Witam!!
Miałam spore zaległości z dwóch dni, ale szybciutko przejrzałam co naklikałyście i teraz mam chwilkę, żeby z Wami posiedzieć
Kasiulinka, gratuluję córci
Marta, bardzo fajna pościel
Ochraniacze wydają mi się dość potrzebne, choć zależy to pewnie od dziecka. Moja siostra zachwalała, bo od 3 miesiąca mały wiercił się w łóżeczku i czasem noga czy rączka wystawały mu przez szczebelki. Ja założyła ochraniacz mogła spać spokojnie
Co do piżam to mi też wydaje się, że do szpitala lepiej kupić koszulę. Na obchodach w wielu szpitalach jest oglądanie krocza, a na pewno każą "wietrzyć". Taki komplecik można później wykorzystać w domu, chociażby na karmienie w nocy.
Udało mi sie wreszcie zabrać za naukę
ale muszę wyłączać kompa, bo inaczej kusi mnie, żeby z Wami rozmawiać
Wczoraj byłam u ginki - mam za bardzo napięty brzuch, więc No-spa i leżenie. Małemu do tego serducho szybko biło min 180. Co wizytę coś innego
Na szczęście nic poważnego się nie dzieje, więc już podchodzę do tego z dystansem. Tylko moja lekarka nie wierzy mi, że do pracy nie chodzę
Nawet mojego Ł. pytała, czy na pewno siedzę w domu
[ Dodano: 2008-04-10, 12:09 ]Chyba zrobiłyście sobie przerwę obiadową
Na mnie też już pora!!!