Dzien dobry
Żaba,

no jeszcze tydzien i mozesz jechac na porodowke
Ja dizisaj wyspana i wypoczeta, pelna energii (w miare mozliwosci

) ale to pewnie przez pogode, ktora znow sie popsula

bo wczoraj umieralam i naprawde myslalam, ze umre
Jedziemy dzisiaj dokupic reszte wyprawki, mam nadzieje, ze to juz wszystko bedzie. Moze spakuje sie tez do szpitala
Ja mam wizyte dopiero w przyszlym tyodniu. Tez myslalam ostatnio, ze nie dotrzymam do tej wizyty a teraz mysle, ze nawet i do nastepnej bym wytrzymala
