u nas tak mowi 3 miesiace i nic..ale na szczesie niunia nie jest marudna i nic jej nie jest
także ja mogę powiedzieć, ze mielismy farta z tą diagnozą bo np mojej sąsiadki synek ma 8 m-cy a już od 4 m-ca męczy się strasznie z zabkowaniem. dr im powiedział, ze to kwestia dni ew tygodnia a tu tyle miesięcy i nic. rodzice już szału dostawali od wrzasku, mały ciągle dostawał czopki przeciwbolowe. aż w końcu dostał uderzeniową dawkę wit D i kilka dni temu pojawił się pierwszy ząbek
mamy kupowaly dzieciom codziennie i robily obiadki z mieskiem z kurczakow, a to wszystko w sklepach sztucznie pedzone i napakowane hormonami
dlatego ja jem indyka, ma podobno mniej tych całych hormonów. a dla niuniu zupki będę sama miksować, narazie tylko raz kupiłam na spróbowanie jarzynową i ziemniaki z dynia a tak to sama będę robić. nam dr powiedziała zeby mięsko wprowadzić jak mała skończy 6 m-cy
[ Dodano: 2009-07-08, 13:08 ]
synek pospał 30min i znów marudzi, ciągle coś chce ściągać i wkładać do buźki
to samo u mnie, Ola już nie śpi, obudziła się własnie i już marudzi, ssie wargi i dziwne miny robi bo cos jej tam przeszkadza w buzce