a ja o takiej książeczce nie słyszałam,u nas jakoś tylko legitymacja ubezpieczeniowa funkcjonujeksiążeczka RUM,


no właśnie te książeczki to tylko na pomorzu i w opolskimale wszędzie jest inaczej
dla mnie nie ma to znaczenialubię prasować pod warunkiem że żelazko grzeje normalnie.
no niestety. Jak pierwszy raz trafiłam na pogotowie w Gdyni to musiałam im oddać dowód osobisty, z tamtąd wzięli pesel spisali i dzwonili gdzieś tam czy jestem ubezpieczona... Czyli jakby nie patrzeć tam wszystko na telefonie idzie, kompa nie mają... A dowód oddają dopiero jak wychodzisz ... masakra.i odrazu się wyświetla czy dana osoba ma składki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość