Awatar użytkownika
betina
4000 - letni staruszek
Posty: 4466
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:11

21 kwie 2009, 11:27

olala, nie mowie ze to ty kupowalas a ktoras z sierpniowek tylko nie pamietam ktora a chcialabym poznac opinie na temat ich produktow

malutkaniunia88, wrescie zobaczysz swoje dzidzi ah cudowne uczucie :-D tym bardziej w twoim przypadku bo nie widzialas go juz tyle czasu
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2009, 12:21 przez betina, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Beata_Tychy
Wodzu
Wodzu
Posty: 14131
Rejestracja: 20 lis 2008, 23:20

21 kwie 2009, 11:31

malutkaniunia88, mi jak pielegniarka ja przygotowywała, to ja cofało
a ja z bananem siedziałam

Awatar użytkownika
rybcia82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2068
Rejestracja: 22 wrz 2008, 12:26

21 kwie 2009, 11:36

czesc wszystkimm ciezaroweczkom
ja juz po sniadaniu zakupkach spozywczych co 3 razy w skepie bylam bo raz bym sie ne zabrala,zreszta nie ryzykuje:)
zaraz wstawie pranko ze 3 pralki beda i biore sie za sprzatanko
...a wy na siebie uwazajcie bo normalnie wam nakopie jak sie nie wezmiecie w garscbetina, to bardziej do ciebie
izus tez sie nie martw moze juz mija twoje 7 chudych at i beda teraz te tłuste:))))))\
co do imion,to ja sie zdedcydowalam,po konsultacji z moimM,ze jak córcia to -Nikola :ico_brawa_01:
moje na wierzchu :-D
a jak sie dzis rano moja niunia wierzgala i kopala i krecila i przekrecala,ze normanie chcialam nakrecic filmik aparatem i wam pokazac jak mi brzuch falowal i zmienial ksztalty,ale sie aparat rozladowal :ico_olaboga:
i klops....no dobra lece w wir pracy zajrze w miedzyczasie

margolcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8756
Rejestracja: 07 kwie 2008, 15:55

21 kwie 2009, 11:38

betina, to fakt nie widzialam maluszka od 16 marca hihi ale wieczorami to prze skore widze ze wypina jakas czesc swego ciałka prawdopodobnie dupke i to az tak ze skóra boli ale mimo wszystko lubie to jego zachowanie a o R. to juz nie wspomne bo tylko jak on sie odezwie po powrocie z pracy to robi mi sie gorka z prawej strony brzucha
mi jak pielegniarka ja przygotowywała, to ja cofało
a ja z bananem siedziałam
ojejq ty to musisz lubic slodkie

[ Dodano: 2009-04-21, 12:41 ]
rybcia82, hej
ja jak chce nagrac jak mi brzuch sie rusza i wyciagne komorke to wtedy maluch przestaje
u mnie lezy sterta ubran do prasowania ale mi brak checi zeby sie za to zabrac moze po obiadku :ico_oczko: uprasuje

Awatar użytkownika
betina
4000 - letni staruszek
Posty: 4466
Rejestracja: 06 sty 2009, 21:11

21 kwie 2009, 12:22

ogladac ide filmik z usg-tak dla poprawy humoru

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

21 kwie 2009, 12:22

ja to simsów nawet nie instaluję bo już wogóle bym z kompa nie zeszła, całą noc bym klikała :ico_puknij: ale wcześniej (przed Arturem) to nie powiem, grało się grało :-D

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

21 kwie 2009, 12:23

Witajcie dziewczynki... znowu godzine czytalam zaleglosci.
Ide na 15 na badania szyjki znowu. Dam wam znac co tam. Ostatnio miala 2,2cm

Olala - na Hanke w skrocie wolamy lobuz :)
A wozek... serio potrzebujesz taki? Moze ja tez powinnam sie zastanowic? Choc Hanka juz w wozku malo jezdzi. Ale kiedys widzialam takie dostawki do zwyklej spacerowki - gdzie starsze dziecko sobie stoi na tym. Myslalas moze o czyms takim?

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

21 kwie 2009, 12:38

Tagar, myślałam o dostawce, ale to raczej dla starszych dzieci, bo Asia to chętnie sobie jeszcze usiądzie od czasu do czasu a tak to by musiała stac a poza tym podobno średnio sie prowadzi wtedy wozek. Ja ten podwojny to tak jak juz pisałam, rzadko będę używac, ale za pewne przez pierwsze pol roku beda takie sytuacje, ze bedzie potrzebny. I dlatego kupuje uzywany, nie za drogi.
Ale tobie moze nie bedzie potrzebny jezeli nigdzie daleko nie chodzisz a jak juz to podjezdzasz samochodem.
Ja jak sie okaze nie przydatny to zaraz go sprzedam na allegro.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

21 kwie 2009, 12:43

a ja byłam z psiurasem na spacerze, chyba był głodny bo w ciagu razptem pół godziny chciał zjeść aż 5 psów no i sie troche z nim naszarpałam... dusił sie na dławiku ale dalej ciągnoł do psa -głupol jeden :ico_olaboga: :ico_olaboga:

no ale przynajmniej tyle ze go zmęczyłam i śpi padnięty

byłam tez na chwile u sąsiadki popilnować jej 9-miesiecznego brzdąca bo sie biedna wykąpać nie ma kiedy przy nim

teraz ja ide pod prysznic łepetyne wyszorować a potem śmigam do koleżanki na chwile, musze troszke kaski od niej wyzebrać na 10 dni :ico_placzek: :ico_placzek: tylko nie wiem czy bedzie miała żeby mi pożyczyć... ech, wszystko przez kierownika- mieć 300zł a nie mieć-robi różnice, przez niego teraz po ludziach musze chodzić i pożyczać, bo delegacji dobrze wypisać bałwan nie umie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: ale wypłate dwa razy taką jak Przemek ma, bo niby stanowisko odpowiedzialne- patałach :ico_zly: :ico_zly:

monia82
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 53
Rejestracja: 17 lut 2009, 14:39

21 kwie 2009, 13:40

izuś rzeczywiście sytuacja nie jest ciekawa, ale na pewno dacie sobie radę. Zobaczysz, jeszcze się odkujecie :-) a zamartwianie się nic nie pomoże. Ja wiem że to się łatwo pisze, ale sama nie mam lekko i wiem co mówię. Jeszcze tydzień temu ryczałam i bałam się że nie damy sobie rady, ale zdałam sobie sprawę, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i trzeba pomyśleć co można zrobić w tej sytuacji żeby było lepiej. Wiadomo, nie jest to komfortowa sytuacja, ale tragedii jeszcze nie ma. Mamy siebie, głowę na karku, ręce do roboty i motywację do działania- naszą kruszynkę, która dodaje nam sił. A jak trzeba to upominać się o swoje i nie szczypać. Dacie sobie radę, na pewno niedługo wyjrzy dla was słońce :-)
Choć ja też się wkurzam że w tym kraju to się tylko garba można dorobić, ale z drugiej strony wszystko zależy od nas. Poza tym nikt mi nie obiecywał że będzie łatwo, lekko i przyjemnie przez cały czas. Fakt, czemu akurat teraz takie problemy, teraz to powinnyśmy się cieszyć że dzidzia rośnie i dobrze się rozwija, a nie stresować, ale z drugiej strony właśnie teraz mamy większą motywację i siłę, bo nie żyjemy już tylko dla siebie i własnych przyjemności. Ja to tak sobie tłumaczę i jest mi lżej. Normalnie wczesniej takie problemy bardziej by przygniotły...Głowa do góry i nie zamartwiaj się, to tylko chwilowe problemy i na pewno szybko się rozwiążą!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap, Semrush [Bot] i 1 gość