Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

10 kwie 2008, 10:35

Tuska w takim razie zamawiaj :-) Tak to jest z tym przegrzewaniem, normalnie szklarniowe warunki, a potem od chorób się nie można opędzić. Mnie też jest duszno :-) A Twój mąż to stolarz???

No zobaczymy ten 20 maja ty tylko kilka dni przed moim terminem :-D

Nowa ja w odróżnieniu od Ciebie muszę pozbierać pranie, ale jeszcze się nie ubrałam :ico_wstydzioch: I kurcze siedzę zamiast leżeć, chyba się z lapkiem na łóżko przeniosę.

No ubrałam się i już leżę.

Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

10 kwie 2008, 10:56

spinka pisze:A Twój mąż to stolarz???


nie, informatyk :ico_haha_01: :ico_haha_01: Ale maniakalny majsterkowicz z niego

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

10 kwie 2008, 10:56

No juz jestem :-D

Ja to wolę miec wszystko gotowe wczesniej, niz potem się spieszyc

Na dzis tak jak Marta mam ambitne plany :ico_oczko:

Musze dokończyc fragment mojej pracy i wysłac najpóźniej jutro do mojej promotor do sprawdzenia, no i chciałabym posprzatac co nie co.

[ Dodano: 2008-04-10, 10:59 ]
Moja córcia będzie ma do dyspozycji całą szafę (3 drzwiową), bo nasze wszystkie rzeczy mieszczą się w garderobie. Na szczęście nie mam problemu z miejscem, tak jak niektóre z Was :-D

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

10 kwie 2008, 11:01

Ja też mam ambitne plany - leżeć, tylko podejrzewam, że szybciej Wy zrealizujecie swoje, niż ja mój :ico_haha_01:

Tuska no to nie wiem czy Ci gratulować, czy współczuć. Moja szwagierka ma męża złotą rączkę i się wścieka, bo on obiecuje coś zrobić, ale zanim to zrobi to mija ruski miesiąc, a jakby nie potrafił to wezwałby fachowca i byłoby od ręki - to jej zdanie. A Ty jak się na to zapatrujesz?

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

10 kwie 2008, 11:06

A wiecie, że u mnie już 16 st. za oknem :ico_brawa_01: , tylko niestety na tym "pustkowiu" strasznie wieje :-)

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

10 kwie 2008, 11:09

Nowa to super, u mnie dzisiaj chyba chłodniej, tak mi się wydaje, bo nie byłam na dworze, a termomerta nie mam :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

10 kwie 2008, 11:19

To ja zmykam, byc może zaglądnę po południu :ico_papa:

lulu_
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 747
Rejestracja: 13 lis 2007, 21:23

10 kwie 2008, 11:30

Witam!!
Miałam spore zaległości z dwóch dni, ale szybciutko przejrzałam co naklikałyście i teraz mam chwilkę, żeby z Wami posiedzieć :ico_brawa_01:

Kasiulinka, gratuluję córci :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Marta, bardzo fajna pościel :-)
Ochraniacze wydają mi się dość potrzebne, choć zależy to pewnie od dziecka. Moja siostra zachwalała, bo od 3 miesiąca mały wiercił się w łóżeczku i czasem noga czy rączka wystawały mu przez szczebelki. Ja założyła ochraniacz mogła spać spokojnie :-)

Co do piżam to mi też wydaje się, że do szpitala lepiej kupić koszulę. Na obchodach w wielu szpitalach jest oglądanie krocza, a na pewno każą "wietrzyć". Taki komplecik można później wykorzystać w domu, chociażby na karmienie w nocy.

Udało mi sie wreszcie zabrać za naukę :ico_sorki: ale muszę wyłączać kompa, bo inaczej kusi mnie, żeby z Wami rozmawiać :-D
Wczoraj byłam u ginki - mam za bardzo napięty brzuch, więc No-spa i leżenie. Małemu do tego serducho szybko biło min 180. Co wizytę coś innego :ico_noniewiem: Na szczęście nic poważnego się nie dzieje, więc już podchodzę do tego z dystansem. Tylko moja lekarka nie wierzy mi, że do pracy nie chodzę :ico_puknij: Nawet mojego Ł. pytała, czy na pewno siedzę w domu :ico_szoking:

[ Dodano: 2008-04-10, 12:09 ]
Chyba zrobiłyście sobie przerwę obiadową :ico_oczko:
Na mnie też już pora!!!
:ico_papa: :ico_papa: :ico_papa:

Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

10 kwie 2008, 12:15

spinka pisze:Tuska no to nie wiem czy Ci gratulować, czy współczuć. Moja szwagierka ma męża złotą rączkę i się wścieka, bo on obiecuje coś zrobić, ale zanim to zrobi to mija ruski miesiąc, a jakby nie potrafił to wezwałby fachowca i byłoby od ręki - to jej zdanie. A Ty jak się na to zapatrujesz?


nie, to moj wrecz przeciwnie, wiecznie cos robi, a ja bym chciala zeby ze mna posiedzial troche i poleniuchowal :ico_haha_01: Ale wiem ze sie zapracowuje teraz zeby ze wszystkim zdazyc, ze mnie pozytku zadnego i wszystko na jego glowie. I jeszcze ciagle ktos dzwoni zeby mu komputer naprawic :ico_zly:

Ale sa oczywiscie rzeczy o ktore moge prosic rok i nic z tego - zmywanie naczyn, sprzatanie i nie rozrzucanie ubran gdzie popadnie :ico_zly: No ale ja tez idealem nie jestem :ico_haha_01:

Ja dzis leniuchuje chyba, nie chce mi sie ruszac.. Wczoraj tez lezalam, cos mnie brzuch boli po bokach pepka - ale tak inaczej niz zwykle, tak jakby byl juz za bardzo naciagniety i jak dotyjkam to az skora mnie boli :ico_noniewiem: Moze mala sie inaczej ulozyla i cos mi wypycha, nie wiem

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

10 kwie 2008, 12:38

Witam

Dziś u nas pochmurno.
My wyspani.

Kupy wczoraj Milan mi ani razu nie zrobił i dziś też jeszcze nie, więc chyba coś go przytkało, bo zawsze przynajmniej 2 dziennie robił.
Nic poczekamy do jutra.

Co do tych szwów to może ja jakaś inna jestem ale mnie tam nic nie ciągnęło, nie czułam jakiegoś dyskomfortu z powodu zszycia, fakt krocze bolało trochę ale to tylko przez to że dziecko musiało jakoś wyjść, a nie przez rozerwanie.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość