Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

naczyniaki

25 mar 2007, 23:39

Witam, moje maleństwo urodziło się w 36tygodniu ciąży. Ma spore naczyniaki na nóżkach. Lekarze twierdzą że znikną, ale mi to nie daje spokoju. Może macie jakies wiadomości na ten temat.

Awatar użytkownika
lulu
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:25

26 mar 2007, 00:46

Ja Ci nie pomogę, ale bądź spokojna na pewno zejdzie tak jak mówi lekarz. Jeszcze zapytam koleżanki, bo też urodziła w tym tygodniu co Ty. Jak ją namierzę, to dam szybko znać :ico_haha_01:
Moja znajoma nawet nie wie co to naczyniak :-)
Ostatnio zmieniony 27 mar 2007, 19:11 przez lulu, łącznie zmieniany 1 raz.

paulina83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:13

26 mar 2007, 07:27

magda75, mój mały ma "plamy mongolskie" - sa to sine plamy...u niego wystepuja one na posladkach....nam ówniez lekarz powiedział aby czekac ze to z wiekiem zejdzie.... :ico_noniewiem: nie ma na to lekarstwa tylko czas zrobi swoje więc cierpliwie czekamy :ico_oczko:
pozatym mam dla Ciebie takie informacje:

Naczyniaki
Nieprawidłowy rozrost naczyń krwionośnych skóry. Naczyniak nie zawsze jest widoczny od razu po urodzeniu.
Zwykle ujawnia się dopiero w 1.-2. tygodniu życia jako czerwony punkcik na głowie lub tułowiu malca. Najintensywniej powiększa się w ciągu pierwszych sześciu miesięcy i po roku osiąga swój ostateczny rozmiar. Ma czerwony kolor, jest miękki, wypukły, wyglądem przypomina truskawkę. Fachowo zwany jest naczyniakiem jamistym.

Pilnuj, by dziecko nie rozdrapało naczyniaka, gdyż bardzo obficie leci z niego krew!

Choć naczyniak, szczególnie ten na twarzy, jest szpecący, nie należy go usuwać, tylko czekać, aż sam zniknie (większość naczyniaków znika między 5. a 9. rokiem życia). Czasami jako ślad po naczyniaku zostaje przebarwienie albo skupisko widocznych przez skórę rozszerzonych naczynek krwionośnych.

Nie wszystkie naczyniaki są wypukłe. Część z nich wygląda jak różowa płaska plama i jest nazywana naczyniakami płaskimi. Występują one zwykle na środku czoła, powiece, policzku lub karku. Samoistnie znikają w 1.-2. roku życia.

Idź do lekarza, jeśli:

- naczyniak ma duże rozmiary;

- jest w miejscu stale narażonym na rozdrapywanie, często krwawi;

- jest bardzo szpecący.

Jeżeli będzie to konieczne, chirurg usunie naczyniaka laserem, metodą krioterapii, czyli zamrożenia, lub w ostateczności skalpelem.

trzymam kciuki za Was i cieplutko pozdrawiam :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
surtsey
4000 - letni staruszek
Posty: 4271
Rejestracja: 06 mar 2007, 19:27

26 mar 2007, 08:21

Łukasz ma naczyniaka płaskiego na czółku u nasady noska. jest już bledszy, a czerwieni się mocno jak mały ryczy albo się wścieka. Mam nadzieje, ze zniknie całkowicie - przynajmniej tak dermatolog mówi

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

26 mar 2007, 17:07

Moja corka tez ma naczyniaka plaskeigo na czole... i jest identycznie jak u Lukaszka... staje sie czerwony jak mała sie złości albo robi kupe ;) Obecnie jest już bladszy no ale nadal jest. Proces calkowitego znikniecia nacyzniaka moze trwac nawet do 3 lat... mi mowili ze naczyniak mojej corki zniknie do 6 miesiecy, ale jak widac bedziemy musieli dluzej na to poczekac. Moja corka ma tez naczyniaka na poweice, ale ten juz jej znikł.. no i pod noskiem.. tez widze ze jej blednieje... naczyniaki plaskie to nie ejst powod do zdenerwowania- jesli nie rosnie.. to zniknie.Tak mi mowią i pediatra i dermatolog.

maua
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 162
Rejestracja: 07 mar 2007, 23:11

26 mar 2007, 19:31

Sabinka ma naczyniaczka płaskiego na czółku, lewym oczku i na karku pod włoskami.
Wszyscy lekarze nas uspokajają, że to minie. Jakoś się nie martwię :-)

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

26 mar 2007, 22:24

Bardzo wam dziękuję za te odpowiedzi, przestałam sie tak bardzo martwić i mam nadzieję że naszym pociechom naczyniaki szybko znikną. Jeszcze małe pytanko- słyszałam że nie należy naczyniaków wystawiać na słońce, czy to prawda? Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

26 mar 2007, 22:26

Moja Zuzia miała co prawda tylko jednego na oczku a zszedł jej w 2 roku życia ,Gabrysia też ma na oczku :-) i napewno też jej zejdzie.Czemu obie tak mają :583:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

27 mar 2007, 13:13

moja jagusia ma bardzo małego naczyniaczka na pleckach, przy czym do niedawna jakby robił się większy, a teraz zmalał zupełnie i ma tak ok. 0,5 cm :ico_haha_02: Pediatra też mnie uspokajał, bo u dzieci 90% naczyniaków się z wiekiem wchłania :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

27 mar 2007, 20:44

A moja Zuzia ma naczyniaka płaskiego na policzku> Lekarze mówili że się wchłonie być może do roku ale jak narazie się nie wchłonął - nic się z nim nie dzieje i wszyscy się już przyzyczailiśmy. Jeśli nie zniknie to Zuzia jak będzie juz duża sama zadecyduje czy go usuwać zabiegowo( podobno można przez laser - wiecie coś na ten temat?)

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość