wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

14 wrz 2009, 16:50

Żaba, pokaz jakies zdjecia swojego synka no i pochwal sie jak ma na imie.
jeszcze raz gratulacje

Awatar użytkownika
megi5566
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3536
Rejestracja: 04 lis 2008, 12:04

14 wrz 2009, 17:11

Wiadomosc od Reni, biedulka zostaje jeszcze w szpitalu, bo Maja w solarium sie postanowila wygrzewac :-P

Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

15 wrz 2009, 07:31

Witam. Wczorajszy dzień do całkiem udanych zaliczyć nie mogę...ale od początku...
Zostałam podłączona do ktg i wtedy się zaczęło: najpierw przez 20 min mały spał i nic kompletnie się nie działo, potem postanowili go obudzić i tętno zaczęło skakać z 100 do 180. Dużo razy zdarzyło się że zanikał zupełnie i włączało się czerwone światełko, a na wykresie pojawiały się puste luki.... Leżałam wtedy sama i ogarnął tak niesamowity strach o malucha, że nawet nie jesteście sobie w stanie wyobrazić- jeszcze chwila i zaczęłabym tam ryczeć z nerwów :ico_olaboga: Sala do ktg jest salą przechodną i dodatkowo stresował mnie fakt, że lekarze i położne które przechodziły przez pokój jak zobaczyły wykres zatrzymywały się, a ordynator zaczął nagle dopytaywać się która to moja ciąża i na kiedy mam termin. Odchodziłam od zmysłów!! W końcu pojawiła się moja lekarka i położna z którą mam rodzić i powiedziały że te zaniki tętna to całkiem normalne bo głowica jtg nie jest w stanie wszystkiego wychwycić i po prostu mały schował się po drugiej stronie brzucha. Dopytywałam jeszcze kilka razy i podobno wszystko jest tak jak ma być.... Powiem Wam, że do tej pory myślałam o bólach porodowych ( szczególnie że jak czekałam na badanie to obok rodziła i krzyczała wniebogłosy pacjentka) i o problemach z maluchem jakie pojawiają się po porodzie... Teraz myślę tylko o tym, żeby maluch był zdrowy!!!!
Jeśli chodzi o położną, to bierze 400 , więc zdecydowałam się ją wziąć, choć dla mnie i tak to sporo, ale mimo wszystko... Powiedziała mi żeby dzwonić do niej o każdej porze dnia i nocy.. a i żebym nie nastawiała się że musze mieć znieczulenie i już, bo czasami po prostu idzie za szybko i się nie da. Co do nacinania, to powiedziała, że będziemy chronić krocze do chwili kiedy się tylko da, ale jak trzeba będzie naciąć, to nie da się tego uniknąć. A co do lewatywy pozostawiła mi wybór.. .

Lekarka też mnie wkurzyła, bo już miałam przyjeżdżać na samo ktg , a ona jeszcze chce na ostatek kasę wyciągnąć i kazała mi przyjechać na wizytę już w środę- no szlak mnie trafi. A to tylko po to, żeby obgadać moje przyjęcie do szpitala. Stwierdziła, że dobrze byłoby, żeby coś się ruszyło, żeby miałą pretekst do przyjęcia, ale jeśli nie, to coś wymyślimy...a niech wymyśla.... Przynajmniej będe pod stałą kontrolą...

Żabka
kochana jak ja Ci zazdroszczę że jesteś już po :ico_brawa_01:

Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

15 wrz 2009, 09:37

laurunia20 dziękuje za wsparcie kochana- boje się na maxa ale jak mały już będzie ze mną to będe najszczęśliwsza na świecie :ico_sorki:

Awatar użytkownika
emikaw85
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 590
Rejestracja: 04 wrz 2009, 18:25

15 wrz 2009, 10:34

A ja wczoraj byłam u mojego lekarza. Wynalazł mi nastepny termin porodu. Według usg , ktore mirobi gdzies z miesiac temu wyszlo ze 30 wrzesnia bede rodzic , a teraz 7 pazdziernika. Idzie oszalec. Teraz mam isc do niego za 2 tygodnie. Aż mi ciesnie podniusł jak wyszłam od niego :ico_placzek:

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

15 wrz 2009, 17:07

Cortinka230, wszystko będzie dobrze. To prawda z tym ktg, czasem zanika a czasem nakłada się tętno mamy. Najważniejsze żeby było słychać regularnie, ale wiem jak to jest jak tylko coś nie tak to wychodzimy z siebie.
emikaw85, dziwny jakiś ten lekarz. Mój zawsze trzymał się terminu z ostatniej @, tym bardziej, że pod koniec ciąży maluszek może ważyć 2kg jak i 4, to jak tu określać termin :ico_puknij: .
laurunia20, to ja już życzę powodzenia na za 2 lata :ico_brawa_01: .

A to mój Kubuś
Obrazek

Awatar użytkownika
emikaw85
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 590
Rejestracja: 04 wrz 2009, 18:25

15 wrz 2009, 17:30

Żaba śliczne maleństwo. Mysle ze nie ma sie co przejmowac, wazne ze jest wszytsko dobrze. Jak mi ciezko. Tez juz bym chciała urodzic.

Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

15 wrz 2009, 17:32

emikaw85, biedactwo, to się jeszcze pomęczysz, ale fakt, że powinien trzymać się daty ostatniej @....

Żaba cudne masz to maleństwo :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

15 wrz 2009, 21:11

Ja się też już melduję z doku ale zaraz idę spać bo padam, dzieciaczki już spią :-)

Awatar użytkownika
emikaw85
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 590
Rejestracja: 04 wrz 2009, 18:25

15 wrz 2009, 21:37

Według ostatniej mojej miesiaczki to wypada ze porod bede miec 30 wrzesnia. Zobaczymy za 2 tygodnie co mi moj lekarz powie.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość