Ja tez Madzię zapisałam do zerówki. Byłam absolutnie przeciw temu aby moje dziecko szło do pierwszej klasy. Nie wiem jak to bedzie w przypadku Zuzi ale to jeszcze kawał czasu, jeżeli będzie obowiązkowa szkoła od 6lat to pójdzie cała grupa i dzieci będą miały równe szanse, a teraz poszła by do klasy z dziecmi, które przeszły zerówkę, są starsze i nie oszukujmy się bardziej rozwinięte.
Najpierw niech dostosuja i dopracują ten system a nie eksperymentują na dzieciach!
Gabi pisze:Własnie przeczytałam, ze sejm odrzucił weto prezydenta.
Takze jednak szesciolatki pójda do szkoły
No to będzie kiszka....
Nie wyobrażam sobie mojego dziecka w szkole ,wsród starszych dzieciaków,biegajacych i nie zwracajacych uwagi na tych mniejszych.Pewnie będą im dogryzać ,ubliżać i zastraszać itp
Dzieci są okrutne ,szczególnie dla mniejszych od siebie.
Nie wierzę że tę reformę i szkoły przygotują sensownie...jeśli wogóle "jakoś"przygotują.To będzie jeden wielki dramat i to największy dla naszych dzieci.
Wyobrażacie sobie 6-latka chcącego skorzystac z toalety gdzie np będą starsze dzieciaki palić papierosy??????????
Na tych co byli za reformą już nigdy nie zagłosuję!!!!!!!!!!!!
Gabi, niby tak ale teraz moze braknąć miejsc w przedszkolach państwowych bo będą musieli przyjąć wszystkie 5-latki obowiazkowo.Być moze nawet kosztem likwidacji grup 4-letnich.A to juz w nas uderza bo marne szanse na przyjęcie teraz do przedszkola.
Nie wszędzie tak jest,niestety.I zanim ewentualnie przystosują w ten sposób szkoły to może minąć bo gminy nie mają srodków na to zaplanowanych.A w to ze dadzą pieniadze z ministerstwa nie wierzę.
[ Dodano: 2009-03-19, 19:14 ]
Dokładnie
Tyle ze to dotyczyło starszych dzieci a nie maluchów.
Gabi pisze:Jedyne to, że w tej szkole zawsze klasy I-III były jak gdyby oddzielnie, miały swoj parter, ubikacje tylko dla siebie.
Nie wszędzie tak jest,niestety.I zanim ewentualnie przystosują w ten sposób szkoły to może minąć bo gminy nie mają srodków na to zaplanowanych.A w to ze dadzą pieniadze z ministerstwa nie wierzę.
[ Dodano: 2009-03-19, 19:14 ]
Gabi pisze:pamietacie co było jak wprowadzali gimnazja albo nowa mature - jeden wielki bajzel
Dokładnie
Tyle ze to dotyczyło starszych dzieci a nie maluchów.
Gabi pisze:Własnie przeczytałam, ze sejm odrzucił weto prezydenta
Madzię ominie ta durna ustawa ale Zuzia pójdzie jako 6latek do pierwszej klasy . Patrzę teraz na Magdę i nie wyobrażam sobie jej w pierwszej klasie...Idiotyzm!!!
Gabi pisze:A wkurzam sie tez własnie dlatego, ze moje dziecko bedzie w tym pierwszym, "testowym" roczniku
Doskonale cię rozumiem bo przecież były przesłanki że rocznik 2003 (mojej Madzi) pójdzie jako pierwszy...
Hej
A ja znlazłam się w takiej sytuacji,że już teraz zostaliśmy zmuszeni do zapisania Filipa od wrześnbia do 1 klasy.
Wybraliśmy szkołę prywatną, która rządzi się swoimi prawami i nie będzie w niej już zerówki, oczywiście mogłabym zostawić go na rok w przedszkolu i od przyszłego roku posłać go do 1 klasy, z tym,że wtedy będzie on w niej najstarszy. Tak źle i tak niedobrze.
Suma sumarum od kwietnia Filip uczęszcza już do zerówki w w/w szkole,posłałam go niechętnie,bo uważałam,że skracam mu dzieciństwo o rok.,poza tym na początku posłaliśmy go na tydzień na próbę, szczerze mówiąc liczyłam na to,że pani stwierdzi,że Filip nie dorósł do szkoły jeszcze i przeżyłam szok,bo moje dziecko oświadczyło mi,żed do przedszkola nie wraca!!!! Zaklimatyzował się rewelacyjnie, przez miesiąc nauczył się dość płynnie czytać i o przedszkolu słyszeć nie chce, starsi koledzy wcale nie wyprzedzają go,a wręcz np manualnie moje dziecko jest górą i z wycinania, klejenia i rysowania zbiera szóstki.
Programy zerówki i "nowej" pierwszej klasy są ponoć praktycznie identyczne. W każdym raziw póki co nie żałuję mojej decyzji,ale jak będzie sobie radxził później mój 6-ciolatek czas pokaże
A ja znlazłam się w takiej sytuacji,że już teraz zostaliśmy zmuszeni do zapisania Filipa od wrześnbia do 1 klasy.
Wybraliśmy szkołę prywatną, która rządzi się swoimi prawami i nie będzie w niej już zerówki, oczywiście mogłabym zostawić go na rok w przedszkolu i od przyszłego roku posłać go do 1 klasy, z tym,że wtedy będzie on w niej najstarszy. Tak źle i tak niedobrze.
Suma sumarum od kwietnia Filip uczęszcza już do zerówki w w/w szkole,posłałam go niechętnie,bo uważałam,że skracam mu dzieciństwo o rok.,poza tym na początku posłaliśmy go na tydzień na próbę, szczerze mówiąc liczyłam na to,że pani stwierdzi,że Filip nie dorósł do szkoły jeszcze i przeżyłam szok,bo moje dziecko oświadczyło mi,żed do przedszkola nie wraca!!!! Zaklimatyzował się rewelacyjnie, przez miesiąc nauczył się dość płynnie czytać i o przedszkolu słyszeć nie chce, starsi koledzy wcale nie wyprzedzają go,a wręcz np manualnie moje dziecko jest górą i z wycinania, klejenia i rysowania zbiera szóstki.
Programy zerówki i "nowej" pierwszej klasy są ponoć praktycznie identyczne. W każdym raziw póki co nie żałuję mojej decyzji,ale jak będzie sobie radxził później mój 6-ciolatek czas pokaże
Gabi, wiem co czujesz 
mnie już też to przeraża że nasze dziewczynki będą pierwszym rocznikiem które pójdą do pierwszej klasy jako 6-ścio latki.
Na pewno będzie zero organizacji,na pewno będą szli na żywioł a nasze dzieci na tym ucierpią.No i zamiast sobie spokojnie jeszcze jeden rok pobyć w przedszkolu będą musiały siedzieć grzecznie w ławce.Moim zdaniem taki 6 latek jest jeszcze za mały na takie doświadczenia
mnie już też to przeraża że nasze dziewczynki będą pierwszym rocznikiem które pójdą do pierwszej klasy jako 6-ścio latki.
Na pewno będzie zero organizacji,na pewno będą szli na żywioł a nasze dzieci na tym ucierpią.No i zamiast sobie spokojnie jeszcze jeden rok pobyć w przedszkolu będą musiały siedzieć grzecznie w ławce.Moim zdaniem taki 6 latek jest jeszcze za mały na takie doświadczenia
Zgadzam się z Wami,że warunki w szkołach publicznych są absolutnie niedostosowane dla takich Malyuchów, nas chociaż ten problem ominął, bo szkola jest dobrze wyposazona, najbardziej podoba mi się to iż każde dziecko ma ławkę,której wysokość jest dopasowywana do jego wzrostu, poza tym dzieci ksiązki i zeszyty zostawiają w szkole, do domu przynoszą ewentualne prace domowe, których póki co jest niewiele
Wróć do „Szkolniaki fajne dzieciaki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość