Wspaniałe mamy październik 2006 :)

[chloee]

Hej!
:ico_prezent: :ico_buziaczki_big: 1000 buziaczków dla Wiktorii
Maciej też chory, dziś byliśmy u lekarza. Nie jest źle, ale do przedszkola już nie poszedł. Po południu wściekał się na działce, bo pani dr kazała wychodzić na dworek na szczęście nie gorączkuje, za to nos ma zatkany maksymalnie. Hmmm, dobrze, że można jedzenie odliczyć za takie pseudochodzenie do przedszkola
mery, spotkanie się udało, o 1.00 byłam w domu, ale takie biesiadowanie na dworze o tej porze roku to pomysł przynajmniej niefortunny. Ale było bosko!!!
Za to w niedzielę byłam z kumpelką w teatrze , mój pojechał służbowo do Niemiec, jakoś trzeba się pocieszać Weekend miałam po prostu bombowy

[Iwcia 33]

Witam

od nas również ogromne 100 lat dla Wiki z okazji 3 urodzinek.

my jak zawsze pojechaliśmy na weekend do rodziców i wróciliśmy... chorzy ,Bartek znów ma wolne od przedszkola ,na szczęście dziś już jest zdecydowanie lepiej.Na razie obeszło sie bez lekarza ,zobaczymy jak bedzie dallej

buziaki dla wszystkich chorowitków,uciekam spać ,bo ostatnio jakoś mam ciągły niedosyt

[Mery31]

Witam

Widzę, ze same chorowitki, zatem zdrówka dla wszystkich, Kornel jeszcze nie wyzdrowiał.

Chloe- super, tak się zrelaksować, jak ja bym gdzieś poszła, pojechała ale cóz codzienność

Iwcia- ja tez ostatnimi czasy ciagle męczona jestem , zasypiam przed telewizorem, dawniej tego nie miałam, cóz starośc nie radość, hihi

Dziś znów piękny dzień a my w domciu moze na jakis mały spcerek wyjdziemy

[chloee]

Hej!
mery, Macieja pani doktor jakaś niekonwencjonalna, bo nam zawsze nakazuje wyjść na dwór. Powiedziała wczoraj, że przy takiej pogodzie, to mały może cały dzień być na dworze. Dziś grillowaliśmy z dziadkami na działce(mój w Niemczech), Maciejowi się polepszyło, zwłaszcza w nosku.
Wiecie, ja też odczuwam coraz częściej zmęczenie. Wczoraj zasnęłam na "Mjak...". Mery, to nie starość a jesień...

[Iwcia 33]

hejka

biedne te nasze maluszki na początku przedszkola ,wszystkie chore ,u nas dziś lepiej,teraz tylko w domu siedzimy,zeby troszkę odpornośc poprawić ,tzn wychodzimy na spacer tylko przedszkole chyba od poniedziałku zaczniemy od nowa

ja mam dzis stresa przed jutrzejszym dniem ,już bym chciała ,żeby był czwartek

zdróweczka dla wszystkich

[Mery31]

Dzieńdobelek

Chloe- i dobrze, ze na dwór wyszłaś my też bylismy tak piekna pogoda, ze kiszenie w domu bezsensowne, co innego jakby wiatr był i zimno, Wasza pani doktor ma racje.Narobiłas mi smaka tym grilem, dawno nie grilowałam.
Kornel juz lepiej ale słaby poci się, aż się boje go do przedszkola posłać teraz sie jelitówki zaczynają a on zawsze to łapie.

Iwciu- a czego sie boisz dzisiaj? niedoczytałam o czymś? mimo wszysto trzymam kciuki alby poszło dobrze. Zdrówka.

Piekny wrzesień w tym roku oby tak dalej słońce świeciło. Miłego dnia . Mało nas tutaj.

[riterka]

Iwcia 33, trzymam kciuki, pisz szybko jak się czujesz!!
zdrówka dla chorowitków, nasz też jeszcze chory

[chloee]

Hej!
Maciej zdrowieje. Pewnie od poniedziałku pójdzie do przedszkola na te swoje 4 godzinki. Zobaczymy. Musi być zupełnie zdrowy i już.
iwciu, ja też trzymam kciuki.
Dziś byłam na konferencji a mały został z teściową. Jak wróciłam był bardzo zadowolony, ona też Muszę ją częściej angażować do opieki, bo za miesiąc jedziemy na wesele. Bez Maciusia To już za miesiąc, a ja jeszcze nie kupiłam sukienki
Miłego wieczoru, jestem padnięta. Idę spać.

[Mery31]

Hello

Iwciu- jak sie czujesz ? Juz wiem czego sie bałaś jestem rozkojarzona i nie zajazyłam.

Kornel juz prawie zdrowy ale jeszcze ten katar ma strasznie długo go trzyma mimo antybiotyku, mówi przez nos, słabyjest jak spi to cały mokry tak sie poci, a dzis juz czwartek nie wiem jak on do przedszkola pójdzie moze dopiero we wtorek, zobaczymy. Pogoda troche sie popsuła dobrze, ze okna wczoraj umyłam.Też słaba jestem.
zdrowia dla wszystkich chorowitków

[Iwcia 33]

Witam,

już po wszystkim,nie było się czego bać jak sie okazało,ale strach ma wielkie oczy i byłam mocno przerażona.Wczoraj wieczorem wróciłam do domu,czuję się dobrze.Dzięki,że trzymałyscie kciuki ,to dużo jak ktoś duchowo wspiera

Bartek też jeszcze w domu,rozrabia dzis okropnie ,a ja miałam dziś poodpoczywać.Mam nadzieję,że po niedzieli wszystkie maluszki wrócą już do obowiązków przedszkolnych

Chloe przez miesiąc to zdązysz kilka sukienek kupić,więc będzie sie w co ubrać.

uciekam ,bo Bartek mnie potrzebuje