blumek ja do pracki od stycznia niestety będę musiała nie wiem jak zniosę rozłąkę z Filipkiem Całe szczęście pracuje na pół etatu
Filipek dziękuje za komplemeny
Brawo dla Mai za korzystanie z nocniczka nie pomyślałabym że tak małe dziecko już się może tego nauczyć
ania zobaczysz będzie dobrze Ale daj znać jak po tym rezonansie
My przeważnie jak oglądamy film nawet w domku to robimy popcorn a konkretnie mój mężuś robi
No właśnie z tym kotkiem troche się baliśmy bo tak wszyscy straszą ale tak naprawdę pewnie będzie super radocha dla nas wszystkich
my dziś zaliczyliśmy placyk zabaw, byłam z siostrą i jej Gabrysią, Filipek grzebał w piasku grabkami ale jak mu się znudziło to chciał jeść piach i wszystko co w nim znalazł Byłyśmy też u mamy (mieszka kilka ulic dalej) i powiedziałam że od stycznia idę do pracy i się ucieszyła że będzie częściej z Filipkiem Mam nadzieję że dam radę. . . się z nim rozstać i cały dzień w pracy nie myśleć tylko o nim.