





margarita, no nei moge z Majki musze to napisac, czy TY cos jej dajesz na pospiech, bo zasuwa jak perszing, jest niemozliwa, zaskakuje mnie
nie nic jej nie podaje, ona zawsze była szybka - po mamusimargarita, no nei moge z Majki musze to napisac, czy TY cos jej dajesz na pospiech, bo zasuwa jak perszing, jest niemozliwa, zaskakuje mnie
ooo nieDziewczyny mam złą wiadomość
mianowicie mama Gie straciła przytomność i jej stan się nagle pogorszył. Podwaja jej jakieś leki i mają czekać. Niestety Ola nie spotkała się z mamą bo ich nie wpuścili już
to w wyniku tej operacji i pewnie każdy kto ma taką samą operację tak samo wygląda. Dlatego ten wygląd mamy wydaje Ci się straszny. I pewnie tak jest, ja czytając to sama sobie wyobrażam jak to musi strasznie wyglądać.Mama wyglada potwornie, lezy na plasko, ma wielki opatrunek na glowie, jakas dziurke w czole, powieke prawego ok spuchnieta jak balon i sino-jagodowa, ma rurke w ustach, brode przewiazana jakims bandazem, cala jest opuchnieta
trzymaj się kochana , nie załamuj się, musisz mieć siły a zobaczysz jeszcze wszystko będzie dobrze.Ja jestem zalamana
nie mów tak, Ty masz dla kogo żyć. Wiem co czujesz i wiem że jest ci ciężko, tak będzie jeszcze przez jakiś czas, dopóki mama nie wyzdrowieje.Mam zle przeczucia, ale jesli jej sie cos stanie, to ja tego nie przezyje...
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość