Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

04 wrz 2009, 21:36

Wpadlam tylko zyczyc Wam dobrej nocki i kolorowych snow:)

yoanna, foty super, fajna ta Twoja Ninka, slodka dziewuszka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A TY jaka chudzinka jestes :ico_oczko:

margarita83, super Maja sie prezentuje w szlafroczku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Zabawa z nocnikiem pewnie byla super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Buziole moje kochane :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

05 wrz 2009, 08:26

WITAM...


YOANNA-fotki super,widoki pierwsza klasa...
tylko ta kamienista plaza.... :ico_noniewiem: Nina chyba lubi sie pluskac w wodzie..?

aha...czy tam sa jeszcze miny...? :ico_olaboga:

MARGARITA-dresik zajebiaszczy...zreszta szlafroczek rowniez :ico_oczko:


IWONA-Paulinka jeszcze na cycu...? :ico_olaboga:
jak dlugo zamierzasz karmic piersia?


GIE-torba bardzo mi sie podoba :ico_brawa_01:

PATI-jak tam Erik dzisiaj...?katarek jeszcze go meczy?

Pogoda paskudna...zreszta cala noc padało :ico_noniewiem: zimno,mokro...jak ja to lubie :ico_zly:

[ Dodano: 2009-09-05, 08:39 ]
dziewczyny co wy na to...?

http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... 86#5019686

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

05 wrz 2009, 09:01

Dzien dobry :)

:ico_sorki: :ico_sorki: Dziekuje Dziekuje

Margarita, a jakie buty ma Majka na tych fotkach?? Nina narazie chodzi w sandalkach, kupilam jej skorzane ale boje sie ze nie zdazy w nich za duzo pochodzic, i musimy myslec nad takimi do chodzenia - ma adidasy ale nie chce poki co w nich chodzic :/

Fakt kamienista ma duze minusy (mala jak chodzila to tylkiem sie przewracala na kamienie - dobrze, ze nie raczkuje tylko chodzi to miala buciki z twarda podeszwa do wody i nie bylo problemu, ale mila delikatna piaszczysta plaza to duzy komfort - w sumie dorosli zazwyczaj i tak opalali sie na lezakach, wiec dla nas to bez roznicy ...) ale przynajmniej mala nie wsadzala piachu do buzi, my nie mielismy rzeczy w piasku i mogla sobie rzucac czym tylko chciala - chrupkami, biszkoptami po kocu i nie zjadala tego z piaskiem ;)
A Nina nie chciala sie kapac - przynajmniej nie tak chetnie jak w basenie czy jeziorze - pierwszy moment wsadzania jej do chlodnej wody to byl malenki krzyk, pozniej zniesmaczOna mina, a pozniej juz sie przzwyczajala :)
A Miny sa w calej bylej Jugoslawi - w miejscach mniej odwiedzanych przez turystow - kilka lat temu jak bylismy w Bosni i Herzegowinie, to jezdzily samochody po drogach do odminowywania, a sikac nie moglismy na postojach w krzaki ;) bo bylo ryzyko ze natkniemy sie na jakas... ale teraz na tych glownych szlakach nie ma szans zeby jakas spotkac - my po prostu chcielismy skrocic droge taka malutka drozka ;) i to byl nasz blad! Wiec zawrocilismy :)

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

05 wrz 2009, 09:45

Cześć
IWONA-Paulinka jeszcze na cycu...? :ico_olaboga:
tak, na cycu. A dlaczego :ico_olaboga: ?
Dla mnie to bardzo wygodne i przede wszystkim nic nie kosztuje.
A jak długo będę karmiła? Jeszcze nie zastanawiałam się nad tym. Na razie jest nam z tym dobrze i przerywać nie będziemy.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

05 wrz 2009, 11:32

witam z ranka...

YOANNA-zdjęcia super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

u nas dzisiaj zimno i deszczowo... :ico_noniewiem:
IWONA-Paulinka jeszcze na cycu...?
jak dlugo zamierzasz karmic piersia?
tak, na cycu. A dlaczego ?
wlasnie, dlaczego :ico_olaboga: ???????????
co w tym dziwnego?? oprocz tego, ze za nas wszystkich, tylko Iwonce szczesliwie udalo sie to karmienie i trwa az do tej pory...
moim zdaniem, to wspaniala rzecz, godna tylko pogratulowania... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

05 wrz 2009, 12:26

tak, na cycu. A dlaczego ?
Dla mnie to bardzo wygodne i przede wszystkim nic nie kosztuje.
A jak długo będę karmiła? Jeszcze nie zastanawiałam się nad tym. Na razie jest nam z tym dobrze i przerywać nie będziemy.
nie ja poprostu myslalam,ze Paulinka tez na butli... :ico_noniewiem:
cos mi sie pochrzaniło...
co w tym dziwnego?? oprocz tego, ze za nas wszystkich, tylko Iwonce szczesliwie udalo sie to karmienie i trwa az do tej pory...
moim zdaniem, to wspaniala rzecz, godna tylko pogratulowania...
nie no ok...pewnie ze to wielka wygoda..poza tym ile zaoszczedzi.. :ico_oczko:

zreszta ja Kubusia karmiłam piersia ponad 2 lata... :ico_olaboga:

Gie, udac to by sie moglo kazdej z nas...tylko,ze my pracujemy i w tym wypadku byloby to trudne...
moim zamiarem bylo karmic max do 3 miesiecy aby Emi zbytnio sie do cyca nie przyzwyczaila,zreszta dokarmialam ja co jakis czas butla...

