79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

04 sie 2009, 21:32

Wit ajcie:)
A ja nie pamietam kiedy dostalam pierwszy okres... dziwne co powinnam chyba cos takiego pamietac...
Kasia rewelacyje foty ale Zosia super wyglada w tym plaszczyku z koszyczkiem, ...
Wisienko gratuluje 3 kilo w tydzien to dobry wynik... podziwiam ja nie moge sie zmobilizowac do niczego...
Preudenc obowiazkowo napisz co tam się szykuje wydaje sie ze jestesmy bardziej ciekawe niz ty sama :ico_oczko:
A u nas znowu choroba Kacper w nocy dostal goraczke historja jak 3 tygodnie temu wysoka goraczka i zero innych objawow ja chyba nie znajde lekarza ktory mi to wszystko prosto i zrozumiale wytlumaczy... Preudenc jak to jest z tymi infekcjami i jakie masz zdanie na temat podawania antybitykow i szczepionki na pneumokoki... niby mam leczyc objawowo zrobilam CRP wynik 40 ja nie wiem ale to jest cos nie tak jak mi dziecko co miesiac tak samo choruje...
Na rozmowie bylam totalnie niewyspana i wydaje mi sie ze nie wypadlam najlepiej... czekam teraz w nerwach na odpowiedz...

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

04 sie 2009, 21:44

79anita, jesli chodzi o Kacperka goraczke to moga byc zeby, zosia miala non sop goroczke przez 2 tygonie i tylko zel na dziosla pomagal i zbijal goroczke.
Teraz ma sranie sory za wyrazenia ale tak bylo i przeszlo samo a teraz znowu jest ale nie az tak bardzo i pewnie zeby jej sie wyzynaja i to moze trawac tak z przerwami dopuki zeby sie nie wyrzna
Zosia miala tak prawie 3 miesiace.
Wiec nie marwila bym sie az tak. Wiem latwo mowic, po 5 dniach jak nie spalam to plakalam razem z Zosia. Ale z perspektywy czasu teraz lepiej to rozumie i jak sie powtarza to sie nie martwie az tak.
Powodzenia !!!!!!!
Dzieki !! Zdjecia ostatnio nam sie udaja !!!

[ Dodano: 2009-08-04, 22:52 ]
Pruedence super ze sie udalo !! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

04 sie 2009, 23:18

Kasia ale taka goraczka od zebow po poludniu mial 39,8 :ico_szoking: moze i zeby ale my juz mamy 6 na dole to moze gora ale on mi nigdy tak nie zabkowal raczej bylo spokojnie...

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

05 sie 2009, 00:41

moga byc zeby, amelka tez tak miala a niby wczesniej bylo ok, ja teraz goraczka az tak sie nie martwie bo wiem ze zeby ida i zazwyczaj mam racje

zosia jest cudna, mala dama, piekne foteczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

odezwe sie potem bo my plodzimy drugiego potomka :ico_wstydzioch: :ico_brawa_01:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

05 sie 2009, 00:56

karolina-ch, rozbawilas mnie swoim komentarzem , plodzimy potomka. hihi :ico_smiechbig:
79anita, to jest prawda zeby tak moga dzialac. Moja lekarka natychmiast powiedziala zeby. A smarujesz mu zelem dziosla, moze to pomoze bardziej niz inne lekarstwa, na Zosiaka tak dzialalo, jak zaklecie.
A goraczke miala przeokropna prawie majaczyla i nie moglam sie jej dotchnoc, leki nie dzilaly, a zel tak , sprobuj nie zaszkodzi.
I miej pewnosc ze duzo pije.
Powodzenia 79anita, odezwij sie !!!
Dziekuje za pochwaly, staramy sie jak mozemy ze zdjecami, bo pokaztwane sa na calym swiecie hihi.
Ale szczerze zaczelismy udzielac sie z mezem w konkursach fotograficznych, w jednym z nich mozna wygac aparat wart 1000$, ale by bylo super wygac :ico_oczko: . Rozwiazanie konkursu pod konic roku. A zdjec zostalo nadeslanych ponad 1000, wiec jest w czym wybierac, ja osobiscie widzialam jedno lepsze od naszego, bardzo ladnie i szczegolowo zrobione !!
Tylko nie wiem jak maja zamiar zrobic zyri kryteria , bo temat byl "zycie codzienne".
Ludzie nadsylali przerozne zdjecia, nawet byl facet z reklamowka materjalowa i promowal ekologie :ico_szoking:
Milego dzionka !!!!!!!

[ Dodano: 2009-08-05, 06:48 ]
bylam ostatnia i jestem pierwsza hihi, a wy nadal spicie ??
JA WLASNIE ide lulu, maz ogladal gwiezdne wojny, dostalam od znajomych 4 cd tego filmu, juz niedlugo chyba je oddam osobiscie, bo mam dosyc. Prawie co noc ogladamu po 40 minut. :ico_szoking:
Jedyne co mi sie podobala to film o filmie jak byl robiony w latach 70.
to jest warte obejrzenia !!!!!
Pa milego dzionka ide lulu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

05 sie 2009, 09:34

Dzien dobry, Dziewczynki!!!

Anita, musi byc dobrze, bo kciuki trzymałam za rozmowę. Co do gorączki Kacpra, to nie mam pomysłu. Szymek miał tylko stan podgorączkowy przy zebach...

Aniu, widzisz? Mówiłam, że będzie dobrze. :ico_oczko:

Karolina, staracie się bardzo o tego Potomka, fajnie Wam :-D

Kasiu, zdjecie cudne!!!! Bardzo mi się podoba. Jak ja bym chciała miec dziewczynkę, żeby tak ją stroic :ico_oczko:

Janiolku, ja przy sporej nadwadze I faze mialam 6-cio dniową. Nie wiem ile Ty wazysz i ile chcialabys zrzucic ale dziewczyny zazwyczaj robia 3-5 dni. Powodzenia!!! Koniecznie zaopatrz sie w otreby owsiane i pszenne i produkty 0% typu serek wiejski lekki i jogurt naturalny :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

05 sie 2009, 13:04

ANita- a czy Kacper ma jakieś objawy, typu marudzenie, brak apetytu, kaszel, katar, wysypka, zmieniony kolor moczu lub jego ilość. Bo to CRP świadczy o stanie zapalnym, nie powinno być dwucyfrowe. Może być owszem od zębów, ale nie powinno być aż tak wysokie. Może ma w którymś stan zapalny bo wiem jak u takich dzieci z myciem zębów, mogą też być infekcje dróg moczowych, radziłabym kupić sobie taki woreczek do podklejania lub z nocnika zrobić badanie ogólne moczu, kosztuje w diagnostyce 9zł (wiem bo wczoraj robiłam). Często zwłaszcza chłopcy mają takie infekcje. Szkoda, że nie mogę go sobie zobaczyć bo tak na mówione to cieżko powiedzieć.

Co do płci dziecka, mnie to na prawde jakoś nie zajmuje specjalnie. Dziś ide na usg więc moze coś się dowiem. Ale ogólnie czuje się gorzej, serducho nie wydala i często robi mi się duszno, więc się ciesze że już od piątku wieczorem urlop.

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

05 sie 2009, 13:07

Wisieńko gratulacje, a teściową się nie przejmuj.
Anitko trzymam kciuki i za rozmowę i za Kacperka.
Rany a ja od 3 dni mam ciche dni z moim mężem. Zero zrozumienia. Mówi mi, że muszę iść do pracy, bo Amelka straci żłobek i potem nie dostanie się do 3 grupy i jak ja znajdę pracę. A jak mam iść do pracy, jak nikt nie odpowiada. Wczoraj byłam w galerii i przechodziłam koło sklepu, w którym było ogłoszenie o zatrudnienie ekspedientki, zapytałam. Kazali przynieść cv i nawet nie wiem czy przyjmą. Po prostu porażka na całej linii. A z jego strony zero wsparcia, czegokolwiek, a jak mu mówię, to stwierdza, że on wspiera i znowu ta sama gadka. Jakakolwiek rozmowa to kłótnia. Tak się nie da. To moje małżeństwo to chyba też porażka, bo skoro nie mam wsparcia i nie rozumiemy się, to jaki ma sens. Nie rozumiem tego. Mój brat nie może mnie zatrudnić, bo nie ma dochodu od lutego i proces na głowie z osobami, które mu nie zapłaciły za pracę, ale obiecał, że popyta znajomych. Teść i jego firma to temat tabu, obraza majestatu jak tylko wspomniałam mojemu o takiej możliwości. Nie radzę sobie z sytuacją, a ten jeszcze dołuje zamiast pomóc. Normalnie mam momenty, kiedy nie chcę z nim być. Mam nadzieję, że uda się coś załatwić z tym żłobkiem. Ale wydaje mi się, że we wrześniu wyjadę do mamy z Amelką i chyba tam zacznę coś szukać, bo tutaj tylko nerwy i depresja. Po prostu mam wszystkiego dość, a najgorsze, ze nie chce mi się wstawać z rana z łóżka. Gdyby nie Amelka, to już dawno bym gdzieś uciekła i zaczęła od nowa.
Sory za męczenie was, ale przynajmniej tu się wygadam.

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

05 sie 2009, 13:15

Ela trzymam kciuki, żeby Ci się poprawiło, aż trudno uwierzyć, że w tak dużym mieście jak Wrocław jest taki problem z pracą. Ale ty silna kobieta jesteś to dasz sobie rade. A ten żłobek to nie koniec świata, moze uda się jakoś z nimi wynegocjować, że niby masz obiecaną prace ale np. od października i że na pewno doniesiesz zaświadczenie.

Ja dziś z wielką łaską dostałam pismo o podwyżce którą dostałam już od stycznia ale mój szpital jest cwany i oszukuje i sobie przez te 8 miesięcy tymi pieniążkami obracał bo w innych szpitalach już dawno stażyści dostali kase. Ja moze ją zobacze we wrzesniu.

sylwia77
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 204
Rejestracja: 21 mar 2007, 22:31

05 sie 2009, 13:31

Dziewczyny ale jestem wkurw.... musze się wam wyrzalić.

Przyjechała moja pierdol... teściowa i oczywiście wykorzystujac okazje, ze mnie nie ma w domu a moja mama poszla do dentysty, przyszla do Patryka. Pod moja nieobecność, niezapowaiadając się przychodzi do mojego domu i rządzi się. Patryk zostal z moja 76 letnią babcia a ta ja oczywiscie wpuscila. I zgrywa kochaną babcię, bo przecież przyszła do dziecka chociaż na chwilę. Niewidziała go od kwietnia a dzwoniła spytac sie co u Patryka tylko raz od tamtej pory.

Ale ja opierdo.... lekko mówiąc. Ale do niej nic nie trafia. Mówię, że nie potrzebuję szmat które nakupuje Patrykowi, tylko oczekuję innego rodzaju pomocy. Ze gdyby nie moja rodzina to nie miał by kto pilnować Patryka. A ona, że jej nikt przy dwójce dzieci nie pomagał i ona też nie będzie, żebyśmy sobie radzili sami. Ale dlaczego to moja matka ma wiecznie pilnować dzieci ??????????? Kur.... jaka ona jest tępa, nic do niej nie trafia i jeszcze zaczęła mnie obrażać, że powinnam się leczyć na nerwy, ze rozbiję całą rodzinę itd...

Moją matkę też zrypałam, że to ja decyduje kto kiedy pilnuje mojego dziecka i ze zostawilam patryka pod jej opieka i jak jej nie pasuje i bedzie sie wyreczac Jadźką to od jutra idzie Patryk do żłobka. Nie żartuję zrobię tak, jak ja sie zapre to nic mnie nie przekona.

Powiedziala mi, że będzie przychodzić kiedy będzie chciała, bo to jej wnuk a kiedy wróci z Niemiec to sama zdecyduje. Niech decyduje, ale ona nie rozumie, że nie można być dobra babcią na odległość.

Tak się darłam przez telefon, że pod biurowcem wszyscy słyszeli i przyszli spytac co się stało, ale co mnie to obchodzi niech słyszą. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

A mój mąż oczywiście jak do niego zadzwoniłam, chowa głowę w piasek, bo tak najprościej.

Ale wiecie co ulżyło mi, jak tylko się z nią spotkam będę krzyczeć jeszcze głośniej moze trafi do durnego łba!!!!!!!!!!!

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość