Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

14 maja 2009, 20:57

rybka wymądrzyłaś, nie wymądrzyłaś, ważne że to napisałaś bo może nie każdy wie o tym becikowym
- dzieki za zrozumienie moich intencji :-D
I daj znac co lekarz powiedzial :-D

Pruedence, witaj.Ja tez 27 :-D I tez druga ciaza :-D A termin 30 grudnia :-D

anetka607, ja juz mam widoczny brzuszek :ico_wstydzioch:
I fajnie,ze na zwolnieniu jestes,wypoczywaj :ico_brawa_01:
wiem kochana, wg moich obliczen bede w 8 tygodniu
- no :-D

Oj to dokucza ci ta dzidzia :ico_olaboga:

Ja dzis tez gorszy dzien,no-spe wzielam niedawno,bo brzuszek znowu sie spina :ico_placzek: Leki biore caly czas.No i dzis caly dzien na dworze bylam,mezus kupil mi lerzak i sie relaksowalam w ogrodku :-D
No i juz postanowione - bedzie Szymon Piotr,na corcie nie licze :ico_wstydzioch:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

15 maja 2009, 14:15

witajcie
ja dziś tradycyjnie mam dyżurek z dziećmi w domku i od rana wariactwo, ale nie jest źle, teraz mam na głowie 3, bo przyszła córka sąsiadki (równolatka mojej), ale tak ładnie się bawią, że ich pilnować w zasadzie nie trzeba
one tak krążą jak te krążowniki między naszymi chałupkami, a jak im nie pozwalamy przychodzić, to siedzą cały dzień przy płocie i gadają i się bawią
najgorsze, że nie dają się wypędzić na podwórko, a taka ładna pogoda, nawet obiecana wycieczka nie chce ich skusić, co zrobić, trzeba się poddać, nie ma rady
iw_rybka trudno raczej mówić o stresie, choć i to oczywiście też się przyłożyło, głownie chodziło o noszenie wówczas Wiktorii, która chciała na ręce, a mój genialny mąż dostał jakiejś głupawki, a raczej grzecznie słuchał swojej mamusi, coby nic nie robić a już kompletnie mi nie pomagać (w przeciwieństwie do pierwszej ciąży) i skończyło się jak skończyło, szkoda gadać
za to teraz zwrot akcji całkowity, jestem w szoku jak bardzo się stara i pomaga, może wreszcie wydoroślał
no to dobrze, że masz ten leżaczek, teraz już nie będziesz miała wymówki, żeby nie odpoczywać
ładne imiona, ale ja bym tak całkiem dziewczynki nie skreślała, nigdy nie wiadomo
moja kuzynka do 36 tygodnia z USG miała dziewczynkę, a w 36tc okazało się, że chłopiec, ale mieli jazdę ze zmianą pokoiku, hihi
mikusie cieszę się, że to co napisałam ci pomogło, w gruncie rzeczy nie chodzi mi o to żeby nie brać w ogóle, ale dobrze się zastanawiać i nie brać lekkomyślnie
niestety w PL rzadko mówi się o skutkach zażywania leków, zwłaszcza przez ciężaróweczki, a wręcz stosuje się no-spę, kiedy można by było nie brać jej w ogóle
to Ty też do mnie masz niedaleko, fajnie
dorotaczekolada dziewczyny dobrze mówią z tym becikowy, nie ma co ryzykować, że potem nie dostaniemy go
a co do objawów, to nie martw się już niedługo będzie lepiej, wytrzymaj jeszcze trochę
pruedence serdecznie Cię witamy
fajnie, że jesteśmy z jednego miasta, a jakie masz ładne imię dla ślicznej córeczki
no proszę będziemy miały dzieci w tym samym wieku, bo Tadzik lipcowy :ico_brawa_01:

a tak przy okazji to sobie pomyślałam, że może jak już się nasze maluszki urodzą to sobie zorganizujemy jakieś spotkanko z dzieciaczkami gdzieś w Pl, co o tym myślicie?
anetka607 super, że lekarka gadatliwa, lepiej to niż mruk co nic nie mówi i sama o wszystko musisz wypytywać
a co do spodenek, to miednica Ci się poszerza i stąd ciasnota w spodenkach, zawsze możesz przejść na spódniczki

