Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

03 kwie 2008, 18:52

Aleksandrowicz ale twój synuś przesłodki aniołek!!! Teraz dopiero go widac w całej okazałości. Śliczny jest.
No Wikula nasza to nie wspomne bo ona to juz tyle komplementów dostaje, że hoho.

Magda modlitwa rewelacyjna. Usmialyśmy sie z mamą. Musze Jarkowi przeczytac jak wróci, bo na trening poszedł.

Edyta dzięki za troskę. MOje żebro już zdecydowanie lepiej. W ciągu dnia praktycznie nie boli tylko w nocy i rano. Jakoś w pozycji leżącej chyba cos mnie tam uwiera.
Tomek nadal kaszle, ale już troszeczke inaczej. Odrywa mu sie i odrywa. Jutro po 18-tej mamy kontrol.

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

03 kwie 2008, 19:46

hej mamuski

ja jestem padnieta...ale przeciez to lubie nie? :-D dopiero godzine temu wrocilismy... dzis dzien shoppingu w centrum
boze tu zawsze jest tyle ludzi.. wielkie miasto. jedno porzadne centrum wiec wszystkich tam ciagnie.. brrr
znow poszalalam troche.. bo trafilam na super ciuszki dla lelka w nexcie i nie moglam sie oprzec hehe
dla siebie tez conieco . i adasiowi nawet fajny jeansy kupilam i okazaly sie idealne .. hehe

mialam przygode z lelkiem..
dalam mu do picia butelke z woda. 125 ml
ogladalam sobie ciuchy.. i nie zauwazylam ze on zamiasta pic to bawil sie smoczkiem i cala wode wylal na siebie.. boze podnosze go a doslownie wszystko od body po spodnie, bluzeczke mokre..
ale bylam wsciekla.. nie wiedzialam co mam robic, oczywiscie ja nigdy nie zabieram lelkowi ciuchow na zmiane bo zawsze zapominam..
a ze bylam w bootsie to szukam cos do kupienia ale nic mi sie nie podobalo i nie chcialam na sile brac.. wolalam wrocic do nexta.. no ale mialam juz zakupki zrobione tyle ze raczej na lato.. no ale coz
poszlam do pokoju z przebierakiem i zalozylam mu ogrodniczki ze spodenkami hehe jeansowe.. z body i bluze pomaranczowa hehe wygladal slodko..
wsadzilam go do wozka i zaczelam pakowac rzeczy do torby
a lelek obok w wozku nagle strasznie sie rozplakal
patrze a on trzyma w buzi wieszak, ta metalowa koncowke. zaklinowala sie i plakal strasznie
a ja szok.. prawie zawal serca
szybko wyciagnelam..
i ufff nic sie nie stalo
ale slina byla lekko zabarwiona krwia..
masakra..
dobrze ze w mig doszedl do siebie .. bo chyba bym tam umarla ze strachu...
zaraz po tym pieknie zjadl caly obiadek rzucajac usmiechy naokolo hehe standard

w dodatku to jego podbite oczko tak biednie wyglada.. normalnie az mi go zal

te dzisiejsze przygody nadwyrezyly moj uklad nerwowy wiec padam... na jakies piwko lub smirnoff ice.. hmm

jestem straszna matka :ico_placzek:


kamila jak tam twoje cycki po odstawieniu tomka? nie bolaly nic? spadly sporo?
ja od kilku dni nie karmie lelka w dzien, dostaje w tym czasie jogurt naturalny z owocami
ale w nocy i rankiem jeszcze cmokamy hehe wygodnie dla nas obojga wiec poki co tych karmien nie zaprzestajemy... hihi

edytko no cos ty meza sie wstydzisz??? :ico_nienie: ja przy moim adasiu pozbylam sie wszelkich kompleksow :-D

Ala Aleksander swietny chlopiec. nie wiem co ci doradzic z tym tortem bo ze mnie kucharka zadna... hihi ale moze jest jakies ciasto ktore nie wymaga nabialu.. mozna jakos je wtedy udekorowac owocami.. i tez bedzie ladnie...
bezglutenowe napewno sa.. moze zapytaj w piekarni czy mozna cos takiego zamowic dla alergikow. :ico_noniewiem:

frydza ale wiki rosnie i smiga wszedzie :ico_brawa_01: .. :ico_brawa_01:
a zabawka lelka normalna.. tylko tatus kombinuje na przyciskach i ma mysli kosmate :ico_puknij:

kamila ciesze sie ze oboje z tomciem macie sie lepiej!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

03 kwie 2008, 21:01

madziorka hihi pisze:kamila jak tam twoje cycki po odstawieniu tomka? nie bolaly nic? spadly sporo?

Ech... nawet nie pytaj. Wróciło moje małe B i przeprosiłam się z poduszeczkami push-up. Ja odstawiałam stopniowo tak ja Ty więc za bardzo nie odczułam przepełnienia cycków. Największy problem był na sam koniec jak już z nocnych karmień rezygnowałam. Ale to ze trzy dni trwało a później juz się przystosowały.

Ale miałaś przygodę z tym wieszakiem. Nie zazdroszczę. Nie obwiniaj się. Przecież dzieci sa nieprzewidywlne. poprostu staraj się bardziej uważać na przyszłość. Choć i tak przed wszystkim nie ochronimy tych naszych maluchów.

madziorka hihi pisze:edytko no cos ty meza sie wstydzisz???


No właśnie, tez się zdziwiłam.

Aaa dziewczyny powiedzcie mi ile lat jesteście ze swoimi facetami?? Bo tak podczas tej naszej rozmowy o seksie sie zastanawiałam czy to ma jakies odzwierciedlenie w długości związków?
U mnie właśnie mija 7 lat razem, 4 lata po slubie.

Słuchajcie muszę się pochwalić bo ten tydzień mimo choroby był bardzo obfity w działania mojego synka. Z dnia na dzień zaczał siadac i wstawac zupełnie sam ( wcześniej tylko z moją pomocą) a dzis wreszcie rozpoczął raczkowanie. Do tej pory glizdował, turlał się i takie tam... a dzis pojął wreszcie, ze można na czworaka.Ale szał!!

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

03 kwie 2008, 22:11

kamila brawo dla tomcia.. kurcze to niesamowite ze lelek tez podczas choroby tak sie robrykal.. normalnie nie wierze!!!!!!!!!
a my jestesmy po slubie prawie 6 lat
przed slubem 4 latka non stop ( bo nie licze tego ze bylismy razm kilka miesiecy a potem 1,5 roku przerwy i od tamtej pory juz sie nie rozstajemy)
razem bedzie dyszka!!! 10latek!!!

fajnie masz z tym malym B, u mnie male A :ico_placzek:

lelek cos nam usnac nie chcial.
jak pil butle to przysypial na maxa a nagle rozdarl sie. wstal w lozeczku i nie dalo sie go uspokoic
posiedzial z nami, wtulal sie we mnie potem w adasia..
kolejna proba zasniecia z adamem sie nie powiodla
wiec znow powtulał sie w mamusie
i potem szybko odelcial
nasz bidulek kochany :ico_haha_02:

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

03 kwie 2008, 23:00

Dobry wieczór Dziewczyny!!!

po pierwsze dziękuję za miłe komentarze odnośnie wklejonych dzis zdjęć :-) ja lubie ogladać i podziwiać wiec pomyslałam ze i Wy też lubicie :ico_haha_01: i czekam oczywiście na Wasze zdjątka :-D

Madziorka - dobrze że Lelkowi nic sie nie stało po tym wieszaku, no wiadomo, dzieci są nieobliczalne..i bardzo szybkie..no a my mamuski nie mamy niestety oczu wokól głowy całej :ico_olaboga: i czasem sie zdarzaja takie sytuacje..co do siniolka, alek tez juz jakis czas temu zaliczył pod okiem takiego :ico_sorki: z tortem bede pytać tu i tam..

Indygo - brawa dla Tomeczka :ico_brawa_01:
co do Twojego zapytania w sprawie długości trwania związku - u nas tak jak w suwaczku ponad 4 lata sie znamy, zakochani od pierwszego wejrzenia :-) ślub bralismy w styczniu 2007, miał być w sierpniu 2007, ale z tej naszej miłości powstał Aleczek troszke predzej niż mysleliśmy że będzie, wiec sie wszystko przyspieszyło :ico_haha_01: ja uważam, że długość związku a sprawy seksu nie ma ze soba tak wielkiego znaczenia, wiadomo sa różne fazy bycia ze sobą, ale seks zależy bardziej od naszych temperamentów, od dopasowania tychże, od hormonów - tj tabletek które babki musza brać czasem, od czynników stresowych typu praca itp, ale w sumie wszystko kreci sie wokół naszego charakteru, tego co mamy w głowie, jak sobie rózne rzeczy tłumaczymy..niby co ma seks do rozumu..a jednak :ico_haha_01: no bo skąd różne zahamowania niektórych ludzi, skąd problemy w zwiazkach..wszystko bierze sie z naszych głów, no oczywiście chemia tez jest bardzo ważna ale nie tylko :ico_sorki: i tu tez dużo mozna by pisać :ico_haha_01:

AAA i gratuluje Wam dziewczyny - Indigo i Madziorka - wasze związki bardzo wiekowe :ico_brawa_01:

u nas też dziś Alek jakoś sie wierci..i też nie chciał zasnąć, cały czas sie podosił, w koncu zgasilismy lampke i zasnął, ale teraz znów sie cos wybudza, nie wiem co dzieje,,już mógłby ten ząbek mu sie przebić, bo go męczy juz długo :ico_olaboga:

no dobrze kobietki zmykam do moich chłopaków

dobranoc babeczki

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

04 kwie 2008, 07:25

Witam i stawiam :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: Dziś Heleneczka kończy 9 miesięcy. Więcej napiszę później, bo teraz marudzi ....

[ Dodano: 2008-04-04, 07:41 ]
Alinko, Twój Aleczek jest śliczny!!!! Co do tortu, ja też nie pomogę ....
Frydza, Wiki jak zwykle zadziwiająca!!!!!!!
Madziorka, mamuśką jest superową i nie myśl inaczej; pewnie nasze dzieciaczki jeszcze nie raz będą miały siniaki i stłuczenia - takie życie. My musimy po prostu starać się pilnować żeby było ich jak najmniej, bo uniknąć raczej się tego nie da. Dobrze, że wszystko skończyło się ok!
Kamilko, gratuluję postępów Tomeczka! Co do stażu - my jesteśmy razem ponad 5 latek, z tego 2 lata i 8 miesięcy po ślubie.

edyta29
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 733
Rejestracja: 27 sty 2008, 21:11

04 kwie 2008, 08:22

Witam z rana pogoda za oknem nie najleprza ale nie pada dobrze bo na ploty jadę na miasto z Wikunią
Dla Heleneczki [torcik] dużo zdrówka i słodyczy ciocia Edyta z tt ci życzy
A co do stażu to my w maju mamy 7lat ślubu a znamy się 9latek
Madziorka ja w porównaniu do ciebie i Indygo mam dość duży biust niestety mój mąż jest z tego faktu niezmiernie szczęśliwy , a co do sexu to Ala ma rację ja piałam przeboje z powodu moich dużych rozmiarów miałam pare nieprzyjemności i niepotrafie zapomnieć choć bardzo się staram , jeszcze mój zanim cosik wogule zacznie to łapy kładzie mi na biuście drażni mnie to i często zniechęca czasami myślę że nic poza tym go nieinteresi zrobić to co zrobić i spać a ja tak niechcę , troszku się wstydzę masz rację i nic na to niepotrafię poradzić wiem że to śmieszne bo nie w takich sytuacjach mnie widział razem rodziliśmy i było super polecam no ale sama nie wiem jemu to chyba się nawet podoba to że się wzbraniam i wogule :ico_wstydzioch:
Madziorka współczuję przygody z Lelusiem dobrze że wszystko ok. mi też przytrafił się pech zostawiam małą w wózku na podwórku i chamulce puściły przychodzę a wózek leży budą na ziemi kurka dobrze że miała kocyk i doś mięciutko pod główką bo inaczej nie wiem jak to się mogło skończyć a raczej wolę o tym nie myśleć ,więć wiem co czujesz .

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

04 kwie 2008, 08:26

WITAM Z :ico_kawa: nocka rewelka :-D ANIU DLA HELENECZKI Obrazek Obrazek MADZIORKA uwazaj na Lelusia :ico_oczko: ale oczywiscie dzieciaczkow nie upilnujemy i rozne zdazenia sa nieuniknione,dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo!!Jestes super mamuska :-D KAMILKO to zdolniacha Tomus za postepy wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ,co do dlugosci zwiazku my jestesmy razem 4 lata i w czerwcu bedzie 2 lata po slubie :ico_oczko: ,ja tez mam niestety male b :ico_noniewiem: a jak karmilam big ddddddd,ech te cycki!!!

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

04 kwie 2008, 08:41

Frydza, super, że nocka ok. U nas jak zwykle ......
Edytko, ale miałaś przygodę z tym wózkiem. Hamulce puściły :ico_szoking: ?? Dobrze, że Wiki nic się nie stało.
Dziewczyny, narzekacie na małe B, a ja miałam taki rozmiar przed ciążą i super się czułam! Co więcej, mój Krzyś też preferuje jak to mówi "malutkie wisienki". Helenkę jeszcze karmię, więc teraz mam C, ale widzę, że powoli stają się znów pełniejsze :ico_placzek: A ja tak nie lubię. Nic, to - jeszcze 8 miechów + 4 karmienia i będą spadać. Jak przestanę karmić drugiego bąbelka, to mam nadzieję, ze wrócą do swoich normalnych rozmiarów!

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

04 kwie 2008, 08:43

Witajcie Dziewczyny!!!

mały jeszcze śpi, ale pewnie zaraz pobudka będzie :ico_haha_01:
ja własnie przegladam oferty pracy i szukam niani w necie :ico_olaboga: to znaczy orientuje sie..i jestem przerażona..jak czytam te ogłoszenia..zaraz jakis podstep widze,..zaraz sobie wyobrażam, że to że tamto.. :ico_placzek: nie wiem czy jestem gotowa oddać mego synka pod czyjąś opieke..choć chyba bede zmuszona jak znajde prace..fajne sa propozycje mini żlobków, ale czy faktycznie??jej ja jeżeli chodzi o sprawy opieki nad Alkiem to mam tysiąc wapliwości, jestem jak nigdzie indziej nieewna co do tego tematu,, o matko,,mówie Wam rozdziera mnie wśrodku jak sobie to wyobrazam.. :ico_placzek: troche nieracjonalne podejscie i chyba przesadne, ale co poradze........A tak w ogóle jak Wy zamierzacie, albo jak Wy szukałyście opiekunki??????na co zwracac uwage??itd

Dla Helenki :ico_tort: wszystkiego NAJlepszego!!!!!dużo zdrówka i radosci każdego dnia :ico_brawa_01:

Edytko - a Ty rozmawiałas ze swoim na ten temat?????może tak na spokojnie z nim porozmawiać, w końcu oboje powiniście czerpać przyjemność a nie tylko on..

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość