedy zdarzy sie nastepny taki dzien kiedy obydwoje mamy wolne

Zaczarowane okulary :) ktore uspokajaja Nine
Nina kombinatorka
[ Dodano: 2009-04-14, 23:01 ]
Achh :D no i przepraszam za balagan w lozeczku :PP bylam w trakcie sprzatania, i wszystko co lezy na ziemi, albo na lozku wrzucam zawsze do lozeczka zeby poodkurzac :D no i Nine tez wrzucilam, bo probowala zjesc rure od odkurzacza
