Dobry wieczor :) my odpoczywamy na wsi u rodzicow :) grilujemy i pijemy piwko. Napisze jutro bo niestety cala niedziele, bedziemy siedziec w Krakowie same, bo z samego rana tam jedziemy. Mialysmy jechac z mama na zakupy a tu wszystko pozamykane, nienawidze tych wolnych od pracy dni!!
A co do chodzikow, to ja tez jestem przeciw - chociaz jak wsadzilam Nine w sklepie to jej sie podobalo bardzo :) no ale niech sama sie meczy
A Nina bawila sie z kuzynka (starsza o rowny rok) ktora ja caly czas przytulala i calowala ;D i razem sie kapaly :)) z hipopotamkami z reszta. Glaska pieski i kotki, chociaz im sie to zbytnio nie podoba bo chwyta im uszka i wsadza palce do oczu

boje sie czasem zeby jej nie oddaly.
Mamy problem z zostawianiem Niny bez mamy i taty - placze za nami strasznie, a ja glupia troche sie z tego ciesze :P bo to takie slodkie, jak sie wtula jak przyjde, a rzadko mam okazje to robic, bo sie kreci i nie usiedzi grzecznie
No i mamy coraz wiekszy problem z zasypianiem i cyckiem, staram sie rzucic piers, bo kolezanka mowila, ze jej kolezanki ktore nie rzucily w 7,8 miesiacu karmia do 2 roku zycia juz :O maluchy sie przyzwyczaily no i widze ze moja mala tez uzalezniona, usypia przy cycku, uspokaja sie przy cycku, smoczka sie pozbyla i teraz kolej na piers, ale pewnie bedzie ciezko.. najgorsze jest to ze i wieczorami mala chce usypiac ze mna

ostatnio klade sie kolo niej i w kilka minut usypia. To tez takie slodziutkie, bo sie przytula i spi :D:D:D
Popiszemy z Wami jutro, bo teraz zmykam ogladac film z siostra :)
Pozdrawiamy!