Madziu po pierwsze JUleczka jest cudowna, mala blond ksiezniczka a ty jak zwykle wspaniale foteczki pstrykasz a i sama wygladasz swietnie
a te sukieneczki Juluni sa fantastyczne, zakochalam sie w nich!!!! ja chce juz coreczke
Nataskko ooo ja tez uwielbiam te sukieneczki, takie slodziusie, chyba wszystkie dziewczynki slicznie wygladaja w sukieneczkach, moja ulubiona jak narazie to ta niebieska w kwiaty prazkowane. Hihihi a widzisz ty nastepna ksiezniczke sobie zyczysz a ja chlopczyka hihihihihi ciekawe co sie nam trafi w rzeczywisctosci!
hej Kochane wiem strasznie długo mnie tu i byo i chyba nie zdążę nawt Was doczytać chciaż badzo bym chciała... Mamciu ja też jestem pod wrażeniem stroj,ów Juleńki i to odkąd pamiętam, no ale dla takiej modeli to i stroje muszą być opowiednie;)
Strasznie się wogóle za Wami stęskniłam i przepraszam za moją nieobecnosć mam nadzieję ż emnie jeszcze pamiętacie.. ale u nas tyle się działo ze nie miałam jak pisać a więc co do mian to jesteśmy w gdyni mamy nowe super mieszkanko mieszkamy w nim w dwie i pół osoby haha tzn ja , Korni i wujek J. ale on tylko pół tyg bo ciągle m wyjazy taka praca ale ogólnie jestem szczęśliwa i fajnie że jednak nam coś wyszło i zaczyna się układać ... a co do mojego małego przystojniaka to ostatnio chorował troszeckę le już lepeij i powiem Wam że od poniedziałku idzie do przedszkala!!! eh tzn wykupiłam mu taką opcję 2h dziennie no i zobaczymy co z teo będzie ale serce mi się kraje na myśl że zostawię go z obcymi babkami i chmarą dzieciaków... a z drugiej strony kurcze nie dam rady tak 24h na dobę z dzieckim czasem muszę posprzątać dom a co ja zrobię to on rozwali haha, czasem pójś na solarium czy poprosu odpocząć... mam nadziję ż espodoba mu sę to przedszkole no a jak nie to zawsze mozna się wypisać...
nie wiem co z moim powrotem do pracy bo miby od maja zaczynam ale boje się Kornela zostawić a kimś obcym bo J. nie zawsze będzie a ja jak jestem w pracy t jestem poza zasięgiem przez 14h a J. czasem na drugim końcu Polski no i co jak się coś stanie?? ehh te dyleaty... moze coś poradzicie Kochane?
ale te maluszki Wam łądnie rosną ja ciągle opóźniona ze zdjęciami o ale moze też znajdę czasik na powklejnie...
Babeczki zastanawiam się nad deplacją laserową myślicie że warto? nacie kogośkto o zrobił?
buziole ide popatrzeć co tam pisałyście jak mnie nie było:)
ps. Moni już się nie mogę doczekać foeczek Twojej córeczki
Kasieńko, fajnie że wpadłas, tęskniliśmy.
Tak się ciesze że jesteś szczęsliwa zaslużyłaś na bycie szcześliwą.
co do depilacji, to też mam zamiar zrobic, bo warto, już miałam robić jakis czas temu, chociaż tylko pachy, ale Filipek zagościl w brzuszku
a teraz ciągle niema czasu
Hej hop i znowu nikt tu nie zgląda:( eh...
a ja się pochwalę, że Kornel już 2 h sam w przedszkolu zostaje!!! podobno ma pare chwil zwątinia i marudzi ale poza tym jest zadowolony że może się z dziećmi pobawić i ma tyle wrażań że dzisiaj padł mi o 19!!!! mam nadzieję, że bdziemy mieli przespaną nockę!
no i stało się dziewczynki zrezygnowałam z pracy, jutro tylko jezcze musz się na rozmowę udac czy musze jeszcze ten mies pracować czy juz nie i koniec! a nawe się cieszę wakacje nad morzem całkiem całkiem mi się szykują!!!
Lulu ja idę w czwartek na próbę i chyba pachy zrobie, bo bikini mam za bardzo opalon muszę z 3tyg poczekać to zdam relacje w czwartek jak było a powiedz mi Kochana jak tam Twoja irlandzka miłość?