w zasadzie bez zmian, troche mnie tylko lowa pobolewa, moze to od tej okropnej pogody, juz od godzin leje bez przerwy...jak tam dzisiejsze samopoczucie?
a ty masz jakies dolegliwosci?
U mnie to samo tyle ze leje od wczorajjuz od godzin leje bez przerwy...
No mam uczucie nacisku na dol brzucha i pobolewa jak przy @a ty masz jakies dolegliwosci?
...... masakra.kurcze mam nerwa bo obliczalam w necie termin przewidywanego porodu i wyszlo na 14 lutego czyli 4 tyg i 4 dni- tak samo i ja wyliczylam ale suwaczek pokazuje przy tej dacie ponad 5 tygodni
nie wiem co o tym myslec [ Dodano: 2009-06-11, 09:37 ]
kurcze musialam suwaczek zmienic bo cos z nim nie tak bylo
komputer mi sie restartowal, cos tam instalowal - wylaczyl sie nie pytajac mnie o zdanie, lobuz jeden...
[ Dodano: 2009-06-11, 09:43 ]
ale wedlug obliczen ze stronki, z ktorej mam mojego suwaczka, mialabym owulacje 13 maja, a ja robilam test 11 maja i byl pozytywny, wiec to wszystko za pewne nie jest... ciekawe co mi powie ginka...
[ Dodano: 2009-06-11, 09:43 ]
ta sama metoda obliczalas? to dziwne, ze teraz wyszla taka roznica...obliczalam w necie termin przewidywanego porodu i wyszlo na 14 lutego
ale wedlug obliczen ze stronki, z ktorej mam mojego suwaczka, mialabym owulacje 13 maja, a ja robilam test 11 maja i byl pozytywny, wiec to wszystko za pewne nie jest... ciekawe co mi powie ginka...
Helen, nie liczylam troche inaczej.
Najpierw w kalendarzu wyszlo ze 4 tyd i 4 dzien ciąży a potem wpisalam ostatnia date @ w kalkulator ciążowy w necie i tez wyszlo ze jestem w 4 tyg i 4 dniu ciazy i ze PTP wychodzi na 14 luty 2010 teraz jest wszystko ok
Wczesniej jak wpisywalam w rozne suwaczki date ostatniej @ to eychodzilo ze jestem albo w 3 tyg albo w 5 tyg ciąży
Najpierw w kalendarzu wyszlo ze 4 tyd i 4 dzien ciąży a potem wpisalam ostatnia date @ w kalkulator ciążowy w necie i tez wyszlo ze jestem w 4 tyg i 4 dniu ciazy i ze PTP wychodzi na 14 luty 2010
teraz jest wszystko okWczesniej jak wpisywalam w rozne suwaczki date ostatniej @ to eychodzilo ze jestem albo w 3 tyg albo w 5 tyg ciąży
Ja z niunią mialam cesarke bo po 36 godzinach skurczów mialam 1,5 cm rozwarcia a to przez to ze mam dystocje szyjki macicy czyli szyjka podczas skurczy macicy nie wspolpracuje z nia w ogole.to juz wiesz? a Zuzia tez przez cc przyszla na swiat?
Juz na stole operacyjnym powiedzieli mi ze kazdy porod w moim przypadku tak sie zakonczy
No ja mysle bo wtedy gdybym nie zaczela pomalu tracici przytomnosci to pewno jeszcze bym sie dluzej męczylato teraz przynajmniej nie beda tyle czekac, od razu zrobia ci cesarke
Tak To jeszcze bylam w zwiazku z tym ****cenzura****a Ziuzia urodzila sie w Polsce?
Teraz sie cholernie boje bo bede rodzic w Holandii.A Ty gdzie przewidujesz poród??
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość