MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

10 kwie 2008, 22:03

Zulciu, dziekuje za troske, Wiktorek dzis nie ma goraczki ale wyskoczyla mu paskudna opryszczka na dolnej wardze a i w buzi zauwazylam pod jezyczkiem dziwne ciemno czerwone drobniutkie krosteczki i bialy nalot na jezyczku... podejrzewam plesniawke :ico_noniewiem: od dzis podaje mu syropek od plesniawek... jak mu nie przejdzie to w sobote skonsultuje sie z lekarzem :ico_noniewiem:

tak czytam o tych waszych wizytach i sie zastanawiam dlaczego ja juz miec ich nie bede? przeciez to dopiero 35 tydzien :ico_noniewiem: tak jak juz pisalam wczesniej czeka mnie to usg za dwa tygodnie( jak uda mi sie umowic ) i 7 maja spotkanie z polozna...
wy tez macie takie spotkanie???

ewelina mam nadzieje ze to nic powaznego z tym cisnieniem, ale dla pewnosci lepiej porozmawiac z lekarzem


a teraz z innej beczki... ogladalyscie dzis wiadomosci??? ponoc pies- bullterier pogryzl dotkliwie osmiomiesieczne dzieciatko ktore teraz jest w spiaczce :ico_szoking: (doszlo do uszkodzenia mozgu)... jak to ogladalam to az sie poplakalam... a moj brat kupil przed dwoma miesiacami wlasnie psa tej rasy :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Ewelina83
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 588
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:02

10 kwie 2008, 22:48

MONIKAB fr, no ja mam pryktycznie tak jak ty wizyte w 37 tygodniu!A polozna to przychodzi do mnie do domu ona nie bedzie przy porodzie tylko bedzie przychodzic jak sie malenstwo urodzi! Mialam z nia 3 spotkania juz cos ala szkola rodzenia w przyspieszonym tempie no i ma przyjsc jeszcze dwa razy przed porodem a pozniej 25 wizyt po porodzie w domu! Pomaga przy kompaniu i takie tam!

Z tym cisnieniem chyba sie uspokoilo juz jest spokojnie wiec chyba mnie tylko cos postraszylo :ico_haha_01: Cale szczescie!!!

ogladalam te wiadomosci no normalnie szok :ico_placzek: wiecie ale normalnie trzeba uwazac na psy te spokojne a co dopiero na takiego!!!Biedne malenstwo!


Oki ja juz mykam spynkac zycze wam wszystkim kolorowych snow i spokojnych nocki bez czestych wizyt w wc :-D !!!!!

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

10 kwie 2008, 22:50

Dobry wieczór :ico_haha_02:
Monisiu mi moja dr naznaczyła wizytę 30 kwietnia dopiero,mimo cholestazy :ico_puknij: Ale jak byłam na ktg,to lekarka ze szpitala kazała mi zrobić usg z przepływami,więc jutro się zapiszę,pewnie na początek przyszłego tyg.Co do spotkania z położną,to czegoś takiego nie ma u nas.Chyba,że wezmę prywatną do porodu,to wtedy jest,ale w celu dogadania się finansowo :ico_puknij: :ico_oczko:
Straszne jest to,że ludzie mając małe dziecko,trzymają w domy groźne rasy psów.A jeśli już mają,to szkolenie by się przydało.Szkoda mi tego maluszka.
MONIKAB fr pisze:... podejrzewam plesniawke :ico_noniewiem:

hm,a ja znowu nie wiem co to są pleśniawki,bo Zuzia nigdy tego nie miała.
szczako wszystkie kolczyki,które robisz są śliczne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Powinnaś je sprzedawać.
A ja tradycyjnie pokłócona z D i tradycyjnie o to samo.

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

10 kwie 2008, 22:52

Ewelina83 pisze:

Oki ja juz mykam spynkac zycze wam wszystkim kolorowych snow i spokojnych nocki bez czestych wizyt w wc :-D !!!!!


:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: oby tak bylo :-D :-D :-D
kolorowych snow Ewelina i jak to moj synus mowi : karaluchy pod poduchy i Scooby doo i Pelus (nasz pies :ico_oczko: )

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

10 kwie 2008, 22:53

Ewelina83 pisze:A polozna to przychodzi do mnie do domu ona nie bedzie przy porodzie tylko bedzie przychodzic jak sie malenstwo urodzi! Mialam z nia 3 spotkania juz cos ala szkola rodzenia w przyspieszonym tempie no i ma przyjsc jeszcze dwa razy przed porodem a pozniej 25 wizyt po porodzie w domu! Pomaga przy kompaniu i takie tam!

Ewelinko,to masz fajnie.Też bym tak chciała.U nas po porodzie przychodzi z raz czy ze dwa położna środowiskowa,ale tylko sprawdzić jak dzidzia się chowa i tyle.Wcześniej się z nią nie umawia.szpital powiadamia przychodnie i oni wysyłają.

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

10 kwie 2008, 23:02

Zulcia pisze:hm,a ja znowu nie wiem co to są pleśniawki,bo Zuzia nigdy tego nie miała.

Wiktorek mial tylko raz i to jak byl juz starszy... to troche dziwne, bo lapia to przewaznie dzieciaczki ktore pchaja rozne rzeczy do buzi a moj bzik nigdy nic nie wkladal :ico_noniewiem: pierwszym razem mial wlasnie podobne objawy, tylko ta goraczka mi nie pasuje :ico_noniewiem:
Zulcia pisze:A ja tradycyjnie pokłócona z D i tradycyjnie o to samo.

ach ten twoj mezus :ico_zly: nie daj sie Zulciu...musimy walczyc o swoje :-)

co do tych psow... to brak po prostu slow... :ico_olaboga: ...
my mamy yoreczka i jestem pewna ze ten piesio nigdy krzywdy dzieciom moim nie zrobi... jakbyscie widzialy co Wiktorek robi z naszym siersciuchem to byscie sie za glowe zlapaly... o tak : :ico_olaboga:
wczoraj zamknal sie np. z Pelusiem w swoim pokoju, z pudelka wysypal polowe klockow , wlozyl psa do pudla a gdy zajrzalam i spytalam co robi to powiedzial ze urzadza mu kapiel :ico_szoking: ... poczciwa ta nasza psina ...nawet nie warknie... albo ratuje sie ucieczka albo dzielnie znosi wszelkie eksperymenty syna :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-10, 23:10 ]
u nas z kolei nikt nie przychodzi do domu po porodzie... tzn z tego szpitala w ktorym rodze.. bo jest za duzo pacjetek... nie moga sobie pozwolic aby do kazdego zajrzec (no i w tym szpitalu rodza babeczki z sasiednich miejscowosci, wiec odleglosc tez swoje robi)... za to w pierwszych miesiacach po urodzeniu trzeba dosc czesto chodzic do takiego centrum cos jak przychodnia dzieci zdrowych w pl na bilans i szczepienia... a i jest cos dla mlodej mamusi - przy wypisie ze szpitala dostaje skierowanie na super zabiegi poprawiajace kondycje mojej pipci :-D (po pierwszym porodzie nie skorzystalam a teraz sie zastanawiam :-D )

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

10 kwie 2008, 23:15

MONIKAB fr pisze:wczoraj zamknal sie np. z Pelusiem w swoim pokoju, z pudelka wysypal polowe klockow , wlozyl psa do pudla a gdy zajrzalam i spytalam co robi to powiedzial ze urzadza mu kapiel :ico_szoking: ... poczciwa ta nasza psina ...nawet nie warknie... albo ratuje sie ucieczka albo dzielnie znosi wszelkie eksperymenty syna :ico_oczko:

Pomysłowego masz synka :ico_oczko:
Moja suczka(boxerka) też nigdy nic Zuzi nie zrobiła,jak mała się urodziła,to pilnowała i nie pozwalała obcemu się zbliżyć do Zuzi.Nawet sąsiadce,którą dobrze znała.A Zuza robiła z nią co chciała(w granicach rozsądku,bo by mi psa zamęczyła).We wrześniu miną 2 lata,jak trzeba było ją uśpić,bo była chora :ico_placzek: A Zuza do tej pory się rozczula,jak wspominamy Risię.

[ Dodano: 2008-04-10, 23:19 ]
MONIKAB fr pisze:.. za to w pierwszych miesiacach po urodzeniu trzeba dosc czesto chodzic do takiego centrum cos jak przychodnia dzieci zdrowych w pl na bilans i szczepienia...

U nas też się chodzi do przychodni dla dzieci zdrowych,na szczepienia,mierzenie i ważenie i bilanse.Szkoda,że czegoś dla mam nie wymyślą jak u Ciebie Monisiu.

[ Dodano: 2008-04-10, 23:20 ]
MONIKAB fr pisze:a i jest cos dla mlodej mamusi - przy wypisie ze szpitala dostaje skierowanie na super zabiegi poprawiajace kondycje mojej pipci :-D

A co to takiego?

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

10 kwie 2008, 23:26

wszyscy sie przywiazuja do zwierzaczkow a w szczegolnosci dzieci... choc nasz synek czasem niezle dokucza "Peleneuszowi" (tak go nazywa) to sa najlepszymi przyjaciolmi... gdy kapie naszego siersciuszka to ogonek zawsze "nalezy " do Wiktorka
na psa groznej rasy nie zdecydowala bym sie nigdy :ico_nienie: ... i to nie tylko przez to ze mam dzieci... ponoc te zwierzeta sa nieprzewidywalne i doroslemu krzywde zrobic moga... coraz wiecej jest takich wlasnie przypadkow...
a WY Zulciu nie myslicie nad jakims pieskiem? Zuzia z pewnoscia marzy o czworonoznym przyjacielu :-D

[ Dodano: 2008-04-10, 23:29 ]
jakies zabiegi z wykorzystaniem aparatury, cwiczenia itp... musialabym wyszperac w swoich starych dokumentach to skierowanie i dokladniej poczytac bo na dzien dzisiejszy nie pamietam... ale te wszystkie zabiegi maja sluzyc glownie poprawieniu kondycji miesni keegla...

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

10 kwie 2008, 23:39

MONIKAB fr pisze:a WY Zulciu nie myslicie nad jakims pieskiem? Zuzia z pewnoscia marzy o czworonoznym przyjacielu :-D

My mamy na razie rybki i świnkę morską,która klatkę ma zamykaną na noc,w dzień sobie lata po chałupce.A pieska ,owszem,mieć będziemy,ale po śwince i jak Zuza będzie na tyle duża,żeby sama z nim wychodzić.Myślałam nad jakimś malutkim,ale ze schroniska,bo mi szkoda tych psiaków.Więc pewnie zaadoptujemy jakiegoś.

[ Dodano: 2008-04-10, 23:56 ]
Widzę,że pusto już na naszym wąteczku i zostałam sama.W takim razie żegnam się z Wami,życzę dobrej nocki i do jutra.
Obrazek

Awatar użytkownika
emalia30
4000 - letni staruszek
Posty: 4924
Rejestracja: 09 lis 2007, 11:51

11 kwie 2008, 00:43

hej
a my mamy kota,znalazlam go prawie 2 lata temu na ulicy jak sie blakal,taki malusi,malo co go auta nie przejechaly,mial kocia grype-wyleczylam go i jest z nami do dzis dnia a mielismy w tym dniu jechac kupic psa-czekoladowego labradora-widocznie tak mialo byc,syn mial tez swinke morska,ale uciekla rok temu na ogrod pod altanke i nie dalo jej sie zlapac-niestety koty ja dopadly,maz i syn pochowali ja w ogrodku,moj Kacper nie mogl sie pozbierac po jej stracie ,czasami nawet i teraz sobie ja przypomni i placze

co do tego psa i wiadomosci to tragedia,straszne,wspolczuje rodzicom tego malenstwa

a jesli chodzi o polozna to ponoc ma przychodzic pare razy ,by zajrzec jak sie ukladaja relacje mama i dziecko jak i cala opieka,po za tym nic wiecej,wizyty mam co 3 tyg ,wiec tez rzadko uwazam
A tobie Moniczko super sie udalo,ze masz taka mozliwosc rehabilitacji `pipki` :ico_oczko:

uciekam spac
duzo zdrowka wam wszystkim jak i Wiktorkowi

spokojnej nocki kochane,zmykam,bo jutro praca i 10 dzien w niej :ico_zly:
do juterka

Obrazek

[ Dodano: 2008-04-11, 08:31 ]
Obrazek

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość