hania77, Witaj :ico_buziaczki_big: gratuluję Maleństwa
Żaba, Jejku, ja już niestety o domku nie myślę
Zaczęliśmy przygotowania w zeszłym roku, różne pozwolenia narazie i mapy itd ale wszystko zostało wstrzymane, bo kasy nie mieliśmy, tzn nawet szans na kredyt. Potem ja znalazłam nową pracę, 1o-minut pieszo od m-ca gdzie mieszkamy, potem mój mąż dostał pracę trochę dalej ale nadal blisko i teraz nie chce nam się przeprowadzać, w dodatku w pobliże teściowej. Narazie wymyśliliśmy żeby przerobić nasze mieszkanie, żeby z kuchni zrobić pokój dla Joasi , a kuchnię przenieść na korytarz ale narazie też jeszcze kasy nie mamy więc wszystko jest nadal w planach.......
Ja bym chciała drugie dzieciątko
ale narazie czekam czy mi przedłużą umowę pod koniec września
Poza tym muszę namówić do tego mojego męża hihi a latka lecą, ale widzę po was , że jeszcze nie muszę się denerwowować, bo 32 skończę w przyszłym roku - to może wtedy się zdecydujemy