Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

14 sie 2009, 21:39

Hejo przyznaje sie bez bicia ze tez czytam ale nie pisze za duzo, bo oczywiscie jeszcze jestem na watku z wrzesnia i pazdziernika :-D
TAm cały czas pisałam przed ciaza bo miałam urodzic w pazdzirniku i na mysl mi nie przyszło ze moge przenosic, wiec sentyment zostaje do dziewczynek wiec sie udzielam tez tam. :-)

Was tez oczywiscie bardzo lubie i ciesze sie ze tak fajnie mnie do siebie przyjełyscie :-)

No a do rzeczy to Filipek je wszystko co mu dam, wazy 12 kg :ico_szoking: :ico_olaboga: a ja ledwo zyje przy nim :ico_olaboga:
Raczkuje jak wsciekły wszedzie sie wspina, chodzi juz sam za raczki, a ostatnio wystarczy ze go trzymam za jedna reke i chodzi, on niedługo bedzie sam zasuwał.

JEst bardzo wesoły, ale umie pokazac złosc i jak cos mu nie gra to sie wscieka, a jak jest zły to tak kurczy nosek i fuczy jak byk :-D zawsze mnie to strasznie bawi :-)

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

16 sie 2009, 09:37

Hej kobitki :)
Co tam u was słychać? U nas w miarę. Choć wczoraj Maja miała gorączkę i była nieswoja cały dzień. ale dałam jej na noc paracetamol iżąbki natarłam, i vickeim ciutkę i spała jak susełek nieco ponad 12 godzin. Wydaje mi się że gardełko ma czerwone. Jutro pojadę z nią do naszego pediatry na kontrolę wagi więc niech od razu ją obejrzy. Teraz siedzimy w domku bo w tym przypadku mamy w planach tylko jeden spacer. Lepiej żeby posiedziala troszkę bo i nieco pokasłuje.

Poza tym zostało mi dwa tygodnie urlopu i na dobre do pracki ruszam. W sumie to fajnie. Troszkę nie mogę się doczekac. Dyro obiecał mi odmalować klasę i mam dostać nowe biurko i szafki. Jupi. Załatwie jakies firanki i powiesze plakaty zeby bylo przytulnie.

i muszę siępochwalić że w końcu uzyskałam wagę sprzed ciąży :ico_haha_02: A może jeszcze ze dwa kilosiki uda mi się zgubić. Byłoby fantastycznie. Ale zobaczymy, bo pewnie jak wrócę do ptracy to pewnie tez cos zgubię.

wiola85, maja wazy` niecale 8 kg, jutro dowiem sie dokladnie. Ale i tak juz czuje jak ją niose PO Schodach. Maja tez robi foszkA NOSKIEM :) SUPER SPRAWA


ANIU- a co u was slychac?
i reszta kobitek???
kiss

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

16 sie 2009, 20:43

KASIU.. żyjemy, mamy się dobrze, są dwa ząbki w końcu!!!

ale mamy gości, więc brakuje mi czasu na kompa i forum, ale nadrobie jak pojadą, ale postaram się do Was zaglądać w miare możliwości, chociaż terminarz mamy napięty..

Buziole babeczki!!!

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

17 sie 2009, 10:37

#ania#, jej dwa ząbki u was?? u nas nadla nic...
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 23:34 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

17 sie 2009, 20:46

A mój Jasieczek skręcl dzis nózke :( Buszował sobie w łózeczku. Juz tak harcowal na dwóch nózkach, tak sie wspinał, ze w koncu dzisiaj tak upadł, ze hej. Chyba nózka została mu miedzy szczebelkami no i mamy skecenie....Bylismy w szpitalu. Miał robione zdjęcie. I na szczescie nie wyszło złamanie...Ale teraz gdy tylko sie go dotknie w tą nózke to tak płacze, i w ogole nie raczkuje dzis. Musi go to sraszliwie bolec:(

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

17 sie 2009, 21:49

asiula_o, :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: nawet nie chce sobie wyobrazac jak bardzo go nowzka boli!!! :ico_placzek: wspolczuje!!! i trzymajcie sie dzielnie!!! Asiu niestety nie upilnujemy naszych malenstw :ico_olaboga:


przez 2 tyg nie bede miala neta. jak bede u rodzicow to cos napisze. odezwe sie jak bede mogla.

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

18 sie 2009, 11:39

Hej dziewczynki- mamuski :)

Maja wlasnie drzemie ale pewnie zaraz wstanie, bo to ju z1,5 godziny :) Wczoraj bylusmy u pediatry- wszystko oki. Maja wazy 7,5, super. Gardelko czyte i reszta tez- w osbote mi gorączkowała. OOO, JUZ WSTALA- GADA DO SIEBIE hihihih. Dzis jedziemy na wycieczkę do Szczecina :)

asiula_o, ojoj, biedny maluszek. Nie wiem jak to sie moglo stać ale napewno masz rację, że nóżka zablokowała się w szczebelkach.

kiss

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

18 sie 2009, 16:48

Hejka :-)

Witamy się po wczasowaniu :-D Ogólnie było bardzo sympatycznie z przygodami, ale co najważniejsze odpoczeliśmy sobie. Pierwsze dwa dni piękna pogoda, potem deszcze, burze a nawet wielki grad. na koniec piękna pogoda na dzień przed wyjazdem i w dniu powrotu do Warszawy.
Pierwszego dnia staranował nas młody ogierek. . . ale naszczęście nikomu nic się nie stało poprzewracał tylko kilka osób: wójka, teściową, mnie i małego Oskarka który ma nie całe 2 latka. Tylko ja i teściowa troche posiniaczone ale całe i zdrowe :-D Oskarkowi nic się nie stało :ico_sorki: Mój mężuś stał z Filipkiem troche dalej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Kilka dni później poszłam z Filipkiem do sklepu, miałam go w nosidełku i wracając z siatką zakupów musiałam przejść przez polanke na której pasły się młode byczki i krówka, miałam na sobie czerwoną bluzkę (nie wiem czy to ma znaczenie) i jak mnie tylko zobaczyły to rozpędziły się w moim kierunku :ico_szoking: myślałam że zdąże uciez za bramkę ale nie zdążyłam bo byki były już prawie przy mnie brykając i fikając na mnie.. . :ico_tort: wiedziałam że dalsza ucieczka nie ma sensu bo mnie staranują, a co najgorsze Filipka, wiec zatrzymałam się i zaczęłam machać tą siatką z zakupami. . . jeden byczek aż się przewócił. . . był tak rozpędzony że nie dał rady wychamować pozostałe zatrzymały się za nim ale jak on wkońcu wstał to znowu na mnie szły. . zaczęłam wkońcu iść w ich kierunku machając tą siatką i krzycząc.. .zaczęły się cofać więc ja tez próbowałam się wycofać do tej nieszczęsnej bramki. . . udało mi się :ico_sorki: zamknęłam bramkę, byki nie spuszczały mnie z oczu a ja cała trzęsłam się jak opuściła mnie adrenalina. Od tamtej pory więcej nie wychodziłam z naszej działki, chyba że samochodem. . .

Filipek nauczył się na wyjeździe stać przy czymś, straszyć mamusię :-) Ciężko było ze spaniem bo się strasznie często budził w nocy co godzinę, dwie i wkońcu spał z nami w łóżku i bałam się że jak wrócimy to nie będzie chciał spać sam ale okazało się że tęsknił za swoim łóżeczkiem i pięknie śpi w nocy budzi się góra jeden raz :-) więc wszystko wraca do normy.

Pierwszej nocy pogryzły go komary więc na wszystkich zdjęciach ma krostki na czole :ico_oczko:

No to może troche fotek :-D

Mały kowboj
Obrazek

Mały astronom
Obrazek

Z mamusią :-D
Obrazek

Ja jestem chłop z mazur :ico_haha_01:
Obrazek

To zachód po burzy gradowej
Obrazek

Tatuś dał mi swojego mleczka
Obrazek

Nie ma to jak szyszki prosto z lasu ;)
Obrazek

Czy ktoś mnie kocha?
Obrazek

Mały strażak
Obrazek

Kto ze mną popływa?
Obrazek

Na grzybach
Obrazek

Kąpiel w micse
Obrazek

Prosze nie fotografować mojej pupy :ico_haha_01:
Obrazek

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

19 sie 2009, 15:36

Motylek, super zdjęcia... poprostu świetne...
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 23:34 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

19 sie 2009, 21:20

Motylku piękne zdjęcia..

u nas nadal goście.. mimo że małokłopotliwi, to mam już dość i chcę świętego spokoju.. po za tym przeraża mnie robienie zakupów.. niby albo na pół albo raz my raz oni więc sprawiedliwie... tylko nas jest dwoje, bo Jaś ma swoje jedzenie a ich pięcioro w tym 4 facetów.. ale jakoś przetrwam do końca tygodnia..

sprawdza się stare powiezenie, gość jak ryba.. na trzeci dzień śmierdzi..

Po za tym mój szanowny osobisty mąż działa mi na nerwy, zupełnie nie chce się nim zająć, a jak już to na chilę, bo Mały woła mama więc na pewno chce do mamy, więc do zajmowania się i zabawiania gości trzeba dopisać jeszcze ząbkującego nieznośnego niemowlaka, który chce żeby wszystko kręciło się w okół niego i jak w zegarku.. no i chce wrócić do swojego pokoju, chcwilowo mieszka w nim troje chłopców i jest jeden wielki bałagan..

lece się kąpać i spać, znajomi poszli na spacer to mam chwile spokoju..

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość