I ja jestem :)
Dzisiaj mielismy sliczny,wiosenny i sloneczny dzien. Najpierw bylismy w naszym lesie na spacerku,a pozniej bylismy na naszym Ogrodku i tam moje dzieci sie ladnie bawily w Piaskownicy i Marcuska pochustalam na hustawce i Nicolka sobie zjezdzala ze swojej slizgawki pieknie bylo a Sloneczko swiecilo. Bylismy 2 godzinki na dworze.. dzieci wybawione i zadowolone.
Jutro jak pogoda dopisze tez pojdziemy na ogrodek.
Tak sie fajnie moje dzieci bawily w piaskownicy,I Marcusek probowal nawet piasku ale nie smakowal mu..
A jak chodzi o kapanie,to moje dzieci tez uwielbiaja sie pluskac,ale jak mam im splukac glowki z szamponu to jest wielki placz.. ale mimo wszystko lubia sie bardzo pluskac,A Marcusek to juz zabawki nawet tam wrzuca do tego brodzika i pokazuje tak ze sie chce pluskac.
A jak chodzi o Nicolke,to ona tak samo jak mowicie tez najpierw zrobi wielka histerie i panike,i zaczyna tupac,denerwowac sie i wtedy w takich sytuacjach jak jej sie staram cos kolwiek wytulmaczyc to ona jeszcze glosniej zaczyna plakac.. sama mnie to irytuje.. ale pozniej sie Nicolka sama uspokaja i przychodzi przytulic.Nie mowi jeszcze przepraszam ale pokazuje ze tak przeprasza w inny sposob,przychodzi i sie przytula,tak tuli
Ale jest bardzo taka uparta i bardzo wladcza.. czasami nie mam sie latwo z takim malym uparciuchem,taka mala Lwica
Za to Marcusek jest troszke inny troszke spokojniejszy moja mala spokojna Rybcia
Taki jest juz samodzielny troszke,lubi sie sam pobawic, z Nicolka tez sie bawi ale jak to taka mala rybka plywa swoimi sciezkami..
Mama_Ania duzo zdrowka zycze dla twoich dzieci