iw_rybka, masz racje,duzo zalezy od naszej psychiki.No ale jak tu sie nie stresowac,jednka krocze jest bardzo delikatnym miejscem i zadna z nas nie lubi gdy cos nas tam boli.
iw_rybka, troche bolu i dyskomforu da sie wytrzymac,ale nasze dzieciaczki wynagradzaja nam to pozniej,a o bolu szybko sie zapomina.My tez nie chcemy poprzestac na jednym wiec pewnie w przyszlosci tez mnie czeka powtorka z rozrywki
no wlasnie ja jakos zapomnialam jak rozpoczelismy staranka o druga dzidzie a teraz jak jestem w ciazy,to mi sie przypomnialo 16 godzin porodu ze szczegolami Typowa baba
iw_rybka, mysle ze to normalne,bo jak jeszcze nie bylas w ciazy to tak o tym nie myslalas ze juz za 9 mies.znowu bedziesz rodzic, teraz juz jest to faktem i nie masz wyjscia,chcesz czy nie urodzic musisz
- zgadza sie i nawet nie pomoga prosby,ze chce do domu i,ze "to" sie wchlonie Jak mialam juz prawie calkowite rozwarcie,to wpadlam wlasnie na taki cudowny pomysl - maz do dzis mi to przypomina i sie ze mnie smieje
iw_rybka, wierze ci,bo ja tez nie wiele pamietam z porodu.Jak juz urodzilam i polozyli mi malutka na piersi to pamietam to jak przez mgle,tak bylam umordowana.A w sumie nie mialam ciezkiego porodu, bo od momentu jak odeszly mi wody to po 4h mialam juz Olenke przy sobie,ale wysilek i tak to jest straszny