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

15 maja 2009, 15:34

barbapuppa, ech ci faceci.Moj cale szczescie zawsze mnie slucha :ico_oczko: No i tesciow mam wspanialych,wiec takich buntow nie bylo :-D
Super,ze mezus sie zreflektowal,moze mu dalo do myslenia,jak zobaczyl skutki swojej olewczej postawy i sluchania mamuski :ico_oczko:

Pomysl spotkania dobry :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

No ja dzis mam lepszy dzien pod wzgledem bolu brzusia,za to wymiotowalam rano i przed chwila.Doslownie jak robie sie glodna,to wymiotuje zolcia :ico_wstydzioch: :ico_olaboga:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

15 maja 2009, 16:02

iw_rybka a może te wymioty to z tego, że głodna jesteś? może częściej coś podjadaj
co do teściów, to moi są fatalni, niestety
szczególnie toksyczna jest teściowa, bo jej mąż to pod pantoflem
cały świat wokół jej fochów się zawsze kręcił, więc myślała, że ja też na usługi będę
niestety źle trafiła
a mój chłop nie może wybrać pomiędzy nią, a mną i taki chłopina rozdarty
ja już przywykłam i w sumie mi nie zależy, ale najwięcej to jednak oni tracą (w ogóle nie widują naszych dzieci, no chyba że my przyjdziemy, po prostu nasz dom ich odstrasza i nie przestępują progu), no cóż
choć ostatni rok jawi się nieco lepszy w stosunkach (śmiałam się w Boże Narodzenie, że nie wiedzą ile lat ma Tadzio bo dostał zabawki na 6 miesięcy, hihi)
ale tak bywa, że nie może być doskonale

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

15 maja 2009, 16:36

barbapuppa, tesciowa :ico_zly: Mam nadzieje,ze ja nie bede taka wredna baba :ico_sorki: Moja tesciowa nie jest aniolem,jak kazdy czlowiek ma swoje zdanie ale nigdy mi go nie narzucala i nigdy meza nie buntowala :ico_sorki: :ico_sorki:
A tak jak piszesz - za takie zachowanie,to tylko oni cierpia :ico_olaboga:

No i dobrze,ze mezus Twoj jest rozdarty a nie przekabacony :ico_oczko:

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

15 maja 2009, 17:08

rybka byłam u gina tylko po skierowanie na badania, na które ide w poniedziałek. A w czwartek mam usg!! już się nie moge doczekać :-D

barba ja jestem za spotkaniem ;-) ale to jak dzieciaczki troszke podrosną, np w wakacje dopiero ;-)

barba dokładnie twoimi słowami mogłabym też opisać naszą sytuacje z teściami :ico_brawa_01: jest u nas identycznie :-)

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

15 maja 2009, 17:19

iw_rybka teraz to rozdarty, kiedyś było inaczej i sporo mnie kosztowało to co mamy teraz,ale cała historia to na książkę by się nadała, może kiedyś napiszę...hihi
mikusia moi to nawet 1 dnia nie spędzili z dziećmi, żeby ich przypilnować, bo to obowiązek wyłącznie moich rodziców, do obowiązków mojej teściowej należy wyłącznie krytyka, a o jakiejkolwiek pomocy (np. prasowanie koszul swojego synusia jak się mała czy mały urodził, obiadek, bo przecież nie każdy dziećmi lubi i umie się zajmować) nie wspomnę

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

15 maja 2009, 17:23

mikusia, ja tez bede miala usg za tydzien :-D A w poniedzialek na badania.Matko,jak ja tego nie lubie.Powinnam sie juz przywyknac, a tu dalej panika przed pobraniem krwi :ico_wstydzioch: Dobrze,ze tesc jest,to zostanie z Andrzejkiem i mezus skoczy ze mna :ico_oczko:

barbapuppa, hmmmm.To czekamy na opowiesci :ico_oczko:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

15 maja 2009, 17:34

Widze ze tesciowe obgadujemy, moja niby spoko ale glupia zawsze udaje ze niby nic nie wie :ico_puknij: nawet ostatnio mowi do meza co wkoncu mi jest ze w domu siedze, no nie moge idiotyzm a 4 tyg temu bylam w szpitalu i wtedy juz wszyscy wiedzieli ze ciaza, wziasc i zabic, chyba plakat jej zrobie i powiesze na scianie :-D

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

15 maja 2009, 17:41

anetka607, co za kobita :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość