jejku wreszcie watek sie ruszył
nasza kotka juz sie zaklimatyzowała
najbardziej zadziwia mnie tym ze jak malutka spi non stop do iej sie ładuje,czy koło główki sie połozy czy na rączce,byle tylko blisko nije byc jak ona spi.Niwyciaga pazurków na nia,no choc raz sie zdazyło ze ja drapnęła,bo malutka siedziała w kojcu,i sie obaliła główka udezyła w siateczke a kotek chyba myslał,że chce sie nia bawic i sie zucil na siateczke ale mocno drapnieta niebyła.
My mieszkamy w domku jednorodzinnym ale kotu na dwór niepozwalam wychodzic,łapie mi niestety pchełki od psa którego w domu mamy
mimo iz kompie ja regularnie,chyba bede musiała przejsc sie do weternaza po cos na pchły.