Witam,
Justynka jak suuuper że jesteś

, Marcelinka jaka panienka

No i ogrooomniaste gratulacje z okazji zaręczyn , okropnie się ciesze :ico_buziaczki_big: i pamiętaj nie wolno się kłócić
Eve ta twoja siostra to chyba jakaś omotana tym facetem, zgadzam się z większością tutaj, olej ją i pokaż że dacie rade sami. A zobaczysz że kiedys ona będzie potrzebowała twojej pomocy

Głowa do góry trzymam za was kciuki.
Zuzia był dzielna bardzo u lekarza. Podobno na żółtaczkę szczepienie piecze
My też dzis bylismy, zaraz po pracy spakowałam Olka i pojechalam do lekarza. Olo w przeciwieństwie do Zuzi na każdym kroku pokazywał jak potrafi płakać

Więc wszyskto było robione w biegu

Pani tylko go zważyła bez mierzenia i klocek ma 9800
Zuzia widać dba o figurkę

i bardzo dobrze , przynajmniej mama ma w miarę lekkie noszenie.
Kicia wózki ciekawe

kto wie czy któraś z nas kiedys takiego nie będzie potrzebowała

A ten z Baby design bardzo mi się podoba, ale bliższych opinii nie znam. Fotka Kacperka w podpisie pierwszorzędna.
Kocura Zuzia też niezłą poze walnęła, taki śmieszek mały, słodka jest.
Co tam jeaszcze??
AA przyszedł nam dzis fotelik z allegro , rewelka

naprawdę porządny fotelik, i te gratisy jakie swietne, wkleje wam póżńiej fotke Olka w tym jeździdełku

Normalnie Kocham Allegro
Humorek mi juz przeszedł, stwierdziłam że na razie trzeba się cieszyć, dopóki nie ma wezwania nie będe sie zamartwiać, jutro rektor ma rozpatrzec prosbe o przyjecie A na studia więc ciągle jeszcze mamy nadzieje. Na dzien dzisiejszy temat zamknięty.
Kocura co do zupek to ja wrzucam warzywka: marchewka, brokuły, ziemniaczek, pietruszka no i mięsko (przeważnie kawałek kurczaczka) i nie kupuje specjalnie ekologicznych tylko normalne w sklepie.
Dzis zapomnialam kupić warzywka wiec będzie zupka z mrozonek
I tak jak Kicia robie na dwa dni.
[ Dodano: 2008-04-03, 19:32 ]
Marcelinka juz raczkuje i całkiem dobrze sobie radzi, potrafi już usiaść i podejmuje pierwsze próby wstawania
No oczy mi na wierzch wyszly jak to cyztalam, Olek też sam siedzi ale trzeba go posadzić bo sam się nie dzwignie do siedzenia, nie mówiąc o raczkowaniu

No pięknie, Marcelka gna jak burza , brawo
