delicja niestety znowu w dół:( dzisiejsza waga (przychodnia) 5.770 a lekarze co na to? a więc cierpliwie karmić nawet butelki ze szpitala mi dali a On i tak ma w nosie już woli swoje i zastanowić się nad gastroskopią. Lekarka prowadząca Natanusia niestety ma urlop do 19-stego (a jej ufam w 100%) a ta na zastępstwo narazie kazała przychodzić co dwa trzy dni i go ważyć jesli ciągle będzie spadał to z gastreoskopią nie będziemy mogli czekać do sierpnia. Napisałam do sierpnia bo tak zalecili lekarze ze spzitala, przy wypisie że "w przypadku braku poprawy gastroskopia w sierpniu"
Wczorajsza waga 6160 pije troche wiecej, tzn jednego dnia jest lepiej drugiego gorzej, w czwartek mamy planowane szczepienie i wizyte u pediatry - zobaczymy co powie, ale jestem już zmęczona