Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

18 kwie 2009, 16:17

No, pralka wazna rzecz, zwlaszcza przy takich maluchach jak nasze,
wiesz pranie rzeczy Lenki to sama przyjemnosc - malutkie, dobrze sie wykreca, a wypierz sobie gruba bawelniana bluze, albo dzinsy - to dopiero sajgon. Do piaskownicy mam pare rzeczy, ktorych nawet nie staram sie dokladnie prac :-D

[ Dodano: 2009-04-18, 20:23 ]
Ale dzis byly jaja :-D Marek dostal kompa do odzyskania danych. Komputer nalezal do proboszcza. No i udalo sie wszystko odzyskac włącznie z pamięcią przeglądarki. Jaki mieliśmy ubaw oglądając kolejno zdjęcia "Rodzina z Nazaretu", a poem "Super Sexy Laska" :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

19 kwie 2009, 09:09

Biedna Lenka, mam nadzieję, ze już lepiej.

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

19 kwie 2009, 13:05

Hej Dziewczyny!!!

My własnie wróciłyśmy z Nelka z koscioła i poszła spac :ico_brawa_01: .W planach mamy dzis spacerek na błoniach w celu wybiegu dla Nel :-D

Janiołku mam nadzieje ze z racza lenki wszytsko dobrze. ksiadz tez facet najwyrazniej :-D .... :ico_puknij:

Wisienko super ze zakupy sie udały :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Ania przykro mi z powodu pieska :ico_placzek:

Yvone trzymam kciuki!!!!

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

19 kwie 2009, 15:43

dzis juz prawie wszystko ok, bardzo sie ucieszylam bo jak scisgnelam jej bandaz po spaniu to pokrecila dlonia :-D tylko raz jako sie feralnie oparla to ja bolalo, poza tym jest dobrze.
ksiadz tez facet najwyrazniej
poszli mu zaniesc ten komputer i chcial odzyskac zdjecia (czesc byla uszkodzona) i caly czerwony stwierdzil ze to nie jego, bo niestety program wyswietla wszystkie zdjecia jak odzyskuje :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

19 kwie 2009, 20:30

Dobrze, że z rączką Lenki już lepiej. ksiądz też mężczyzna.
Martuuniu mam nadzieję, że spacer się udał.
A my dzisiaj się śmialiśmy z Amelki tak, że myślałam, że się położę ze śmiechu. Wróciliśmy z kościoła, robię obiada A dziecko stanęło w drzwiach kuchni i śpiewa aleluja aleluje, a potem do ojca i od nowa. Akurat zadzwoniła moja mama, a ona dalej aleluja. Sobie coś ubzdurała i cały dzień śpiewała aleluja. Jechaliśmy do rynku i zgadnijcie, co śpiewała ...
W rynku zjadła wafla z odrobinę lodów, pooglądała ludzi grających na bębenkach i w drodze powrotnej grała w najlepsze lalą.
A w kościele też popis. Uciekła pod ołtarz, po czym stanęła i mówi - to bozia. Rany, ja czerwona i ją za rękę, a ona palcem na mnie i - to mama. A potem zabiera się za rajd od nowa i - mama chodź.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

19 kwie 2009, 20:50

no pod wieczor juz w ogole sie reka nie przejmowala wiec juz nie bandazowalam, posmarowalam tylko tylko altacetem. Zrobilam male przemeblowanko w jej pokoju, ale nie ukrywam, ze jakbym miala szafe to byłabym bardzo szczęśliwa.
Ela, juz sobie wyobrażam jakby Lenka spiewała "Alleluja" to bym padła ze smiechu :-D

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

19 kwie 2009, 22:41

Alleluja hitem tt :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

20 kwie 2009, 09:02

Fajne to "alleluja" :-D Widac sie Amelce spodobała piosenka :ico_brawa_01:

Ciesze się, że z rączką Lenki już lepiej, a temat komputera księdza pozostawię bez komentarza. :-D

U nas bardzo pracowity weekend. Praktycznie cały spędziliśmy w mieszkanku, Dobrze, że mam teściów, którzy poszli z Szymkiem na spacer i się nim zajęli, to mogliśmy coś porobic razem. Niestety naszego kumpla (a zarazem majstra) tesc zmarl i nie mogl przyjechac nam pomoc, wiec jakos musielismy radzic sobie sami. Jakos poszlo. Elektryka w pokojach juz skonczona. :ico_brawa_01: teraz bedziemy dzialac w kuchni i lazience. W tym tygodniu jedziemy wybierac fronty szafek do kuchni i zamawiac mebelki. :ico_brawa_01: Wiec jakos remont sie posuwa. :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

20 kwie 2009, 13:25

Ech super Wisieńko. Zazdroszczę, ale tak pozytywnie. :-D
U nas się wszystko poprzesuwało. :ico_zly: Okazało się, że nie oddadzą budynku do września. A liczyłam, że przed wakacjami się wprowadzimy. A tu proszę. No cóż, ale byłoby zbyt dobrze, jakby wszystko szło po naszej myśli. W sumie to przez zawirowania miedzy deweloperem a wykonawcą. Jeden nie sprzedała wszystkich mieszkań z kolejnego etapu i zawiesił wykonanie trzeciego, a wykonawca w związku z tym zwolnił pracę. I jak nie urok, to przemarsz wojsk.
Za to się ucieszyłam, bo recenzent się odezwał i mówi, ze w środę się umówimy na rozmowę o pracy. Tak więc plus.
Co do alleluja to dzisiaj też śpiewała. Tak więc na parę dni mamy nowy przebój w domu. Do tej pory ulubioną piosenką było mama sisi, tata sisi, didi sisi, lala sisi. Cokolwiek to znaczy. :-D
Fajnie, ze z Lenki rączką już dobrze. Ale można się trochę wystraszyć, bo to jednak małe dzieci. Ale najważniejsze, ze już dobrze.
Obejrzałam wczoraj "nigdzie w Afryce" i zrobił ten film na mnie niesamowite wrażenie. Mam nadzieję, ze uda mi się kupić książkę.

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

20 kwie 2009, 13:50

WItajcie po weekendzie!

Ula- super,że tak sprawnie wam idzie urządzanie mieszkanka, aż miło się czyta takim wieje od ciebie optymizmem :-D

Justyna- dobrze,że z Lenki rączką już lepiej :ico_oczko:

A u nas weekend pod hasłem Tosia się buntuje, była nieznośna, próbowała wszystko wymusić krzykiem i oczywiście była kara za karą ale ma młoda charakter, uparta,że hoo,zamiast przeprosić woli siedzieć sama w pokoju i się drzeć.
Tak,ze dziś mimo że poniedzialek poczułam ulge,że sobie wyjde do pracy :-D
Dziś zresztą nie było dużo do zrobienia, to sobie wcześniej wyszłam i zrobiłam zakupy. Własnie skończyłam zupke gotować i zaraz biore się za drugie danie.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości