hej kochane
wisnia3006, no to ladnie zaplanowalas imprezke heh moj dom ma 90metrow a martwie sie jak 15osob przychodzi w czym przynajmniej 5 to dzieci no nie zla jestes heh
ja dzis aktywnie spedzilam dzien chodz zapowiadal sie kiepsko , od 4 rano sie meczylam z mdlosciami a rano rzygalam jak kot ale zebralam sie pojechalam po znajoma , bo ona nie ma autka a mieszka pol godziny drogi od nas samochodem , wiec pojechalam po nia i jej coreczki jedna ma 3 latka i to jest dziewczyna Kuby a 2-ga ma roczek przyjechalysmy do mnie zjadlysmy zupke , i pojechalysmy do funky monkey , pozniej do parku na dluuugi spacer i wrocilysmy Lukasz je przedchwilka odwiozl , chodzilam po parku (mamy cudowny park ogromny zeby go przejsc potrzeba 3godzin z jeziorem mnustow drzew i zeleni cudo poprostu ) i myslalam sobie jak to bedzie codwnie jak dzidzia sie urodzi na wiosne i bede spacerowala po tym parku z wozeczkiem
a jak dzidzia bedzie spala bede grala z Kuba w pilke