Rozwód

[AsiaNL]

Mam pytanie do tych kobitek które sie rozwodziły
Wiem że temat jest ciężki ale niech mi ktoś pomoże
Przyszedł do mnie pozew o rozwód a w nim same głupoty i nie prawda musze teraz w ciągu 14 dni napisac cos do sądu i nie wiem co
Jestem załamana tym co przeczytałam
Ja mam napisac teraz swoją wersje jak bylo itd...?? czy cos innego??
Niech mi ktoś pomoże

[kwiatunio]

AsiaNL kochana bardzo mi przykro

ja nie byłam w takiej sytuacji ale może Tobie ta stronka pomoże

http://www.serwisprawa.pl/wzory_formularze,89-92,

[AsiaNL]

kwiatunio,Dzieki słońce ale niestety nic nie znalazlam na ten temat jakas roztargniona jestem a do tego głowa mnie boli

Gdybym tego człowieka dostala w swoje ręce

[mal]

AsiaNL, moze po prostu napisz twoja wersje zdarzen , i ze sie nie zgadzasz z zarzutami - poki mozesz sie odwolac

[AsiaNL]

mal, Chyba tak zrobie ale wtedy sprawa bedzie sie ciągnela latami.
Ten kretyn napisal ze to przeze mnie sie rozstalismy bo ja zaczelam sie puszczac a to nie prawda nigdy w zyciu bym tego niekomu nie zrobila
Nie uwzglednil tego co on wyprawial

[mal]

AsiaNL, zastanow sie kogo mozesz za swiadkow podac ...... kazdy kogo wskazesz musi sie wstawic na rozprawie .......(nie wiem czy trzeba napisac tez adres swiadkow),
poza tym moze isc do awokata i porady zasiegnac ,,jesli mozesz oczywiscie

[AsiaNL]

mal, Na świadkow mam mamę i ciotke takze powinno byc dobrze a co do adwokata to niestety nie uda mi sie zalatwic bo mieszkam w holandii .

[ Dodano: 2009-05-23, 16:39 ]
tak mysle zeby czasem przyznac sie do tej glupoty i miec rozwod z glowy ale wtedy wyjde na najgorsza

[kwiatunio]

ak mysle zeby czasem przyznac sie do tej glupoty i miec rozwod z glowy

w żadnym wypadku

[AsiaNL]

kwiatunio, Wiesz wlasnie doczytałam ze ja mam ponosic koszty sprawy i jego adwokata cos kolo 4000 tyś ja nie pracuje a jak juz to za marne grosze skad ja mu tyle kasy wytrzasne

[lilo]

tak mysle zeby czasem przyznac sie do tej glupoty i miec rozwod z glowy ale wtedy wyjde na najgorsza

Macie z tego związku córeczkę??? Jeśli tak ja bym nie ryzykowała przyznawać się dla świętego spokoju. Skoro to taki chory człowiek, oczernia cię i robi z ciebie nieodpowiedzialną, niemoralną panienkę to co jeśli przyjdzie mu do głowy odebrać ci dziecko??? Wtedy argumenty będzie miał jak na tacy - sama się przyznałaś do tego jaka jesteś więc jak można ci powierzyć opiekę nad dzieckiem???

wlasnie doczytałam ze ja mam ponosic koszty sprawy i jego adwokata

Czyli on chce żeby rozwód był z orzeczeniem o winie i to ciebie obarcza tą winą???

co do adwokata to niestety nie uda mi sie zalatwic bo mieszkam w holandii

Ale chyba będą jakieś rozprawy i będziesz musiała się na nich stawić???

Wiesz - są w sieci strony na których gratis można uzyskać poradę prawną - poszukaj tam pomocy. Ja niestety nie znam się na procedurach, ale na te zarzuty na pewno możesz odpowiedzieć i przedstawić swoją wersję. Dobrze by było żeby ktoś w Polsce byl twoim przedstawicielem i pilnował tych spraw bo jak pisze mal, minie ci jakiś termin i sąd uzna że akceptujesz stan rzeczy...

To nie jest błaha sprawa, walcz o swoje!!!