wiola85, szczerze to ja chodzikowi też powiedziałam NIE u nas go nie będzie właśnie ze względu na problemy z chodzeniem tzn stawianie stopek, po a tym jak jestem w domu z Jasiem to znajdzie się czas żeby się nim zająć, myśle że chodzik to taka "zapchajdziura" na czas kiedy rodzice chcą mieć czas dla siebie..
Ja się zastanawiam nad kupnem mleka na noc, bo chcę przespać noc spokojnie bez pobódek.. normalnie zmęczona tym jestem już, P śpi jak kamień, budzi się dopiero jak jestporządny ryk jak za długo zajmuje mi zrobienie melka..
Miłego wieczorku lasencje, ja już się dziś raczej niedopcham do kompa:-))
Aaaaa w prezencie od Męża dostałam kubek różowy z napisem MOJA ŻONA