wiem co to znaczy miec dziecko tylko i wylacznie na cycku...
Kuba nie chcial mi nic jesc,nic pic....
na roznego typu imprezach musialam tego cycka wyciagac...co nie bylo dla mnie przyjemne...
Kuba traktowal piers jak smoczka czaasem...nie chcial ssac tylko byl spiacy i tak zasypial...
potem jak mial zabki...czesto gryzl ...czasem az plakac mi sie chcialo...
najczesciej w nocy kiedy zasypial... :ico_noniewiem:

musze przyznac szczerze ze nie wspominam milo tego okresu...

zreszta zeby odzwyczaic dziecko od piersi w tym wieku jest niezwykle ciezko..trzeba stosowac wiele metod aby dziecko zniechecic...

niektore kobiety maja wyrzuty sumienia,ze ich dzieci karmione sa butelka...
ja ich nie mialam... :-D :ico_brawa_01: i nie mam...:P
poza tym nie wiem ktora metoda jest bardziej wygodna dla nas matek...?


ale to takie moje wywody...

mam nadzieje,ze nikogo nie urazilam...ja podzielilam sie z Wami swoimi odczuciami...swoimi doswiadczeniami...;)

zycze milego dnia...

ja go chyba miec nie bede....bo pogoda do du...zaraz ide do pracy a tam zapewne czeka mnie duzo pracy...pogoda barowa wiec...same rozumiecie:-/


pa!

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

05 wrz 2009, 12:46

Gie, udac to by sie moglo kazdej z nas...
a mi sie wydawalo, ze kazda z nas miala po prostu jakies problemy z karmieniem... wszystkie przeciez chcialysmy karmic naturalnie, ale nie udalo nam sie tyle czasu, ile bysmy chcialy..., bo w koncu kazda sie poddala... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

ja osobiście zazdroszcze Iwonce - tez milo wspominam okres karmienia, ale juz nie pamietam jakie to uczucie, kiedy dziecko przytula sie i ssie piers... :ico_placzek:

mam nadzieje, ze przy drugim dziecku uda mi sie dluzej karmic... :ico_sorki:

moja siostra karmila Kaliszanke wlasnie tez 2 lata i ciezko Jej bylo mala odzwyczaic...

[ Dodano: 2009-09-05, 12:48 ]
JAGNA - a atmosfera w pracy troche lepsza??

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

05 wrz 2009, 14:06

moim zdaniem, to wspaniala rzecz, godna
też tak uważam
tylko pogratulowania...
dziękuję
wiem co to znaczy miec dziecko tylko i wylacznie na cycku...
Kuba nie chcial mi nic jesc,nic pic....
na roznego typu imprezach musialam tego cycka wyciagac...co nie bylo dla mnie przyjemne...
Kuba traktowal piers jak smoczka czaasem...nie chcial ssac tylko byl spiacy i tak zasypial...
potem jak mial zabki...czesto gryzl ...czasem az plakac mi sie chcialo...
no u nas nie było problemu zarówno z jedzeniem ani z picie a to dlatego,że mimo iż mówią,że nie ma takiej potrzeby aby dziecku na piersi dawać pić ja robiłam to (mam na myśli tu herbatki)
nigdy też nie miałam problemu wychodząc na imprezkę z karmieniem Pauli - zawsze wychodziłam w takie miejsce żebym się nie krępowała siebie i innych
oczywiście były też i minusy - pogryziona pierś tak, że jak z niej ciągła,aż płakałam ale mimo tego nie przestałam, zaciskałam zęby i karmiłam dalej
był też kryzys jak Paulinka miała ok 6 tygodni, trwał ok.3 dni, Paula potrafiła po godzinie wisieć na cycku a mimo to nadal płakała, wydawało mi się,że piersi już są puste, przystawiałam nadal i udało się, przetrwałam i to. A ile litrów wody wypijałam każdego dnia :ico_olaboga:


Fakt, wiem,że będzie ciężko odstawić, ciężko zarówno Pauli jak i mi ale udało się to tak wielu kobietom, uda się i nam.
milo wspominam okres karmienia, ale juz nie pamietam jakie to uczucie, kiedy dziecko przytula sie i ssie piers...
ogromna wieź wytwarza się między matką a dzieckiem, zresztą, tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

05 wrz 2009, 14:38

MARGARITA - zapomnialam napisac - drechol Majki jest super, a mala wyglada w nim nieziemsko!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i z nocnikiem na glowie tez niczego sobie :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

05 wrz 2009, 15:39

Czesc :)

A co do karmienia piersia to ja zrezygnowalam sama po 7 miesiacu - pokarm jeszcze byl ale mala wstawala do piersi w nocy co 20 minut i latwiej bylo mi dac jej butle zwlaszcza ze ladnie sobie ja trzymala i jadla, niz wisiec po 20 minut i zaraz za kolejnych 20 wstawac.. no i zaczelam pomalu wprowadzac butle, wlasciwie w ciagu tygodnia przestalam. Poza tym ja mialam dziwne uczucia jakby wysysala ze mnie cala energie i soki witalne. Jakos tak smutno mi sie robilo wtedy ... dziwne to, i fakt ze jak mysle o moim malenstwie jedzacym mleko z piersi to mysle sobie,ze nastepnym razem tez chce karmic i mysle ze tez do 7 miesiaca :D bo podobno najwazniejsze jest pierwszych 6 miesiecy i wtedy dostaje najwazniejsze skladniki ;)

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości