Sabcia, wiem ze 6 godzin to nie duzo
tak sobie marudze, ostatnio strasznie zrzędliwa jestem i wszystko mnie denerwuje
jeszcze mnie kolega piotra wkurzył
jest głuchoniemy i tłumaczyl mu piotrek kilka razy ze mamy domek na mazurach dla 2 osób, żeby pojechał do innego znajomego zapytał czy chce jechac na mazury, i zeby sobie zarezerwował
a on przyjechał wczoraj do nas na osrodek przed 22 i wielce zdziwiony że nie ma dla niego miejsca a wszystkie inne domki zajęte
przenocowalismy go u nas i jeszcze dzis bedzie tu spac a potem ma się coś zwolnic
zaczyna kombinowac zebysmy wzieli wiekszy domek we troje bo dla niego samego za drogo, ale ja nie dam rady z nim 2 tygodnie mieszkac, bo spi do 10 a potem tutpa po pokoju do 3 w nocy i trzaska szafkami.... za to ja padam o 22 a o 7 musze wstawac na insuline i takie tam wiec to sie wyklucza
szkoda mi tego chłopaka ale piotrek mu to tłumaczył ze 3 razy
tak wiec strasznie sie wkurzyłam wczoraj i tyle
a teraz to sie chyba przespie i nie bede was zanudzac swoim marudzeniem....
zajrze pozniej
aha i jeszcze sie okazało że w markecie kupiłam przeterminowany sok pomarańczowy

ze tez nie spojrzałąm na date w sklepie, 4 zł w błoto, niby nie duzo ale wkurza
