witam wieczorową porą
szczególnie witam nową mamusię, miło poznać Ciebie i Krzysia
co do wózka - mój sie nie buja, Oskar budzi sie jak nim nie trzęsie, tzn. jak wózek nie jedzie poprostu. po oli która nie dała włożyć sie do wózka to pikuś, ale fajnie by było o postawić w wózku w ogrodzie i coś sobie w domu porobić....no ale z olą marzyłam by wogóle można było dziecko włożyć do wózka i iść z nim w wózku normalnie więc nie marudze, przy trzecim będzie ok
nam dzionek zleciał miło bo była moja przyjaciółka, pojechałyśmy do knajpki na obiad, poplotkowałyśmy, tylko maluch dziś baaardzo marudny, nie wiem co jest...