z tego co wiem to nie miało szans na przeżycie ale czy urodziło się martwe czy żywe to nie wiem.raczej żyweale dziecko urodzilo sie martwe, czy nie? Przeciez urodzone w 20 tc - mialoby juz duze szanse na przezycie...
nie wiem widziałam tylko tą dziewczynę daleka jak się wypisywała.Gdybym wiedziała że ona tam rodzi sama to bym tam poszła,ja słyszałam tylko jak krzyczała że ją boli to sobie pomyślałam że jakiś normalny poród.Chociaż zdziwiło mnie że rodzi na patologii na tej sali gdzie już od dawna nie odbywają się porody.ach to chore że tak się dzieje.tylko rząd mógłby się tym zainteresować przecież wystarczy wejść na jakiekolwiek forum o porodach i tam można znaleźć mnóstwo takich historii.Powinni skontrolować te szpitale.nie wiem skontaktować się z tymi pacjentkami.Ach ich to nie obchodzi