Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

30 maja 2009, 11:38

margarita, niemożliwa jest Majka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a jak ona szybko raczkuje na tych kolankach :ico_brawa_01:
świetna dziewczyna.
Ciekawe po kim ona ma tą szybkość????? :ico_oczko:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

30 maja 2009, 11:47

dziewczyny, macie racje, to, co zrobil (co chce zrobic), to cios ponizej pasa... jezeli jest mu to do szczescia potrzebne, to prosze bardzo.. ale to bedzie tylko jego wlasne szczescie, bo na pewno nie moje.

szczerze, to teraz juz na powaznie zastanawiam sie, jaki jest sens bycia z czlowiekiem, ktory az tak Ci nie ufa... co, jezeli bedziemy miec kolejne dziecko? kolejny test? a pozniej moze wykrywacz klamstw za kazdym razem, jak bedzie mial jakies watpliwosci?? :ico_puknij:

margartia83, masz prawo go nie lubic, nie mam Ci tego za zle... ja sie zastanawiam, czy ja go w ogole kocham :ico_noniewiem:
teraz jest milutki i juz mnie 1000 razy przepraszal (ale nie za to, ze wypalil z tekstem o tescie, tylko za to, ze ma watpliowsci... ale je ma i koniec)

jakas taka wypalona jestem, teraz nawet nie wiem, jakby moglo byc miedzy nami dobrze, bo jak nie zrobi tego testu, to bedzie zle... jak zrobi, tez bedzie zle.. az mi sie plakac chce :ico_placzek:

ide zjesc sniadanie

PS. margarita83 wielkie brawa dla Cory! torpedowiec-zawodowiec z niej :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-05-30, 11:51 ]
shoo napisał/a:
chce miec 100% pewnosci, ze Jasper jest jego synem, bo wtedy bedzie mogl sie naprawde spelnic jako ojciec... poki ma watpliwosci, bedzie to dla niego trudne.

i dopiero teraz Ci to powiedział??? Jeśli nawet miał wątpliwości to gdzie był przez okres calej ciąży a potem ponad 9 miesięcy już jak jest Jasperek????
mial watpliwosci od czasu, kiedy powiedzialam mu o ciazy... kilka razy mi o tym wspominal, pytal, czy jestem pewna, kto jest ojcem itp... taka zwykla rozmowa, wyjasnilam mu, zapewnilam i myslalam, ze jest ok... a tu sie dowiaduje, ze on to caly czas w sobie tlumil i te mysli wracaly jak bumerang... twierdzi, ze w tym temacie ma problem ze soba, nie ze mna.. ale dla mnie to inaczej wyglada

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

30 maja 2009, 11:52

Gie gratulacje dla mamy!!

Ojaaa shoo biedactwo :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: no co za nonono!!! Powiem Ci, ze jak ja powiedzialam ze jestem w ciazy to moj M kiedys cos napomknal, bo wczesniej bylam 3 miesiace w Anglii i dobrze sie tam bawilam - co on zauwazyl na zdjeciach (bo na jednym wygladalo jakbym lezala i sie calowala z kolega - a on po prostu sie nachylal po cos i do niczego, zupelnie do niczego nie doszlo) no w kazdym razie mial lekkie watpliwosci i jak rzucil o tescie cos kiedys to go zjechalam rowno i powiedzialam ze chyba mu sie pojeb*&*^& w glowce a czulam sie potwornie, bo przeciez to bylo nasze kochane malenstwo, na szczescie to byl jednorazowy wyskok, a jak sie mala urodzila to na poczatku co prawda wygladala jak mulatka :P a my obydwoje jestesmy bladzi i miala kruczo czarne wlosy, a my bylismy blondynami, ale ani przez chwile nic nie powiedzial, a teraz twierdzi ze jest jak jego klon (no niech mu bedzie ;)
Kurde w glupiej sytuacji jestes, bo ja gdyby mnie zaciagnal na te badania i siedzial tam i czekal na wynik to chyba bym go udusila ze zlosci, a z drugiej strony jak nie zgodzisz sie zeby je zrobic to tym bardziej sie utwierdzi w przekonaniu ze cos jest nie tak :/ wiec chyba dobrze kombinujesz, zrob test i wroc do Polski, a jak bardzo Was kocha i nie moze zyc bez Was to przyleci i bedzie sie staral i moze zrozumie ze zachowal sie jak nonono (jak wyobrazi sobie ze Ty wierna mu bezgranicznie, urodzilas mu syna i dostajesz taki cios wRrr)
A co do Twojego A (czytalam wczesniej o tym ze nie chcial sie zajmowac malym i Ci pomagac - czy to jest powod dla ktorego dziewczyny go tak nie lubia?) bo ja go nie znam i nawet czytajac ostatnie kilka tygodni Waszego watku nie zniechecilam sie do niego, moze bylo cos wczesniej,ale moze teraz po prostu boi sie bo faktycznie nie byliscie razem, watpliwosci powinny sie rozwiac gdy juz Jasperek jest (ale z drugiej strony to jest podobny do Ciebie ;) ale czy kiedykolwiek Twoje zachowanie wskazywalo na to zeby bylo inaczej? A kochasz go bardzo i nie wyobrazasz sobie zyc bez niego? A czy namieszalam bardzo? Bo mi sie tyle mysli zebralo w glowie... pomysl tylko ze jestes taka mlodziutka i cale zycie przed Toba i szkoda go marnowac dla bycia z kims kto Cie nie szanuje (ale moze u nich to nie jest dziwne, bo przeciez brytyjczycy to inna kultura - i moi znajomi np seks traktowali jak przytulanie wiec jak tam spedzilam z nimi kilka tygodni to kazdy sie seksil z kazdym ;) no moze bez przesady :P ale 16 latki lataly do lozka z 25 latkami a pozniej z nastepnymi ajajajj... no wiec moze u nich to troche inaczej wyglada?

I nie chce go bronic ale moze sprobuj pomyslec nad tym wszystkim od jego strony - a jak pomyslisz ze dalej jest dupkiem to zrob test i olej go :) my Cie bedziemy wspierac i Twoja rodzina tez, bo bedziemy mogly spotkac sie z Jasperkiem w Polsce :D:D

[ Dodano: 2009-05-30, 13:01 ]
W ogole Ty mieszkasz w Tychach? :) bo jak tak to bedziemy mogly pic codziennie herbatki razem ;) co prawda dzieliloby nas z 60km, ale to tylko godzinka drogi :D

[ Dodano: 2009-05-30, 13:06 ]
Dopiero teraz zauwazylam jak Majka ladnie schodzi z lozka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: to moze juz upadki jej nie groza? :)))))))) to super rzecz, nie moge sie doczekac az Nina bedzie bezpieczna na lozku - ja tez probuje ja nauczyc zeby tak schodzila i jak ja ustawie tylem to nie ma wiekszych problemow, ale niestety nie rozumie ze tak trzeba i jak ma wybor to skacze na glowke ;((( no ale ma jeszcze duuuzo czasu zeby sie nauczyc :)))

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

30 maja 2009, 12:45

w kazdym razie mial lekkie watpliwosci i jak rzucil o tescie cos kiedys to go zjechalam rowno i powiedzialam ze chyba mu sie pojeb*&*^& w glowce a czulam sie potwornie
no to wiesz, co czuje... ja tez go zjechalam, ale on sie upiera i masz racje, jak bym sie zaparla na NIE, to by dopiero mial powod do watpliwosci... dlatego mu powiedzialam, ze wyniku testu sie nie boje, boje sie, co bedzie potem - miedzy mna, a nim.



zrob test i wroc do Polski, a jak bardzo Was kocha i nie moze zyc bez Was to przyleci i bedzie sie staral i moze zrozumie ze zachowal sie jak nonono (jak wyobrazi sobie ze Ty wierna mu bezgranicznie, urodzilas mu syna i dostajesz taki cios wRrr)
taki mam plan... bo naprawde nie mam sobie nic do zarzucenia, od czasu, jak sie z nim zwiazalam, nie spotkalam sie z zadnym innym facetem.
A co do Twojego A (czytalam wczesniej o tym ze nie chcial sie zajmowac malym i Ci pomagac - czy to jest powod dla ktorego dziewczyny go tak nie lubia?)
wydaje mi sie, ze ogolnie jego wybryki sie do tego przyczynily.. wtedy nie zajmowal sie Jasperkiem, bo kregoslup go strasznie bolal, teraz jest ok.
Jasperek jest (ale z drugiej strony to jest podobny do Ciebie ;)
tak, ale pamietacie zdjecia, ktore kiedys wklejalam? A. jako niemowle i Jasper dla porownania... jak 2 krople wody, identyczni.
ale czy kiedykolwiek Twoje zachowanie wskazywalo na to zeby bylo inaczej?
mysle, ze to wszystko zaczelo sie przez to, ze jak jeszcze mieszkalam w PL (bylismy juz para), to wychodzilam ze znajomymi, spotykalam sie zarowno z kumpelami, jak i kumplami (tylko kumplami, ktorych znalam od lat)... ale dla niego kumpel = potencjalne zagrozenie, wiec o to sie klocilismy... do teraz nie moze sie pogodzic, ze na GG mam tylu facetow - mimo, ze z zadnym z nich nic mnie nie laczy.
A kochasz go bardzo i nie wyobrazasz sobie zyc bez niego?
tak mi sie wydaje... tzn. zastanawiam sie, a zastanawianie sie nad tym, czy sie kogos kocha nie jest dobrym znakiem... ta jego prosba (a raczej zadanie) sprawilo, ze mam coraz wiecej watpliwosci co do tego zwiazku.
moi znajomi np seks traktowali jak przytulanie wiec jak tam spedzilam z nimi kilka tygodni to kazdy sie seksil z kazdym ;) no moze bez przesady :P ale 16 latki lataly do lozka z 25 latkami a pozniej z nastepnymi ajajajj... no wiec moze u nich to troche inaczej wyglada?
rzeczywiscie teraz to tak wyglada, ale on jest "starej daty", z tego, co mi powiedzial, to nie szedl do lozka z kims, kogo na drugi dzien mial nie zobaczyc.. czyli niby nie skakal z kwiatka na kwiatek, ale kto go tam wie...
my Cie bedziemy wspierac i Twoja rodzina tez, bo bedziemy mogly spotkac sie z Jasperkiem w Polsce :D:D
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
W ogole Ty mieszkasz w Tychach? :) bo jak tak to bedziemy mogly pic codziennie herbatki razem ;) co prawda dzieliloby nas z 60km, ale to tylko godzinka drogi :D
tak, mieszkam w Tychach, a Ty gdzie?? :-)

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

30 maja 2009, 13:14

tak, ale pamietacie zdjecia, ktore kiedys wklejalam? A. jako niemowle i Jasper dla porownania... jak 2 krople wody, identyczni.
ja pamietam, faktycznie byli identyczni.

Marta jesteśmy z Tobą, ja nawet zapakuje się P. do pracy aby wypić z Tobą herbatkę a Maja z Jaspim po soczku ;-)
To jest ważna decyzja, bardzo ważna, ale wiem że podejmiesz najsłuszniejsza jaka tylko możesz podjąć. Uszczęśliwianie kogoś na siłe nie zdaje egzaminu.

[ Dodano: 2009-05-30, 13:14 ]
dziękuje dziewczyny za miłe komentarze nt. Majki :DD :DD :DD

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

30 maja 2009, 13:33

na poprawe humoru - moja pierwsza w życiu przygoda z helem :-D :-D :-D

http://tinypic.com/player.php?v=ml08ld&s=5

a teraz uciekam, bo jadę do Mamy

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

30 maja 2009, 13:43

Gie, dobre :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: , uśmiałam się aż łezka mi poleciała
ps. dzieki za pozdro :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-05-30, 13:45 ]
no nie mogę, już 3 razy oglądałam to :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

[ Dodano: 2009-05-30, 13:47 ]
a mój Patryk stwierdził - oszalała jedna kobieta :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

30 maja 2009, 13:55

Gie, hahahaha!!! :-D :-D :-D ale czad!! dzieki, poprawilas mi humor, pierwszy raz dzisiaj sie zasmialam :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja tez chce taki balon :-D

[ Dodano: 2009-05-30, 14:01 ]
hmm... A. jest podejrzanie mily dzisiaj, sam sie zglosil, zeby przewinac kupe Jasperka, teraz wyszorowal cala kuchnie, bez gadania... chce mnie zabrac do Gibu, zebym sobie kupila okulary przeciwsloneczne (zalegly prezent urodzinowy) i po raz pierwszy nie marudzi, ze musimy jechac na zakupy - zawsze mial pretensje, bo sobota i on chce cos innego robic, a nie po sklepach latac... a dzisiaj jakis chetny do wszystkiego :ico_noniewiem:
caly czas sie do mnie tuli i przeprasza, wyjasnia... juz mam tego dosyc, zreszta, jestem oschla i nie okazuje zadnego entuzjazmu... nie zeby zrobic mu na zlosc, po prostu mysli mam zaprzatniete ciagle ta sprawa i nie potrafie udawac, ze wszystko jest ok...

dzieki za wsparcie, dziewczyny... i sorry, ze znowu Wam tu tak smuce

Gie, pozdrow mame od "ciotek z foruma" :ico_oczko:

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

30 maja 2009, 14:19

Shoo a ja mieszkam w Krakowie :) dobrze podalam odleglosc? Mam kolezanke z Tych i tak mi sie wydawalo wlasnie :) a smucic mozesz ile wlezie, ja lubie czytac wszystko co piszecie :) a przeciez gdzies trzeba ich obgadac - ja z reguly wole tutaj niz kolezankom, bo po co ktos ma wiedziec o moich problemach :)

Gie hel super! :)

A ja wlasnie wysprzatalam mieszkanie, zrobilam pranie, wykapalam siebie i Nine bo walnela wielka kupke ;) Nina zjadla kaszke, dzis lekkie opoznienie wiec i obiad bedzie pozniej, a ja czekam na jajka z majonezem ktore sie gotuja (jajka z majonezem jem od wczorajszej kolacji, dzis juz o 8 rano jadlam przedsniadanie z moim M, a teraz jem sniadanko i znowu jajka mniammmmmmmmmmmmmm tylko szczypiorku brakuje :(((
Alez mnie wzielo na majonez, mam nawet ochote na mlode ziemniaki z gotowana piersia z kurczaka, kalafiorem, fasolka i mnostwem majonezu!!!!!!!!! Nie pamietam kiedy ostatnio jadlam ziemniaczki mlode i kalafiora :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: tylko znowu nie ma mojego M wiec nie chce mi sie gotowac obiadu :/ a wcozraj poszlam na ogromna latwizne, i jak wrocilam z silowni to zrobilam mu zapiekanke z makaronem, pieczarkami, cebulka i sosem serowym :/ zajeli mi to 15 minut, a lodowka byla pusta i tylko to wygrzebalam, no ale smakowalo mu to najwazniejsze ;) chodza za mna strasznie pierogi ruskie, ale jak sobie pomysle o spedzeniu kilku godzin w kuchni i lepieniu ich, to mnie mdli wiec chyba poczekam az mi sie sesja skonczy :) i nie bede musiala myslec o tym ze mam sie uczyc :D

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

30 maja 2009, 16:29

dzis juz o 8 rano jadlam przedsniadanie z moim M, a teraz jem sniadanko
śniadanko o 14ej? dobra jesteś :ico_oczko:

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość