ja kupiłam jeden, a czy sie przyda zobaczymy. Chciałam miec tak na wszelki wypadek.Czy Wy kupujecie smoczki?
Nawet jak go nie wykorzystamy to wielkiej straty nie bedzie

O 10 w nocy??a ja sie zabieram wlasnie za prasowanie i ukladanie ubranek
boli i to konkretnieDziewczyny a Was tez boli krocze?
Kochana u mnie jest to samo, jak ide do Zusu to stoje 20 minut w kolejce jednej drugiej piatej, bo odsyłaja mnie jak zwykle z okienka do okienka i nikogo to nie obchodzi ze nie mam siły stac....A jakie wy macie spostrzeżenia???
nie martw sie tym na zapas, tak na prawde to wiekszosc rodzicow korzysta ze smoczkow, czesto z wlasnej wygody ale bywa tez tak ze jest to jedyny sposob by dzieciatko uciszyc. A oduczyc nie jest łatwo to prawda z tym ze jak pisze Ilka79, troszke stanowczosci i wszystko mozna zrobicja jak mysle o smoczku to przeraza mnie jak pozniej takie dziecko oduczyc
Hmmm....bardzo dziwne, bo ja juz pisalam wczesniej, ze moj syn spedzil pierwszy tydzien zycia w szpitalu, no i tam juz dostal swojego smoczka i praktycznie jak go do domu przyprowadzilam to juz umial smoka ciagac. Pielegniarki nauczyly go jesc co 4 godziny, wiec przez to tez mialam latwiej jak wrocil ze szpitala. Przeciez sie znaja i widzialy, ze dziecko jest najedzone (bo bardzo duzo juz wogole jadl, byl glodomor), przeciez nie beda karmic go co piec minut jesli wiedza ze dopiero co zjadl, wiec w przerwach na karmienie dostawal smoka, a nie znowu jedzenie. Wiadomo, ze dzieci lubia sobie cycac, czasami nie chca jesc tylko trzymac cycusia w buzi. Ja bylam im za to wdzieczna, ze jak syn wrocil do domu, to mial juz swoje pory jedzenia i tak sie tego trzymalam. Wiadomo, ja nie chce zeby mi dziecko wisialo na cycu cala dobeDostałam za to ochrzan od pani pediatry że skoro dziecko chce sobie "memlać" pierś to muszę mu na to pozwolić.
Bo czym dluzej smoczka trzymasz to wieksze z tego sa pozniej problemy, starszemu dziecku musisz tlumaczyc, ze zginal albo wyrzucony itp, a mlodszego jest latwiej oduczyc, szybciej zapomina, moj syn to nawet nie pamieta, ze kiedys cycal smoczka. Pamietam to jak dzisiaj, mial 12-13 miesiecy polozylam go na popoludniowa drzemke ( on sam zawsze usypial), wiec nawet z nim tam nie bylam i wyszlam, plakal troszke, ale nie poszlam, w koncu zasnal. A wieczorem wogole juz normalnie bez placzu i smoka poszedl spac i tak juz pozniej zostalo. Czasami myslalam, ze moze bylam za bardzo stanowcza, zobaczycie same czasami sumienie boli, no ale czasami tak trzeba zrobic.Zreszta ja jestem uprzedzona do smoczkow przez moja mlodsza siostre, ktora caly dom terroryzowala gdy tylko smoczus sie gdzies zapodzial.
Tak wydaje mi sie, ze to sa skurcze przepowiadajace, ja tez je mam coraz czesciej, teraz juz chyba codziennie.Mnie dzis cała noc budził napinajacy sie brzuch, robił sie jak kuleczka i strasznie twardniał, myslalam do tej pory ze jest twardy ale widac myliłam sie Czy to skurcze przepowiadajace? Uciazliwe uczucie bardzo, choc bezbolesne
tak mi sie wydawało, choc dochodzi do tego ból brzucha jak na okresTak wydaje mi sie, ze to sa skurcze przepowiadajace, ja tez je mam coraz czesciej, teraz juz chyba codziennie.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość